Liczba wyświetleń: 334
Reiner Füllmich jest niemiecko-amerykańskim doktorem prawa, który wygrał wielomilionowe sprawy przeciwko Deutsche Bank i Volkswagenowi za oszustwo Dieselgate. W ramach Niemieckiej Koronnej Komisji Śledczej, której był współzałożycielem, wraz ze swoim zespołem zebrał tysiące dowodów naukowych świadczących o całkowitej niewiarygodności testów PCR i stojących za nimi oszustw. Mówił publicznie, że szczepionki mRNA „nie mają niczego wspólnego ze szczepieniami” i są „częścią eksperymentów genetycznych”. Spędził w izolatce w areszcie ponad 11 miesięcy. Do sądu doprowadzono go ze skutymi rękami i… nogami, chociaż nie jest żadnym groźnym przestępcą ani terrorystą.
W 53. dniu rozprawy zapadł wyrok w sprawie dr. Reinera Füllmicha. Jak wyjaśnia Roger Bittel w relacji wideo z rozprawy, Füllmich został skazany na 3 lata i 9 miesięcy więzienia. Szczególnie szokujący jest fakt, że nie zaliczono mu 5 miesięcy aresztu tymczasowego z powodu opóźniania postępowania.
Bittel mówi o sądzie politycznym: „Reiner jest zbyt niebezpieczny dla systemu”. Werdykt ogłoszono w widocznym pośpiechu: ostatnie słowa na sali sądowej padły o godz. 15:00, a wyrok ogłoszono już o godz. 17:00. Przedstawiciele mediów zostali o tym fakcie powiadomieni z wyprzedzeniem tego samego dnia.
Na sali sądowej publiczność zareagowała jasnym komunikatem: „Nie w naszym imieniu!” – krzyczeli widzowie po ogłoszeniu werdyktu. Bittel skomentował: „Werdykt już zapadł”.
Według Bittel obrona, reprezentowana przez Katję Wöhrmann, miała niewielkie pole manewru w składaniu wniosków dowodowych. Świadkowie zostali dopuszczeni tylko w ograniczonym zakresie, a niektóre wnioski odrzucono jako „bezsadadne”. Zdaniem sądu sprawę uznano za gotową do rozstrzygnięcia już w maju 2023 r., co wyraźnie wskazuje, że późniejsze przeprowadzenie rozprawy dowodowej nie miało już żadnego wpływu na orzeczenie sądu.
Sam Füllmich w swoich ostatnich słowach podkreślił, że chcieli go „zamknąć”. Teraz wygląda na to, że miał rację. Zdaniem obrony wyrok był przewidywalny, jednak do samego końca liczyli na zawieszenie nakazu aresztowania. Füllmich ma jeszcze przed sobą kolejny proces. Bittel potwierdza, że władze podejmą próbę dalszego obciążania go. Prawdopodobna jest rewizja.
Dr Roger Bittel nazwał to „smutnym dniem, nie tylko dla Reinera, ale dla praworządności jako całości”. Interpretacja wyroku pozostaje kwestią wysoce polityczną.
Fakt, że proces tej rangi zakończył się tak zaskakująco szybkim wydaniem werdyktu, podnosi fundamentalne pytania o niezależność sądownictwa. Jeśli w imię „rządów prawa” chcemy uciszyć głosy krytyki społecznej, to pojawia się pytanie: czyje to jeszcze są rządy prawa? Sposób rozpatrywania wniosków dowodowych, wybiórcze dopuszczanie świadków i ocena tymczasowego aresztowania jako „poza procesem” wskazują na brak równowagi strukturalnej. Każdy, kto wykorzystuje wymiar sprawiedliwości do celów politycznych, niszczy zaufanie do niego. Ostatecznie dotyczy to nie tylko Reinera Füllmicha, ale nas wszystkich.
Tłumaczenie: dr Ignacy Nowopolski
Na podstawie: YouTube.com
Źródło zagraniczne: UncutNews.ch
Źródło polskie: DrIgnacyNowopolski.Substack.com
Czyli został właściwie skazany, uwzględniając 5 miesięcy w areszcie, których nie wliczono do wyroku, na 4 lata i 2 miesiące. Za co? Bo mówił niewygodne rzeczy i zbierał materiały dowodowe dotyczące zbrodni przeciwko ludzkości.
Swego czasu zastanawiałem się czy on też nie jest podstawionym człowiekiem systemu, bo pracował nad rozliczeniem winnych za „pandemię”, pracował i pracował i niewiele z tego wynikało. Cisza. Teraz już mam pewność, że nie był.
W Brytanii, w casusie Juliana Assange, sądy działały wybiórczo w interesie sojuszników z USA (aby nie napisać bezprawnie).
W Rumunii sądy działały podobnie zgodnie z zapotrzebowaniem ideologii federacyjnej Europy.
We Francji podobnie.
Teraz dochodzą Niemcy w obronie globalistycznego systemu.
Czy trzeba więcej dowodów na to, że sądownictwo stało się kolejnym filarem BEZprawia uprawianego w majestacie Prawa, aby trzymać ludzi (neochłopów) w ryzach.
Swoistą serią zasad, których stosowanie, zamiast poprzez akceptację społeczną, wymuszone jest poprzez System mający monopol na zastraszanie i wymuszanie.