Liczba wyświetleń: 1009
NIEMCY. Według tygodnika „Der Spiegel” niemieckie służby specjalne, wywiad, kontrwywiad i policja federalna mają zweryfikować dotychczasową współpracę ze swoimi odpowiednikami z USA. Przekazywanie informacji operacyjnych Amerykanom miałoby być obwarowane zastrzeżeniem, że nie zostaną one wykorzystano do zabicia kogokolwiek bez sądu.
Powodem takiego stanowiska ma być obawa, że siły amerykańskie nie dążą do aresztowań osób podejrzewanych o terroryzm, ale zabijają je. Niemcy nie chcą, aby dokonywało się to dzięki informacjom przekazywanym przez ich służby.
Na decyzję bezpośredni wpływ miało mieć zbombardowanie przez Amerykanów budynku w mieście Mir Ali. W jego wyniku zginęło osiem osób, w tym trzech obywateli Niemiec. Wśród nich miał być Bunyami E., wobec którego niemieckie służby prowadziły działania operacyjne związane z podejrzeniami o współpracę z Al-Kaidą. Śmierć Bunyama E. zniweczyła prowadzone śledztwo i ma uniemożliwić lub utrudnić identyfikację jego współpracowników w Niemczech. Według doniesień prasowych, grupę podejrzewano o planowanie zamachów terrorystycznych w Europie.
Opracowanie: Grzegorz Ilnicki
Źródło: Lewica
Niech zaczną myśleć służby i niech zaczną zastanawiać się nad etycznością swoich działań.