Liczba wyświetleń: 1231
Afganistan jest wstrząśnięty kolejnym zamachem terrorystycznym. Tym razem liczba ofiar jest bardzo wysoka. Do ataku terrorystycznego w Kabulu przyznali się talibowie.
Zamach miał miejsce w centrum miasta około godziny 12:15 czasu lokalnego. Kierowca obładowanej materiałami wybuchowymi karetki pogotowia przejechał przez policyjny punkt kontrolny twierdząc, że przewozi rannego pacjenta. Pojazd eksplodował, gdy zbliżał się do kolejnego punktu kontrolnego.
Do zamachu terrorystycznego doszło w samym centrum stolicy w regionie, w którym znajdują się liczne budynki rządowe i ambasady innych państw. Świadkowie zdarzenia mówią o niezwykle potężnej eksplozji, która powaliła na ziemię wielu przechodniów i wstrząsnęła budynkami oddalonymi o kilkaset metrów. Z najnowszych ustaleń wynika, że zginęło co najmniej 95 osób, a 163 kolejnych zostało rannych – wielu z nich jest w ciężkim stanie.
Talibowie oficjalnie przyznali się do ataku w centrum afgańskiej stolicy. Należy zaznaczyć, że jest to już trzeci zamach w ciągu jednego tygodnia. 20 stycznia w sobotę, Talibowie zorganizowali zamach na hotel Intercontinental w Kabulu i zabili ponad 40 osób. Natomiast w środę, ISIL uderzyło w siedzibę międzynarodowej organizacji Save the Children w Dżalalabadzie we wschodniej części Afganistanu. Z rąk islamistów zginęły wtedy dwie osoby. Widać tu pewną współpracę między talibami a Państwem Islamskim w ogarniętym wojną Afganistanie.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Independent.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
W imie osaczania przez usa, Rosji, usa z polskimi najemnikami, zgotowało afgańczykom ten los…