Liczba wyświetleń: 1253
Obywatel Niemiec domagał się wydania paszportu bez pobierania odcisków palców. Sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który wczoraj wydał wyrok.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wczoraj wyrok w ciekawej sprawie C-291/12, dotyczącej odcisków palców w paszportach.
Obywatel Niemiec Michael Schwarz zwrócił się do miasta Bochum o wydanie mu paszportu. Nie chciał jednak zgodzić się na to, aby przy okazji pobrano jego odciski palców.
Miasto oddaliło wniosek o wydanie paszportu, ale pan Schwarz chciał postawić na swoim i wniósł skargę do Verwaltungsgericht Gelsenkirchen (sądu administracyjnego w mieście Gelsenkirchen). Domagał się, by zobowiązać gminę do wydania paszportu bez pobierania od niego odcisków. Cóż… Niemcy nie od dziś są znani, jako naród przywiązujący dużą wagę do prywatności.
Sąd administracyjny zwrócił się do ETS z pytaniem czy unijne rozporządzenie w sprawie norm dotyczących zabezpieczeń i danych biometrycznych w paszportach jest ważne, w szczególności w świetle Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.
Trybunał uznał, że rozporządzenie jest ważne. Przyznał, że o ile pobranie odcisków palców i przechowywanie ich w paszporcie stanowi naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego oraz do ochrony danych osobowych, o tyle jest ono uzasadnione celem polegającym na uniemożliwieniu bezprawnego użycia paszportów.
Trybunał zaznaczył, że samo istnienie ważnego celu nie uzasadnia wszystkich środków i metod biometrycznych
„Jeśli bowiem chodzi o pobieranie odcisków palców, to nie poinformowano Trybunału o istnieniu środka, który byłby wystarczająco skuteczny, a naruszałby prawa w mniejszym stopniu. Trybunał zwrócił uwagę w szczególności na fakt, że poziom dojrzałości technologicznej metody związanej z rozpoznawaniem tęczówki oka nie osiąga poziomu dojrzałości metody dotyczącej odcisków palców, a z powodu znacząco wyższych obecnie kosztów tej pierwszej metody jest ona mniej zdatna do powszechnego korzystania z niej” – czytamy w komunikacie ETS na temat wyroku.
Trybunał zauważył też, że odciski palców mogą służyć do różnych rzecz np. do określenia, czy dana osoba znajdowała się w jakimś miejscu. W rozporządzeniu stwierdzono jednak, iż odciski palców mogą być wykorzystywane wyłącznie w celu sprawdzania autentyczności dokumentu i tożsamości jego posiadacza. Rozporządzenie przewiduje przechowywanie odcisków jedynie w samym paszporcie, który znajduje się w posiadaniu osoby, na którą został wystawiony.
Warto zatem wiedzieć, że omawiane unijne rozporządzenie nie może być interpretowane jako podstawa prawna do zebrania danych o odciskach w jednym miejscu i wykorzystywania ich w celach innych niż kontrola paszportów.
Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów
„Rozporządzenie przewiduje przechowywanie odcisków jedynie w samym paszporcie, który znajduje się w posiadaniu osoby, na którą został wystawiony.”
Ktoś ich wprowadził w błąd. Morze i rozporządzenie tak przewiduje ale każdy wniosek na paszport wraz z odciskami palców jest przesyłany do „miejsca wytwarzania” i nie wiadomo co się tym dzieje po wytworzeniu paszportu. Inna sprawa że jak się chce gdzieś podłożyć czyjeś odciski palców to nie trzeba wcale bazy z odciskami. Nasze odciski są wszędzie.
Oczywiście miało być „może” a nie „morze” 🙂
Kaktus mi na ręce wyrośnie jak odciski palców będą tylko w paszporcie. Oni je oczywiście gromadzą w bazie danych. Nikła jest szansa, że mówią prawdę.