Liczba wyświetleń: 872
NIEMCY. Szefowie kilku niemieckich organizacji ekologicznych, protestujących przeciwko budowie rurociągu Nord Stream pod dnem Bałtyku weszli w skład władz fundacji, sponsorowanej przez koncern budujący rurociąg.
Pod koniec zeszłego tygodnia w Niemczech powstała Fundacja Ochrony Przyrody Niemieckiego Bałtyku. Założyły ją władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego, niemieckie organizacje ekologiczne WWF Deutschland, BUND („Przyjaciele Ziemi”) i NABU (Związek na rzecz Ochrony Przyrody i Bioróżnorodności) oraz Nord Stream – kontrolowane przez Gazprom konsorcjum, które układa na dnie Bałtyku gazociąg z Rosji do Niemiec. Koncern jest jedynym sponsorem fundacji, jak dotychczas przeznaczył on 5 milionów euro na jej kapitał założycielski i kolejne 5 na programy badawcze fundacji. Jej prezesem został szef WWF Deutschland Jochen Lamp, a jego zastępczynią – szefowa BUND Corinna Cwielag. Przedstawiciele trzech organizacji ekologicznych wejdą do rady fundacji, a jej szefem będzie przedstawiciel Nord Stream. Gazprom zapewnia, że kierownictwo fundacji ma pracować honorowo.
WWF i BUND jeszcze niedawno były najgłośniejszymi w Niemczech przeciwnikami gazociągu przez Bałtyk ze względu na zagrożenie dla środowiska stwarzane przez inwestycję. Na początku zeszłego roku niemiecki oddział WWF i BUND zaskarżyły do sądu zezwolenie na układanie rury na niemieckich wodach terytorialnych, jednak po zobowiązaniu się koncernu do finansowania ochrony środowiska Bałtyku wycofały pozew.
Na podstawie: Gazeta Wyborcza
Źródło: czarny Sztandar
Cala ta ekologia to jedno wielkie wyciaganie kasy i robienie sztucznego tloku. Nie potrzebujemy ekologii, bo to pusty frazes. Na czele takich orhganizacji stoja cwaniaki i manipulanci, ktorzy i tak dogaduja sie z koncernami na boku. Potrzebujemy rozsadnego zarzadzania dostepnymi surowcami, lecz nie przez politykow, ekonomistow, a przez grupy ludzi o odpowiedniej wiedzy z roznych dziedzin, polaczonych rozsadkiem i radoscia z niesienia pomocy naszej Matuszce Ziemi, a nie checia zysku.
Pzdr
Fajnie ray, ale niestety w obecnych czasach to brzmi jak utopia. Taki system, że coś takiego nie przejdzie 😛
@rayX
Niestety są ekolodzy i Ekolodzy. Niektórzy są przekupni. U innych to tylko bynt młodzieńczy. I jak widzą kasą to dorośleją 🙁 A niektórzy robią zamieszanie z premedytacją, by coś zyskać. Jak w innych dziedzinach działalności „społecznej”. Jednak są też ekolodzy z przekonania. I niezależni ekolodzy z profesji. Bo przecież ekolog to przede wszystkim naukowiec od funkcjonowania środowiska naturalnego. Oczywiście należy też mieć świadomość, że „wrogie” ekologii media rozdmuchują każdą taką aferę z przekupstwem organizacji ekologicznych. Nic na pewno nie napiszą o pozytywnym działaniu różnych ekologów.