Liczba wyświetleń: 556
Nowe fakty na temat katastrofy smoleńskiej przedstawili wczoraj prof. Wiesław Binienda, dr inż. Wacław Berczyński, prof. Jan Obrębski i prof. Kazimierz Nowaczyk. Spotkanie, które odbyło się w warszawskim klubie Palladium, poprowadził Tomasz Sakiewicz – redaktor naczelny „Gazety Polskiej”. W dyskusji uczestniczył też Antoni Macierewicz, przewodniczący parlamentarnego zespołu smoleńskiego.
Publiczność, która wypełniła po brzegi klub, obejrzała niezwykle ciekawe i merytoryczne wystąpienia. Prof. Jan Obrębski z Politechniki Warszawskiej przedstawił wyniki analizy dużej części samolotu, która zdaniem naukowca mogła ulec takiej destrukcji tylko i wyłącznie w wyniku wybuchu. Świadczyły o tym charakterystyczne ślady płomienia, powyrywane nity, bardzo niewielka liczba wgnieceń, które powstają w wyniku zwykłego mechanicznego zderzenia, mnóstwo rozerwań charakterystycznych dla wybuchu i dowodzących, że w wielu miejscach tego materiału działały ogromne siły.
W trakcie spotkania goście dowiedzieli się akurat o przedwczorajszych rewelacjach prokuratury, mówiących, że MAK i Komisja Millera pomyliły się co do wysokości, na której, została złamana brzoza, i jej grubości (według komisji Millera w miejscu złamania średnica pnia wynosiła 30-40 cm, a według Naczelnej Prokuratury Wojskowej – 52 cm). Dr inż. Wacław Berczyński stwierdził, że grubość drzewa nie ma w tej chwili żadnego zdarzenia. Jego zdaniem konstrukcja skrzydła powinna wytrzymać dużo większe uderzenie niż nawet 52 cm. Samoloty, które konstruował Berczyński, latały przy prędkości max. 600 km/h i miały do 60 ton, tymczasem normy dla tupolewa są powyżej 1000 km/h i do 120 ton. Samoloty w tupolewie miały specjalne wzmacniacze, które powinny wytrzymać dużo więcej niż konstrukcje Boeinga.
Prof. Binienda i prof. Nowaczyk pokazali moment ukrycia przez rządową komisję Millera ostatniego sygnału systemu TAWS (nr 38). Jak dowodzili – na rejestratorze ATM (tzw. polska czarna skrzynka) stwierdzono brak 0,5 sekundy nagrania rejestratorów właśnie w momencie sygnału TAWS38, czyli krytycznym dla lotu. W tym czasie samolot powinien przelecieć minimum 40 m i w tym czasie nastąpiła destrukcja maszyny; tego momentu nie ma w rejestratorach.
Profesorowie scharakteryzowali miejsca innych katastrof lotniczych na miękkim i twardym gruncie, stwierdzając, że tragedia w Smoleńsku to jedyny przypadek, kiedy samolot nie zrobił żadnego leja lub krateru w ziemi.
Spotkanie trwało ponad 3 godziny, a zainteresowanie, jakim się cieszyło, przeszło najśmielsze zainteresowania organizatorów.
Autor: wg, mn
Źródło: Niezależna.pl
Czyżbyśmy mogli się spodziewać epidemii samobójstw w najbliższym czasie?
„(…) stwierdzając, że tragedia w Smoleńsku to jedyny przypadek, kiedy samolot nie zrobił żadnego leja lub krateru w ziemi.”
Czyli eksplodował w powietrzu mam rozumieć?
„…nie ma w tej chwili żadnego zdarzenia..” – chyba żadnego znaczenia.
Ukrywaja straszna prawde przed nami, ktora jest poniekad prawda o nas samych, o mnie rowniez, lecz pragne ja poznac i pozwolic sprawidliwosci sie dokonac.
Za zdrade tylko jedna kara.
Jaka tam zdrada? Może po prostu tylko wierność jakiejś wyższej instytucji ponad lokalnym państewkiem ;] – i to wcale nie ulubiona przez niektórych Bruksela ;] – de facto, dzięki kilku gościom z UE-parlamentu, w tym wypadku sprawa pokulała się trochę do przodu. Co tam wyżej ponad ich głowami się znajduje – możemy się jedynie domyślać. Tak czy owak, nawet gdyby wyszło w końcu na jaw o co tam – choć częściowo- chodziło, to pamiętajcie, że tu chodzi o mafie rządzące światem, a nie o jakiś prymitywny mecz „Polska-Rosja” – zresztą, u Ruskich też spora część społeczeństwa nienawidzi od dawna mafii putina, podobnie jak w wielu krajach rosyjsko-ościennych.
A prawdę trzeba wywlec, tak czy owak.
Wiążę z tym zdarzeniem wielkie nadzieje. Wyjaśnienie tej sprawy może stać się zapalnikiem rewolucji . Czy to możliwe by Polska (jak w przepowiedniach) wyrwała się z łap NWO . Czekam na dalszy rozwój .
@Czejna: „Za zdrade tylko jedna kara.”
…rozwód 😉
Odnośnie prezentacji, to miło, że w końcu można otwarcie mówić na temat wersji wydarzeń, której wszyscy się tak panicznie kiedyś bali, że od chorych psychicznie potrafili wyzywać 🙂
No dobra. Ale co jak w koncu Prawda wyjdzie na jaw? Rozpeta sie wojna? Jeśli tak to któż inny na niej zyska jak nie przemysł zbrojeniowy? I to nie polski, nie rosyjski tylko amerykanski…Zatem kto dokonal zamachu? Bo dla mnie to oczywiste, ze byl to zamach. Mozna mówic o NWO za którą stoja gabinety cieni, ale kto zostanie kozłem ofiarnym, czyli jakiej narodowości byli wykonawcy rozkazów? Rosja? Całkiem mozliwe, pamiętajmy ze Putin jest z KGB. Niemcy? A może USA – szaleńcy z Kości I Piszczeli z których wywodzi się Bush i nie tylko….
….zatem padnie na „terrorystów” i beda ich szukać…nadając nowe brzmienie słowom Patriot Act.
Tak czy inaczej, my szaraczki , i tak jestesmy w d….
Pozdrawiam
Po pierwsze: brawa dla lemingów ślepo wierzących, że to było nieszczęśliwe zrządzenie losu. Po drugie: kondolencje dla rodzin tych, których odwiedzi seryjny samobójca. Po trzecie: POlszewizm do komór gazowych Oświęcimia!
Prawda wyszła już dawno temu na jaw.
Nikt ofiarom smolenskim nie kazał leciec.
Mogli PÓJŚĆ pielgrzymką pieszą z Warszawy i innych miejsc Polski do Smoleńska za własne wypracowane UCZCIWĄ pracą środki.
Ile kosztowała ta smoleńska powietrzna podróż? Ile podatków itp od styranych oraz schorowanych ROLNIKÓW i ROBOTNIKÓW ??? Ilu schorowanym a nawet niepełnosprawnym rolnikom lub robotnikom niesprawiedliwie odebrano renty ?
… a jaruzelski, kiszczak itp nadal mają krociowe zyski z ogłupionych Obywateli Polski.
Gdzie te realne Prawo ?
Gdzie ta rzeczywista Sprawiedliwość ?