Liczba wyświetleń: 517
Minionej nocy (z czwartku na piątek) w Sejmie odbyło się głosowanie nad poprawkami ws. tarczy antykryzysowej zaproponowanymi przez Senat. Jest zgoda na to, by z państwowej pomocy mogły korzystać firmy założone między 1 lutego – 1 kwietnia tego roku.
Obrady rozpoczęły się o godzinie 23:00. Łącznie Senat proponował 95 poprawek, natomiast komisja rekomendowała przyjęcie 45 z nich. 50 propozycji odrzucono.
Możliwość otrzymywania pomocy od państwa przez najmłodsze firmy, założone pomiędzy 1 lutego – 1 kwietnia bieżącego roku, to jedna z najważniejszych zmian, która uzyskała poparcie.
Oprócz tego Sejm zgodził się na zmianę w sprawie zwolnienia ze składki ZUS wszystkich firm jednoosobowych, nie ważne, jaki mają przychód. Zadecydowano również o wprowadzeniu przepisów, które umożliwią wdrożenie „tarczy finansowej”. Inne poprawki, które uzyskały poparcie, to m.in.: zniesienie opodatkowania przychodu firm z tytułu umorzenia pożyczki, wydłużenie kadencji związków sportowych do maksymalnie 30 września 2021 roku w przypadku jej zakończenia do 30 czerwca br., zgoda na podejmowanie decyzji drogą elektroniczną przez jednostki samorządu terytorialnego.
Wśród odrzuconych propozycji było m.in. udzielenie dodatkowego zasiłku dla opiekunów dzieci do 12. roku życia.
Tarcza antykryzysowa 2.0 teraz trafi do prezydenta Andrzeja Dudy, gdzie będzie czekać na podpis.
W trakcie głosowania nie obyło się bez drobnej sprzeczki. Szef PO Borys Budka przed głosowaniem złożył wniosek o przerwę w obradach i przełożenie ich na piątek rano. Jak uzasadnił, PiS nazywa siebie partią walczącą o prawa socjalne, a tymczasem w tym momencie pracownicy Sejmu, przy czym dokładnie pracownicy, a nie posłowie, pracują wbrew „Kodeksowi pracy”. „Pani łamie przepisy prawa pracy” – zwrócił się Budka do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, na co ta odpowiedziała: „Nie jesteśmy w pracy, jesteśmy na służbie”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Wg mnie powinien obowiązywać zakaz głosowania w godzinach 22.00-6.00. Dlaczego? Posłowie są wtedy senni i niewyspani. Dlatego z przemęczenia i senności mogą podejmować szkodliwe decyzje. Przed każdą ważną decyzją należy porządnie się wyspać.
Popieram. Głosowania pod osłoną nocy już same w sobie budzą podejrzenia. Aczkolwiek jeśli zakaz miałby dotyczyć jedynie głosowania a nie pracy Sejmu w ogóle to mogłoby to prowadzić do pracy i dyskusji przez całą noc a rozpoczęciu głosowania o 6:01. Wtedy byliby jeszcze bardziej zmęczeni.