Liczba wyświetleń: 852
W Rosji pojawi się modyfikacja jednej z najsilniejszych broni, ciężkiego miotacza ognia TOS-1, pisze niemiecka gazeta „Stern”.
Poinformowano, że w Rosji powstaje modyfikacja TOS-2, która zostanie zamontowana na platformie „Armata”. Przewidziano również instalację systemu na czołgu kołowym w celu zwiększenia mobilności, prawdopodobnie na zunifikowanej platformie „Bumerang”, przy czym pierwszy prototyp jest już w produkcji.
Poinformowano również, że miotacz ognia nie ma analogów za granicą, z wyjątkiem Syrii, gdzie system TOS-1 jest używany przez siły rządowe. Właściwością miotacza ognia jest to, że wieloprowadnicowy system artylerii rakietowej posiada 30 rur, z których wypalane są pociski z głowicami termobarycznymi, które po trafieniu w cel wytwarzają efekt „bomby aerozolowej” z ogromną falą uderzeniową, przy czym po pierwszej fali tworzy się próżnia. Od tego efektu, jak zauważa gazeta, nie można się uratować nawet w podziemnych fortyfikacjach: schronach i bunkrach. Ponadto „piekielna broń” Rosji jest w stanie oczyszczać pola minowe.
Według gazety nowy system pojawi się już w latach 2018-2025.
Zdjęcie: Evgeny Biyatov (Sputnik)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Czyli, że ruscy dali Syrii, nie tylko przestarzałe „kałachy” ale i supernowoczesna broń do walki z usmańskimi najemnikami. Ciekawe co jeszcze ruscy dadzą syryjczykom, do niszczenia tworzonej nowej armi najemników usa i izraela… Tzw „kurdyjskich bojowników ochrony pogranicza…”
Rakiety s-400 i broń elektronikczna powodem klęski usraela są.
😁