Liczba wyświetleń: 2600
Według najnowszego raportu GUS w 2017 r. wydarzyło się prawie 90 tysięcy wypadków przy pracy. Zginęło w nich 270 osób.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, a za nim portal pulshr.pl, 671 osób odniosło ciężkie obrażenia ciała. Najczęściej wypadkom ulegali mężczyźni w wieku 25-34 lata z najkrótszym stażem pracy, ale wypadki śmiertelne zbierały swoje żniwo głównie wśród mężczyzn w wieku 55-64 lata. Poszkodowani w wypadkach przy pracy ze skutkiem śmiertelnym o stażu pracy nieprzekraczającym trzy lata stanowili 57,8 proc. wszystkich osób poszkodowanych w wypadkach śmiertelnych, w tym 40,4 proc. stanowiły osoby ze stażem pracy nieprzekraczającym jeden rok.
W 2017 r. podobnie jak w latach poprzednich, wypadkom najczęściej ulegali mężczyźni, których udział w ogólnej liczbie poszkodowanych pozostał na poziomie z 2016 r. i wyniósł 62,3 proc.
Częstą przyczyną wypadków jest beztroskie podejście pracodawców do kursów BHP, przestarzały sprzęt i brak odpowiedniej odzieży roboczej.
Zdjęcie: congerdesign (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl
„Częstą przyczyną wypadków jest beztroskie podejście pracodawców do kursów BHP, przestarzały sprzęt i brak odpowiedniej odzieży roboczej.”
Jak pracodawcy będą mieli poważne podejście do kursów, to pracownicy będą mądrzejsi? Czy przestarzały sprzęt zawsze oznacza mniej bezpieczny? Każdy nowy sprzęt jest bezpieczniejszy? Odzieży roboczej. Tu się zgodzę, choć lepiej napisać byłoby „odzieży ochronnej”.
„Najczęściej wypadkom ulegali mężczyźni w wieku 25-34 lata z najkrótszym stażem pracy,”
Czyli odmóżdżeni ludzie. Ludzie którzy są wychowani przez nowoczesny system edukacji, gdzie sami za siebie nie odpowiadają tylko ktoś zawsze za nich odpowiada.