Netflix usunął odcinek kultowego serialu z powodu „blackface”

Opublikowano: 13.09.2024 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1495

„Mad Men” to serial produkowany w latach 2007-2015. Produkcja opowiada o przemyśle reklamowym w Nowym Jorku lat 1960. Platforma Netflix, która udostępnia serial, usunęła ostatnio jeden z odcinków.

Serial „Mad Men” bez przekłamań pokazuje rzeczywistość amerykańskich lat 1960., co dla niektórych jest nie do przyjęcia. Przed wieloma odcinkami Netflix ostrzega widzów za pomocą specjalnych plansz, że mogą zostać zgorszeni lub zszokowani. Odcinek pod tytułem „Przyjęcie Rogera” został jednak całkowicie usunięty przez platformę. Tym samym widzowie, którzy oglądali serial, muszą poradzić sobie z dziurą fabularną.

Cóż takiego działo się w tym odcinku, że cenzorzy stwierdzili, iż nie można pokazywać go publiczności? W tym epizodzie dzieje się wiele niepoprawnych politycznie rzeczy. Widać na przykład kobiety w ciąży, które piją i palą.

Chodziło jednak o coś innego. Podczas tytułowego przyjęcia jeden z aktorów ma pomalowaną na czarno twarz, czyli tzw. „blackface” i śpiewa balladę, której tekst jest uznawany za rasistowski. Część gości świetnie się przy tym bawi, a część jest zniesmaczona tym, co się dzieje.

Choć serial oczywiście nie ma na celu pochwalania rasizmu, to Netflix stwierdził, że to i tak za dużo i całkowicie wymazał ten odcinek.

Autorstwo: SG
Na podstawie: „Wirtualne Media”
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Szurnięty Mędrzec 13.09.2024 23:48

    Jestem pewien, że za jakieś 5 do 10 lat produkcje poprawnie podobne będą określane tagami ostrzegającymi przed zgorszeniem typu treści LGB, zmiana płci i tym podobne
    Nacieszę wtedy nimi oczy, choć nie zamierzam tego oglądać

  2. akami 14.09.2024 07:41

    Jak myslicie, gdyby murzyn wysmarował twarz na biało i robił coś także w ten deseń, czy Netflix usunałby taki film? No właśnie, i to jest podsumowanie. Z moich obserwacji wynika, że największymi rasistami sa szydzi i czarni. Ja np nie mam problemu gdy ktoś nazwie mnie białasem. Zatem, oni tego nie rozumieją, że my mamy na to wylane. Jesli mają z tym problem niech zwrócą się do bogatych szydowskich białych rodzin, które stoją za wiekszośćią ery kolonialnej plus te zdegenerowane tzw „rody królewskie” Jak widac szydostwo, które kontroluje media g (ł) ównego ścieku dba o to by dogadzać tym, którzy mają zostać wykorzystani jako broń do zniszczenia kultury europejskiej- łacińskiej, chcą na tych gruzach zbudować obóz koncentracyjny, a siebie widza w roli nadludzi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.