Liczba wyświetleń: 853
W dobrych czasach, przed reformą polityki cukrowej, produkowano 19 milionów ton cukru. W tej chwili kwoty produkcyjne są niższe, decyzją KE zredukowano produkcję o 5 milionów ton, tak że obecnie UE produkuje ok. 13 milionów ton – mówił na antenie Radia Wnet Gabriel Janowski.
Podkreślił, że obecnie hurtowa cena tony cukru oscyluje w granicach 400 euro. Janowski przedstawił na antenie specjalny raport dotyczący europejskiego rynku cukrowego. Jak podkreśla były minister rolnictwa – Niemcy są liderem ten branży w Europie.
„Krajowa Spółka Cukrowa, ma 550 tysięcy ton limitu produkcji cukru. To jest 4,1 proc. całej produkcji europejskiej. Oprócz tego na polskim rynku działają trzy firmy niemieckie. To właśnie Niemcy są największych graczem na europejskim runku cukru. W tej chwili Krajowa Spóła Cukrowa, zajmuje 8 miejsce wśród spółek cukrowniczych” – mówił w Radiu Wnet.
Rozmówca objaśnił na jakich zasadach funkcjonują zagraniczne podmioty cukrowe, działające w Polsce:
„Największa europejska firma produkująca cukier jest własnością rolników. Te największe niemieckie firmy, które dominują w Europie, są zorganizowane na zasadach spółdzielczo-akcyjnych i wszystkie zyski trafiają do niemieckich rolników” – mówił.
Autorstwo: lz
Na podstawie: Radio Wnet
Źródło: Stefczyk.info
Fascynuje mnie to, że Niemcy nie mają limitów na produkcję przemysłową (VW, Audi, Mercedesów), a limity na produkcję rolną: cukru, wieprzowiny, mleka w Polsce – są.
Ile polski rolnik musi zabić prosiąt, kur, cieląt, by polski byznesman mógł kupić sobie mercedesa – każdy niech policzy sam.
Dlaczego szwaby jeszcze kontrolują Polskę?
W moim odczuciu należy zadać sobie zasadnicze pytanie : dlaczego powstała UE i jakie były i są zasadnicze jej zadania.
O ile mi wiadomo każdy kraj znajdujący się w tej strukturze jest w pełni uzależniony od decyzji biurokratów.
Zatem polecam teraz i na przyszłość wyłączenie ogłupiającej TV , w zamian za to włączenie dla własnego dobra logicznego myślenia ( na to przecież nie ma jeszcze limitów w dyrektywach UE) .