Liczba wyświetleń: 1650
Polacy wypowiedzieli się w sondażu Ipsos dla Tok FM i Oko.Press na temat migrantów, których reżim Alaksandra Łukaszenki zwozi na granicę polsko-białoruską.
Pracownia Ipsos zapytała Polaków o to, jak władze powinny traktować migrantów, którzy próbują sforsować naszą wschodnią granicę i dostać się na teren Rzeczypospolitej Polskiej.
67 proc. osób, które wzięły udział w badaniu sondażowym, wybrało odpowiedź: „Nie wpuszczać, a jeśli uda im się przekroczyć granicę, kazać wrócić na stronę białoruską”. Tylko 19 proc. ankietowanych uważa, że „należy ich wpuścić na teren Polski i rozpatrzeć ich wnioski o azyl”. „Nie wiem/trudno powiedzieć” – to odpowiedź, którą wskazało 14 proc. osób, którym Ipsos zadał pytanie w badaniu.
Najwięcej przeciwników wpuszczania migrantów jest wśród wyborców Konfederacji (91 proc.) i Prawa i Sprawiedliwości (86 proc.). Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej jest to 61 proc., a Trzeciej Drogi 60 proc.
Jest jedna partia, której wyborcy chcą wpuszczać migrantów. Oczywiście mowa tu o Lewica, wśród której popleczników aż 43 proc. jest „za” wpuszczaniem, 39 proc. „przeciw”, a reszta sama nie wie, czego oczekuje od pograniczników.
Sondaż przeprowadzono metodą mixed mode (CATI i CAWI) od 4 do 6 czerwca. Badanie zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie dorosłych 1000 Polaków.
Autorstwo: SG
Na podstawie: Tok FM, Oko.Press
Źródło: NCzas.info
Gdyby była gwarancja ,że ci migranci zostaną w Niemczech to bym ich wszystkich wpuszczał,na pohybel Angeli Merkel.Ale oni by zostali po przybyciu do krajów zachodnich relokowani do Polski.Już z Ukraińcami/Ukrainkami mamy problemy -a oni co by nie patrzeć są bliżsi kulturowo Polakom ,niż np Syryjczycy.
To bardzo poważna sprawa, wszyscy robią takie poważne i zatroskane miny, bo chodzi o wschodnią granicę. Można pisać, co się chcę, wszak jest poparcie „frajerów”. Nie jest dobrze pisać o emigracji, która nam serwuję UE to jest dobra emigracja, wręcz boską emigracją jest ta niemiecka. A wystarczy tylko dogadać się z Białorusią, wznowić stosunki dyplomatyczne i wszystko wróci do normy. Jak mamy wrzuty sumienia, bo Białoruś to podobno zbrodniczy reżim to weźmy za przykład USA, które potrafiły dogadać się nawet z czerwonymi khmerami.