Liczba wyświetleń: 2227
Japońskie pracownice zapoczątkowały akcję walki ze szkodliwym dla zdrowia dress codem obowiązującym w japońskich firmach. Szefowie zmuszają je do noszenia szpilek i zakazują wkładania do pracy okularów.
Jak informuje portal pulshr.pl, Japonki przestały kryć swój żal i gniew w związku z dyskryminującymi wymogami estetycznymi i zaczęły wyrażać niezadowolenie w ramach akcji #KuToo w mediach społecznościowych.#KuToo odnosi się do japońskich słów „kutsu” (but) i „kutsuu” (ból), a jednocześnie nawiązuje do hasła #MeToo, które zwraca uwagę na problem molestowania seksualnego.
Uczestniczki akcji #KuToo wskazywały nie tylko na zmuszanie kobiet, aby dostosowały się do konkretnego kanonu estetycznego, ale także na szkodliwość codziennego noszenia szpilek dla zdrowia. Organizatorki zebrały podpisy pod odpowiednią petycją, którą przekazały w czerwcu br. rządowi w Tokio. Ówczesny minister zdrowia, pracy i opieki społecznej Takumi Nemoto zasygnalizował jednak brak poparcia dla takiego zakazu, oceniając, że społeczeństwo „ogólnie akceptuje” noszenie obcasów jako „konieczne i uzasadnione w miejscach pracy”.
Japońskie media ujawniły tymczasem niedawno, że niektóre firmy w tym kraju zakazują pracownicom noszenia okularów, a kobiety z wadami wzroku muszą w związku z tym zakładać do pracy soczewki kontaktowe. Podobnego wymogu nie stawia się jednak mężczyznom. Według BBC niektóre sieci sklepów miały na przykład uznać, że sprzedawczynie w okularach wyglądają na chłodne i nieprzystępne.
Japonki postulują: jeśli okulary w pracy to rzeczywiście problem, niech reguły będą takie same dla mężczyzn i kobiet. Przede wszystkim jednak pracownice chcą być oceniane na podstawie swojej pracy i umiejętności, a nie wyglądu.
Źródło: NowyObywatel.pl