Liczba wyświetleń: 1330
Prokuratura Rejonowa Lublin Południe prowadzi śledztwo w sprawie słów lidera Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, który podczas kampanii wyborczej nazwał prezydenta Andrzeja Dudę „zdrajcą i patentowanym durniem”. Donos złożył jeden z obywateli, który przedstawia się jako student.
Jak podaje „Wirtualna Polska”, do prokuratury trafiły materiały zebrane przez Komendę Miejską Policji w Lublinie dotyczące wystąpienia Brauna podczas spotkania z wyborcami.
Służby zajęły się sprawą tylko dlatego, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył student, który twierdzi, że był przypadkowym obserwatorem wiecu wyborczego. Studentowi nie spodobały się słowa Brauna o Dudzie. Prezes Konfederacji Korony Polskiej nazwał prezydenta „zdrajcą i patentowanym durniem”.
W toku czynności policyjnych funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy. Policja zgrała zapis wideo i potwierdziła, że takie słowa faktycznie padły podczas wystąpienia.
Prokurator Marcin Stelmach, szef Prokuratury Rejonowej Lublin Południe, potwierdził wpłynięcie materiałów w tej sprawie.
Zgodnie z Kodeksem karnym za znieważenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Autorstwo: KM
Na podstawie: WP.pl
Źródło: NCzas.info
A to nie jakiś sygnalista z urzędu?
Pewnie OMZRiK, albo podobna „obywatelska” jaczejka została wysłana. Oczywiście istotą jest nie kto tutaj został wystawiony na frot, tylko dlaczego prokuratura jest taka chętna do podejmowania się takich spraw, co wskazuje raczej na jej sprawstwo 😉