Liczba wyświetleń: 2260
Wodór może zrewolucjonizować motoryzację. Jednak zanim to nastąpi, należy stworzyć prostą, tanią i ekologiczną metodę wytwarzania paliwa wodorowego. Postępu na tym polu dokonali właśnie naukowcy z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii.
Zespół badawczy wykazał, że można pozyskać wodór poprzez rozdzielenie go od tlenu w wodzie przy zastosowaniu tanich metali, takich jak żelazo czy nikiel, które mogą pełnić rolę katalizatorów. Metale te przyspieszają reakcję chemiczną, a jednocześnie wymagają zastosowania mniejszych ilości energii.
Żelazo i nikiel, które powszechnie występują w Ziemi, mogą zastąpić ruten, platynę i iryd – metale szlachetne, które doskonale nadają się do rozszczepiania wody. W procesie tym, dwie elektrody nakładają ładunek elektryczny na wodę, co pozwala oddzielić wodór od tlenu.
Zespół kierowany przez profesora Chuan Zhao powleka elektrody niklowo-żelazowym katalizatorem, aby zmniejszyć zużycie energii. Żelazo i nikiel spotykają się na poziomie atomowym i aktywnie rozszczepiają wodę. Wodór można wykorzystać jako paliwo, natomiast tlen jest przyjaznym dla środowiska produktem ubocznym tego procesu.
Badania wykazały, że niklowo-żelazowy katalizator może być tak samo skuteczny w pozyskiwaniu wodoru z wody co platynowy. Co więcej, katalizator ten może również wytwarzać tlen, a więc można nie tylko znacząco obniżyć koszty produkcji, ale też korzystać z jednego katalizatora do pozyskiwania wodoru i tlenu. Ruten, platyna i iryd to metale szlachetne, które są tysiące razy droższe od żelaza i niklu.
Rozwój technologii rozszczepiania wody sprawi, że stacje wodorowe staną się powszechne niczym stacje benzynowe. Dzięki temu będziemy mogli stopniowo rezygnować z tradycyjnej benzyny, wytwarzanej z ropy naftowej, która jest surowcem skończonym i nieodnawialnym.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Phys.org
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Jeżeli się nie mylę to już dawno opracowano metodę rozbicia H2O bez udziału prądu elektrycznego i czy coś się zmieniło? Nic, nadal są spalane miliardy ton ropy.