Liczba wyświetleń: 759
Zgodnie z oficjalnymi statystykami aż 35 proc. Niemek doświadczyło w ciągu swojego życia przemocy fizycznej lub molestowania seksualnego. Z roku na rok za naszą zachodnią granicą wzrasta liczba aktów przemocy wobec przedstawicielek płci pięknej. Aby wzmocnić poczucie bezpieczeństwa niemieckie koleje regionalne w swoich pociągach postanowiły wprowadzić przedziały „Tylko dla kobiet”, do których mężczyźni nie będą mieli wstępu. Czy tak wygląda dojrzałe, obywatelskie społeczeństwo?[NI]
Oficjalne statystyki Agencji Praw Podstawowych UE pokazują, że Niemki nie mogą się czuć bezpieczne we własnym kraju. Zgodnie z raportem tej instytucji, aż 35 proc. niemieckich kobiet doświadczyło w ciągu swojego życia przemocy fizycznej lub molestowania seksualnego. W skali Europy i tak nie jest najgorzej. W postępowej Francji przemocy fizycznej lub seksualnej doświadczyło 44 proc. kobiet, w Holandii – 45 proc., a w Danii aż 52 proc. kobiet! Na tym tle Polska wypada bardzo pozytywnie. W zestawieniu Agencji Praw Podstawowych UE nasz kraj zajął ostatnie miejsce w Europie z rezultatem na poziomie 19 proc.[NI]
Po sylwestrowych atakach na kobiety w różnych częściach Niemiec temat przemocy wobec przedstawicielek płci pięknej przestał być tematem tabu. W dyskursie publicznym zaczęto się zastanawiać w jaki sposób można powstrzymać powtarzające się akty przemocy wobec Niemek i czy ma to związek z polityką multi-kulti. Pomysły były różne. Jednym z nich jest koncepcja tworzenia w pociągach specjalnych przedziałów „Tylko dla kobiet”. Kilka dni temu niemieckie koleje regionalne „Mitteldeutsche Regiobahn” poinformowały, że w swoich pociągach na trasie między Lipskiem a Chemnitz stworzą wspomniane przedziały, do których nie będą mieli dostępu mężczyźni. Pomysł z pewnością kontrowersyjny. Tym bardziej zasadnym jest pytanie, czy tak ma wyglądać dojrzałe, obywatelskie społeczeństwo?[NI]
Rząd niemiecki przeznaczy 200 mln euro na ochronę kobiet i dzieci przed napaściami seksualnymi w schroniskach dla imigrantów. Pieniądze przeznaczone będą na budowę osobnych toalet dla kobiet, wstawianie zamków w drzwiach, zamykane pokoje zabaw, przeszkolenie personelu w ponad 100 ośrodkach oraz na wsparcie psychologiczne ofiar przemocy i napaści seksualnych. Niemcy nie zbierają informacji o tego typu incydentach, wiadomości o nich są cząstkowe, ale wiadomo, że zdarzają się powszechnie. W jednym tylko obozie koło Gissen w Hesji do września 2015 zanotowano 15 przypadków napaści seksualnych.[E]
Na podstawie: Focus.de, Breitbart.com, FRA.europa.eu, TheLocal.de
Źródła: Niewygodne.info.pl [NI], Euroislam.pl [E]
tak wygląda lewackie społeczeństwo
Na pewno osobne kible im pomogą. Lepiej wynająć każdej babie ochroniarza. Może jakąś pogadankę o równości za 100 mln Euro. A może taniej wyjdzie trochę benzyny i bilety powrotne do Pakistanu.