Liczba wyświetleń: 2495
Choć wydaje się to być nieprawdopodobne, to koszty wywozu śmieci u naszych południowych sąsiadów potrafią być dużo niższe od kosztów, jakie obowiązują w Polsce. I to pomimo, iż statystyczny Czech generuje rocznie porównywalną ilość śmieci, co statystyczny Polak. Dla przykładu: mieszkańcy czeskiej części Cieszyna płacą w ciągu roku ok. 80 zł za wywóz śmieci. Mieszkańcy polskiej części Cieszyna już 180 zł. W Ostrawie roczna opłata za wywóz śmieci to ok. 84 zł, tymczasem w Częstochowie wynosi ona 240 zł. W czeskim Brnie płaci się ok. 112 zł, a w Łodzi aż 288 zł!
Świetną pracę wykonał użytkownik portalu Wykop.pl o nicku nowy_ja, który zebrał informację o opłatach za wywóz śmieci obowiązujących w trzech miastach Czech i porównał je z podobnej wielkości miastami w Polsce.
Pod analizę wzięto opłaty jakie obowiązują w Czeskim Cieszynie (24,5 tys. mieszkańców), Ostrawie (293,5 tys. mieszkańców) oraz Brnie (404,8 tys. mieszkańców) i porównano je z opłatami funkcjonującymi w trzech polskich miastach: Cieszynie (33,5 tys. mieszkańców), Częstochowie (223,3 tys. mieszkańców) oraz Łodzi (682,6 tys. mieszkańców).
Poniżej zestawienie opłat rocznych za wywóz śmieci, jakie funkcjonują we wspomnianych powyżej trzech miastach naszych południowych sąsiadów. W (nawiasie) podano równowartość w PLN przyjmując aktualny kurs przeliczeniowy (1 CZK = 0,1678 PLN):
Czeski Cieszyn: 480 CZK na rok (80,54 PLN)
Ostrawa: 498 CZK na rok (83,56 PLN)
Brno: 670 CZK na rok (112,43 PLN)
Cieszyn: 180 PLN
Częstochowa: 240 PLN
Łódź: 288 PLN
Opłaty za wywóz śmieci w polskim Cieszynie są zatem o 123 proc. wyższe od opłat, jakie funkcjonują w Czeskim Cieszynie. Częstochowa ma opłaty o 187 proc. wyższe od Ostrawy, a Łódź o 156 proc. wyższe od Brna.
Przyjęta w naszym kraju w 2013 roku ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nałożyła na mieszkańców polskich miast obowiązek wykonywania bezpłatnej pracy polegającej na segregowaniu odpadów na 5 typów. Mimo wykonywania tej pracy mieszkańcy muszą płacić za wywóz segregowanych śmieci więcej, niż płacili gdy śmieci nie trzeba było segregować. Co poszło nie tak, że za wywóz segregowanych śmieci płacimy dziś znacznie więcej niż nasi południowi sąsiedzi?
Na podstawie: Wykop.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl
Odpowiedz jest prosta, na smieciach robi sie przekrety temu sa sprowadzane nielegalnie z niemiec i angli , a te zabierane od polakow sa zawyzone by bylo co krasc. Koszt utylizacji+ koszt nachapania sie= calkowity koszt wywozu.
To samo z twoja emerytura ,koszt twojej pracy minus nachapanie sie panstwa rowna sie twoja emerytura. Temu zmiana nazwy kraju z polska na przekretolandia jest jak najbardziej na miejscu.
Dziel i rządź, to urzędowa prowokacja do karania ludzi . Kara nam nie straszna , gdy płacimy za nieposegregowane . Osobiście segreguję , gdy paru nie posegreguje , urzędy nie mają czym szantażować i karać ludzi ! Urzędy każda podwyżka,i cena za śmieci musi być rozliczona i aprobowana przez ludzi, czemu służy?
Co poszło nie tak: to bardzo proste: z ceny za wywóz śmieci ustalanej rynkowo zrobiono cenę ustalaną… wg widzimisię urzędników oraz firm wywożących te odpady.
Przed zmianą w prawie każdy właściciel domu w gminie podpisywał umowę z firmą wywożącą śmieci, która proponowała najkorzystniejsze warunki (to byłą tzw konkurencja).
Obecnie mieszkańcy nie mają żadnego wpływu na wybór „korporacji” wywożącej śmieci no i mamy, co mamy i płacimy.
Mało który mieszkaniec zwraca na to uwagę przy kolejnych wyborach samorządowych choć powinien bo to jego kasa.