Niewygodne fakty o Nawrockim

Opublikowano: 02.12.2024 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3129

Karol Nawrocki ma pewne tematy, o których chciałby, aby było cicho w tej kampanii, aby o nich nie przypominano – powiedział w nowym odcinku „Przeglądu Tygodnia” Radosław Piwowarczyk, publicysta „Najwyższego Czasu!”.

Redaktor przypomniał kontrowersyjne słowa bezpartyjnego kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość na temat Jedwabnego. W wywiadzie dla PAP szef Instytutu Pamięci Narodowej powiedział, że „ci Polacy, którzy brali udział w mordzie w Jedwabnem, a tacy byli według ustaleń prokuratury komunistycznej po roku 1945 i już w wolnej Polsce prokuratury IPN […] weszli […] w rodzaj współpracy z okupantem niemieckim, dając zadość jego oczekiwaniom – zdradzili”.

W dalszej części wypowiedzi dodał, że „bez niemieckiej okupacji tego typu zbrodnie nie mogłyby się więc wydarzyć”. „Niektórzy przedstawiciele nurtu »mimo wszystko PiS« wzięli p. Nawrockiego w obronę, że on wcale nie obarczał Polaków winą za ten mord w Jedwabnem, mówił o odpowiedzialności Niemiec. No tak, mówił o tym, ale w jaki sposób? […] Mówił, że Polacy weszli w rodzaj współpracy z okupantem niemieckim, ale nie, że byli tam Polacy, którzy współpracowali z Niemcami, na polecenie Niemców dokonali tego mordu, ale po prostu Polacy dobrze odczytali oczekiwania Niemców i dlatego dokonali tego mordu” – podkreślił Piwowarczyk.

Dziennikarz przytoczył także słowa Nawrockiego dla telewizji wPolsce, gdzie ów powiedział, że „nie podlega wątpliwości, że za zbrodnie w Jedwabnem w swojej dramaturgii odpowiadają oczywiście Niemcy, w tym sensie, że niemieckie były metody mordowania”. „A więc p. Nawrocki nie przypisuje odpowiedzialności za Jedwabne Niemcom, w tym sensie, że mówi, że byli oni sprawcami, ale w ten sposób, że niemieckie były metody mordowania, a więc w ten sposób odpowiadają Niemcy, że ktoś skorzystał z ich metod mordowania” – powiedział Piwowarczyk.

Redaktor przypomniał również słowa Nawrockiego na temat ewentualnej ekshumacji w Jedwabnem. W wywiadzie dla telewizji wPolsce szef IPN powiedział, że „tej potencjalnej ekshumacji przygląda się też przez pryzmat stanowiska prof. Jana Żaryna, który zajmuje się relacjami polsko-żydowskimi. Prof. Żaryn konsekwentnie uznaje, że ekshumacja bez obecności strony izraelskiej, będzie w pewnym sensie kontrproduktywna”. „A więc p. Nawrocki dopuszcza możliwość ekshumacji w Jedwabnem […], ale pod warunkiem, że będzie brała w tym udział strona izraelska. Naprawdę trudno powiedzieć, jakim tokiem rozumowania podąża kandydat Prawa i Sprawiedliwości, co strona izraelska ma do zbrodni, która została popełniona, zanim jeszcze państwo Izrael powstało” – wskazał Piwowarczyk.

Dziennikarz odniósł się także do pisma opublikowanego przez Stowarzyszenie „Wizna 1939”, z którego wynika, że Nawrocki jako szef IPN nie zgodził się na ekshumację w Wiźnie. W dokumencie podpisanym przez Zastępcę Dyrektora Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa można przeczytać, że „prezes IPN do momentu uzyskania jednolitego stanowiska od stron wyznania mojżeszowego oraz właściciela w zakresie postępowania ze szczątkami, nie powinien ingerować we wskazaną materię w sposób niezależny od związków wyznaniowych”. „W praktyce oznacza to, że p. Nawrocki nie zgodził się na ekshumację w Wiźnie, ponieważ uzyskał różne opinie od stron wyznania mojżeszowego. A więc żydzi nie zgodzili się na ekshumację, a przynajmniej nie wszyscy, w związku z czym p. Nawrocki także posłusznie nie zgodził się na ekshumację” – kpił Piwowarczyk.

Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. kufel10 02.12.2024 12:16

    Żona jakiego pochodzenia jest? Polka, Eskimoska, Indianka czy może … ?

  2. Baltazar Bombka 02.12.2024 13:29

    Pewnie Żymianka. Toż to już nowa, świecka tradycja w Polsce. A żona Czaskowskiego, jesli ja ma w ogóle? Bo jak nie koszerna to kampania będzie na nic.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.