Liczba wyświetleń: 1002
Jeden z największych operatorów telekomunikacyjnych świata, francuski Orange, zarzucił amerykańskiej agencji NSA, nielegalne przechwytywanie danych. Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego prowadziła nielegalny nasłuch na łączach światłowodowych.
Korporacja Orange, obecna jest na wielu rynkach w Europie i na świecie a fakt podsłuchiwania światłowodów rozprowadzających ruch telekomunikacyjny na całym świecie dotyczy praktycznie wszystkich jej klientów. W oświadczeniu opublikowanym przez firmę można przeczytać bardzo ostre sformułowania określające ten proceder.
„To akty piractwa niemożliwe do przechwycenia przez systemy informatyczne Orange, ale już wcześniej dochodziło do zgłoszeń, że coś takiego może mieć miejsce”
Przeciek nastąpił za pośrednictwem łączy do transmisji danych. Dzięki informacjom opublikowanym przez Edwarda Snowdena ustalono, że przechwytywano ruch między Europą, Azją i Oceanią. Dane tego typu są zwykle przekazywane do kilku punktów węzłowych, które następnie rozdzielają ruch wedle potrzeb korzystając z podmorskich światłowodów.
Zdecydowana reakcja Orange jest wynikiem prasowej nagonki, jaka została rozpętana w stosunku do tego i inne francuskich telekomów. Zarzucano im, że po naciskach władz Francji poszły one na współprace z amerykańską NSA, co było jawnym pogwałceniem prawa w kontekście tajemnicy korespondencji.
Źródło: Zmiany na Ziemi