Liczba wyświetleń: 1566
Działacze Ostatniego Pokolenia znowu utrudniają życie mieszkańcom Warszawy, blokując ulice. Tym razem padło na Wisłostradę. Są wśród nich dzieci.
Ostatnie Pokolenie stało się ostatnio znane z bulwersujących akcji, takich jak blokowanie ulic oraz oblanie farbą pomnika Małej Syrenki. Warto przypomnieć, że niemiecki odpowiednik tej grupy (zresztą o tej samej nazwie) został uznany przez sąd za naszą zachodnią granicą za grupę terrorystyczną. Polskim działaczom to chyba jednak nie przeszkadza, skoro werbują w swoje oddziały tak młode osoby.
Jeden z działaczy Ostatniego Pokolenia, Iwo, wypowiedział się przed kamerą na temat swoich motywacji. „Cześć, nazywam się Iwo, mam 32 lata, i jestem tutaj, ponieważ jestem przerażony, bo katastrofa klimatyczna wraz z jej wszystkimi konsekwencjami społecznymi, humanitarnymi, przyrodniczymi, jest przerażająca. Przerażająca jest bierność decydentów i decydentek wobec tego kluczowego wyzwania dla naszego świata. Ale jestem tutaj przede wszystkim, bo szukam nadziei, nadziei na lepszą przyszłość niż ta, która by wynikała z obecnego statusu quo. Jestem osobą, która chce założyć rodzinę, chcę mieć dzieci. Potrzebuję nadziei dla siebie, dla nich. I wiem, że nieposłuszeństwo obywatelskie – bezprzemocowe nieposłuszeństwo obywatelskie – było i jest skutecznym narzędziem zmiany. Jestem tutaj właśnie dlatego, by znaleźć te nadzieje pośród strachu, który jest we mnie i wokół mnie”.
Cokolwiek by nie mówić o wątpliwych działaniach tego człowieka, jest on dorosłym mężczyzną, w pełni świadomym podejmowanych przez siebie decyzji i ich konsekwencji. Nie można tego, niestety, powiedzieć o wszystkich, których widać na nagraniach zamieszczonych na portalu „X” przez Ostatnie Pokolenie. Można tam bowiem dostrzec bardzo młode osoby, wręcz dzieci. „Niestety, zawsze tak było, jest i będzie. Starzy oszuści posyłają młodych naiwniaków, często nawet na śmierć. W imię swoich interesów” – skomentował oburzony Tomasz Sommer.
Autorstwo: GH
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
