Liczba wyświetleń: 1444
FINLANDIA, INDIE. Fiński producent telefonów komórkowych musiał się zmierzyć z zarzutami organizacji broniącej praw człowieka.
Jak poinformował na początku tygodnia Financial Times, Nokia płaci swoim pracownikom w Indiach wynagrodzenie, które nie tylko jest mniejsze od minimalnej stawki ustanowionej prawnie, ale wręcz nie pozwala na przeżycie.
Nokia płaci pracownikom w indyjskich fabrykach około 95 dolarów miesięcznie, co jak zauważa Finnwatch, jest sumą znacznie mniejszą niż 127 euro – tyle według organizacji powinno wynosić minimalne wynagrodzenie w tamtym rejonie. Na tym jednak zarzuty dla fińskiego producenta się nie kończą.
Finnwatch zarzuca firmie również przetrzymywanie pracowników na okres testowy (z niższym wynagrodzeniem) nawet przez 15 do 24 miesięcy. Według menedżerów fabryki na faktyczny trening do pracy w Nokii ma wystarczać jednak już niecałe pół roku.
Nokia kategorycznie zaprzeczyła stawianym przez organizację obrony praw człowieka zarzutom. Zdaniem firmy w raporcie nie uwzględniono pakietu dodatkowych świadczeń, a minimalne koszty życia w Indiach zostały wyliczone na podstawie bogatszej części kraju.
Indyjska fabryka Nokii w Chennai zatrudnia 11 300 pracowników i jest największą należącą do fińskiego producenta. Każdego dnia produkowanych jest tam aż 300 tysięcy nowych telefonów i to pomimo spadającej popularności Symbiana.
Opracowanie: Adrian Nowak
Na podstawie: Financial Times
Źródło: Dziennik Internautów
Nie wiem jak w tym przypadku, ale w porównaniu do konkurencji to i tak ta firma kieruje się szczytniejszymi zasadami (przynajmniej przed ostatnią zmianą dyrektora ;). W raportach używa bardziej ekologicznych materiałów i nie wykorzystuje konsumentów jak apple. Dostani rodzimy kraj (mniejsze rozwarstwienie społeczne), lepsze wzorce w fimie. Niestety ta szlachetność Nokii (AMD również) nie wychodzi na dobre pod względem finansowym..
Nokia stacza się bo za bardzo skumała się z microsoftem. Jeszcze chyba żadnej firmie nie wyszło to na dobre. Szefem nokii jest były szef działu microsoftu odpowiedzialnego za msoffice.
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/wydarzenia/2010/36/nowy-szef-nokii-to-czlowiek-microsoftu.aspx
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,9104321,Szef_Nokii_wciaz_ma_akcje_Microsoftu_warte_ponad_3.html
Nawet pojawiają się opinie o przejęciu nokii przez microsoft. Choć teraz gdy nokia ma produkować telefony tylko z nieudanym windows phone nie jest to molochowi zza oceanu potrzebne. A jak nokii nie wyjdzie, to ms nie straci.