Liczba wyświetleń: 962
Jednym z nich jest zainteresowanie rosyjskiej strony rozszerzeniem kontaktów, odtworzeniem niektórych zamrożonych formatów, w tym forum obywatelskiego.
„W wielu sprawach są rozbieżności. Są też optymistyczne przesłanki” – powiedział TVN szef MSZ Polski Witold Waszczykowski, komentując rozmowy wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Rosji, Marka Ziółkowskiego i Władimira Titowa, które odbyły się w piątek w Moskwie.
Waszczykowski podkreślił, że spotkanie miało „roboczy charakter”. „Ponieważ mamy nowy rząd — uznaliśmy, że w trzecim miesiącu trwania tego rządu należy również i z tym sąsiadem podjąć rozmowy. Te rozmowy to był taki remanent spraw, jakie między nami są” — powiedział szef polskiego MSZ.
Jak zaznaczył Waszczykowski, Polska i Rosja są sąsiadami, dlatego państwa są zobowiązane do utrzymania normalnych relacji.
Na spotkaniu w piątek poruszono również temat wraku samolotu prezydenckiego Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Rosja wcześniej oświadczała, że zostanie on zwrócony po zakończeniu śledztwa. Zdaniem polskiego ministra, dla Rosjan jest to już „problem polityczny”.
Waszczykowski dodał, że Polska będzie konsultować z sojusznikami, czy kwestii problemów z odzyskaniem wraku nie poruszyć na arenie międzynarodowej.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Rosja, to ogromny rynek zbytu i praktycznie nasz jedyny dostawca ropy(97%) i gazu. Niemądre jest zamykać sobie dostęp do tego rynku, co uczyniła PO na rozkaz Berlina, który uczynił to na rozkaz USrAela. Mam nadzieję, że PiS będzie w swoim podejściu bardziej pragmatyczny, niż polityczny.
Handel z Rosją może nie odbywać się przy pomocy USD, ale barterem – jak to proponowała Rosja w początku lat 90-tych.
W Polsce mamy dziś mniej przedstawicieli rosyjskich służb specjalnych (ew. są oni lepiej ukryci), niż w czasach UOP/WSI, więc możemy mniej obawiać się „pozamerytorycznych” działań naszych polityków w sprawach gospodarczych (jak np. niekorzystny dla Polski kontrakt gazowy podpisany przez Pawlaka/WSI).
Rosja to jest również wielka zagadka. Fanatyczni wojskowi są bardzo blisko władzy absolutnej – i jest wielką niewiadomą co siedzi w ich zakutych łbach! Wiadomo też, że produkuje się nowy arsenał jądrowy…
@Piechota: „Fanatyczni wojskowi są bardzo blisko władzy absolutnej – i jest wielką niewiadomą co siedzi w ich zakutych łbach!”
Gdyby ich „fanatycznych wojskowych” zastąpić naszymi pokojowo nastawionymi to już dawno mielibyśmy ciszę post-nuklearną na całym globie, a na pewno w europie.
No proszę, jak się za nami Ruscy stęsknili… Nic, tylko się wyściskać i spróbować przywrócić 'Złote Półwiecze’ 1944-1994… 😉
Wolałbym chyba usłyszeć o porozumieniach i inicjatywach z Chinami, Malezją, Indonezją, Węgrami, Białorusią, Słowacją, Turcją, Skandynawią, Japonią tudzież krajami afrykańskimi… No ale niestety – neokolonialny bantustan to nie państwo – i o wolności to można pomarzyć…
Uważam za słuszne podjęcie rokowań z Rosją i ocieplenie z nimi stosunków dyplomatycznych. Bądź co bądź to nasz niebezpieczny sąsiad, a zgodnie z zasadą bądź blisko przyjaciela a jeszcze bliżej wroga trzeba rękę trzymać na pulsie zwłaszcza w obliczu najazdu imigrantów na europejski kołchoz. Jeśli plaga tych wieprzów wejdzie do Polski, lub będzie się starać to zrobić trzeba się liczyć z tym, że Ruski w końcu i na dupropę najadą a jak obecna Historia pokazuje Putin z tymi śmieciami się nie cacka tylko do nich strzela. Ewentualne dobre relacje będą mogły nam dać mocną pozycję do rokowań by nie zostać znowu udupionym. Ponadto należy mieć na uwadze możliwość podjęcia ew. współpracy z Ruskimi w przypadku powstrzymania tych bezużytecznych osób do wjazdu do europy ze strony naszych granic, w przypadku zamknięcia strefy Schengen, co również i dla nich będzie istotne.
Wszelki optymizm w tym wypadku jest synonimem wielkiej naiwności.