Liczba wyświetleń: 753
Rząd zdaje sobie sprawę z tego, że musi się zmienić, aby zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo w 2023 roku. Żadnych gwarancji nie ma, a wręcz będzie bardzo trudno wygrać te wybory – przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Planowana rekonstrukcja rządu ma uprościć proces decyzyjny i zwiększyć skuteczność rządu oraz przyspieszyć jego działanie. Według Morawieckiego teraz czas sprzyja przeprowadzeniu takich zmian, tym bardziej że widać nieefektywność niektórych kwestii, zarówno w samorządach, jak i w ramach samych struktur rządowych. „Jeśli nie przeprowadzimy zmian, nie szarpniemy za cugle, nie ruszymy do przodu, o zwycięstwo w 2023 roku będzie bardzo trudno. Być może bez niezbędnych zmian nie będzie ono możliwe” – zauważył Morawiecki.
Premier podkreślił, że obóz Zjednoczonej Prawicy nie odpoczywa, a intensywnie pracuje nad propozycjami zmian. Za sektory w „największej potrzebie” uważa edukację i służbę zdrowia, a w demografii rysują się „dramatyczne dane” pomimo wdrożenia programów społecznych mających na celu poprawę tej sytuacji. Jednocześnie anulowanie tych programów jest wykluczone – zapewnił premier. Morawiecki mówi wprost – jeśli nie zostaną wprowadzone poważne zmiany, o zwycięstwie w 2023 roku można zapomnieć.
Mówiąc o rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi, premier przytoczył sytuację z przedsiębiorstwami – kiedy firmy zderzyły się z epidemią koronawirusa, przymusowo przyjęły pewne rozwiązania, które okazały się efektywne, a o wiele tańsze. Chodzi m.in. o pracę zdalną i zatrudnienie mniejszej ilości pracowników – oszczędności są duże, a praca dalej się toczy i to na przyzwoitym poziomie, co udowadnia, że rezerwy efektywności są, trzeba tylko je dostrzec. Rząd planuje wdrożenie ustawy o służbie cywilnej, co umożliwi dokonanie jakościowego przeglądu kadr.
Rekonstrukcji rządu będzie przewodzić idea „less is more”, czyli takie cięcia w rządzie, które jednocześnie zaoszczędzą środki i przyczynią się do sprawniejszego funkcjonowania struktur publicznych. „Jeśli mamy wiele ministerstw i agencji, to z jednej strony pojawia się szansa na specjalizację, ale z drugiej strony każdy się okopuje, dochodzi do przewlekania procedur, toczone są sztuczne dyskusje” – tłumaczył Morawiecki. Premier zasygnalizował też, że w sferze mediów panuje ogromna nierównowaga, która „woła o pomstę do nieba”, a więc można się spodziewać, że niedługo i tutaj będą zmiany.
O nadchodzącej rekonstrukcji rządu informował w ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński na antenie Polskiego Radia. „Zmiany personalne nastąpią. Premier zostaje, ale rząd będzie skonstruowany inaczej w sposób, który zlikwiduje sytuację, w której ciąg decyzyjny jest rozproszony po różnych ministerstwach” – powiedział prezes PiS.
Kaczyński zapowiedział, że rekonstrukcja rządu nastąpi zaraz po wakacjach. Jak zastrzegł, „premier zostaje”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
ogromne pokłady efektywności leżą w administracji państwowej – wystarczy maksymalnie uprościć prawo a więcej niż połowa urzędników w ogóle nie będzie musiała już przychodzić do pracy…
Za restrukturyzacją rządu, konieczna jest również restrukturyzacja aparatu urzędniczego. Bo korona wirus pokazał z całą dobitnością zbyt wielką liczbę urzędników. Dzięki pracy zdalnej połączonej zapewne ze zmianą sposobu gromadzenia i przetwarzania danych o państwie, z łatwością pozbyć się pewnie można by nawet tych 50% spośród kasty urzędniczej bez najmniejszej straty w jakości pracy państwa. A możliwe nawet, że zabieg ten poprawił by funkcjonowanie aparatu państwowego, trawionego przez nadmiar nikomu niepotrzebnej pracy biurowej, wymyślonej przez samych urzędników, którym jakieś zajęcie dać trzeba było.
[Benjamin Fulford] Ślady tak zwanej pandemii Covid-19 prowadzą do spisku Banku Światowego z 1976 roku
https://meditation539.com/2020/08/04/benjamin-fulford-slady-tak-zwanej-pandemii-covid-19-prowadza-do-spisku-banku-swiatowego-z-1976-roku/
Polska potrzebuje właśnie teraz ludzi silnych, z charakterem i mających swoje zdanie. Pan Morawiecki i pan Duda są bardzo słabi i ulegli. Poza Konfederacją nie widzę przyszłości dla Polski
Polska potrzebuje świadomych obywateli i nowej Konstytucji. Reszta to bzdury i strata czasu!
tekst ów mówi o tzw. wygranej, bo jak szem i wobec wiadomo ;
podświadomość podprogowo nie rejestruje zaprzeczenia „NIE”!
Natomiast wiedzieć warto czemu tzw. mądralom pali się ziemia pod stopami;
o tym poniżej
https://covid1984pl.wordpress.com/
Jest jeden problem z konfederacja ze ruskie tym zarzadzaja a korwin do moskwy na szkolenia jezdzi tak jak SLD nowoczesna samoobrona I inner temu podobne kraj jest sprzedany z wladza I sadami jestesmy kolonia jak kiedys pod Ruskin zaborem a ludzie ich wyzwolicielami nazywali I nawet nie wiedzieli ze to zaborcy.
Nie ma I nie bedzie w polsce parti DLA polakow , nawet jak sie pojawi cos nowego to zostanie przejete co nie jest trudne jak ma sie sluzby pod butem albo robisz DLA nas albo twoja rodzinna bedzie miala series wypadkow.
Myslicie ze w panstwie prawa bolek by wygral w totka lub glosil Jakie’s wyklady po podstswowce lub by mu syna ubili.
Albo gen petelicki za ujawnianie przekretow w wojsku samoboj
Leper za ujawnianie ruskich papierow od swoich ruskich mocodawcow samoboj