Liczba wyświetleń: 924
Od 1 lipca dostawcy internetu będą blokować strony z rejestru Ministerstwa Finansów.
Obecnie w prowadzonym przez Ministerstwo Finansów rejestrze znajduje się blisko 500 domen. Od 1 lipca br. dostawcy Internetu – pod karą grzywny do 250 tys. zł – będą mieli obowiązek blokować dostęp do niezarejestrowanych w Polsce domen.
Do niedawna, podmioty działające spoza Polski i poza polską jurysdykcją zajmowały większą część internetowego rynku (ok 90 proc.). Nie rejestrują one swojej działalności w Polsce i nie płacą u nas podatków. Zdaniem przedstawicieli polskiego rynku sytuacja ta wymagała radykalnych rozwiązań, więc z zadowoleniem przyjęli nowelizację ustawy o grach hazardowych, która całościowo reguluje legalny hazard w sieci, zarówno od strony prawnej, jak i technicznej.
Najprostszym wyjściem było skierowanie graczy wyłącznie do legalnie działających serwisów internetowych. Dlatego nowe przepisy wprowadzają rejestr domen zakazanych, do których dostęp będzie z mocy prawa zablokowany.
Rejestr prowadzi minister finansów, i to od jego decyzji zależy czy dana strona internetowa zostanie do niego wpisana. Dzięki automatycznej wymianie informacji z dostawcami internetu i operatorami usług płatniczych, zarówno dostęp do takiej strony, jak i możliwość dokonywania poprzez nią płatności zostaną zablokowane.
„Blokowanie domen internetowych oferujących nielegalne gry hazardowe z pewnością nie będzie samo w sobie remedium na bolączki branży. Oferuje to jednak bezpiecznie warunki do korzystania z legalnej oferty bukmacherskiej w sieci. Jednocześnie, wprowadzi jasne zasady dla tych podmiotów, które chcą walczyć fair o sportowe emocje polskich graczy” – komentuje nowe przepisy Adam Lamentowicz, prezes zarządu Totolotek S.A.
Rejestr zakazanych domen jest jawny i dostępny dla każdego. Prowadzi go Ministerstwo Finansów pod adresem: hazard.mf.gov.pl. Dzięki czemu można natychmiast zweryfikować czy mamy do czynienia z legalną stroną internetową.
Minister finansów podejmuje decyzję o wpisie do rejestru jeżeli podmiot zarządzający domeną nie ma zezwolenia na prowadzenie gier hazardowych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, zwłaszcza jeżeli udostępnia strony internetowe w języku polskim i reklamuje je w Polsce. W konsekwencji, dostawcy internetu będą zobowiązani do zablokowania dostępu do takiej strony w ciągu 48 godzin od pojawienia się jej w rejestrze.
Z kolei operatorzy płatności muszą zablokować możliwość dokonywania transakcji na rzecz właścicieli tych domen w ciągu 30 dni od wpisania ich do rejestru. Brak blokady może skończyć się dla tych podmiotów grzywną do 250 tys. zł.
Gracz, który wejdzie na zakazaną domenę ujrzy komunikat o blokadzie i zostanie skierowany do prowadzonej przez Ministerstwo Finansów listy legalnie działających podmiotów. Jednocześnie zostanie pouczony o odpowiedzialności karno-skarbowej za uczestnictwo w nielegalnie organizowanych grach.
Ponadto, wprowadzono rozwiązania, których celem jest skuteczniejsza ochrona graczy. Będzie on musiał m.in. potwierdzić pełnoletniość, a także obowiązkowo zarejestrować się przed rozpoczęciem gry.
Podmioty, które ich zdaniem niesłusznie znalazły się w rejestrze domen zakazanych, mogą – w ciągu dwóch miesięcy od dokonania wpisu – odwołać się od decyzji ministra finansów. Jeżeli decyzja zostanie podtrzymana, zainteresowani mają możliwość skorzystania z drogi sądowej, zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi postępowania przed sądami administracyjnymi. Pozwala to przedsiębiorcom chronić swoje prawa i tym samym działać w przewidywalnym otoczeniu prawnym.
Źródło: DI.com.pl
dyktatura i samowolka także https://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/12177-prezydenci-12-wielkich-polskich-miast-lacza-sily-i-deklaruja-przyjmowanie-uchodzcow-polska-stanie-sie-krajem-imigranckim
ano, dziwnie mi się robi jak na to patrzę właśnie… kurde bele, dokąd to prowadzi…