Liczba wyświetleń: 3308
Czy wiesz, że NSA może śledzić położenie telefonu, nawet wtedy gdy jest on wyłączony, a baterie zostały usunięte? Ta informacja zawarta w artykule Washington Post pt „NSA growth fueled by need to target terrorists”. w dużej mierze przeszła niezauważona.
W artykule, autorka Dana Priest opisuje jak zespoły pracowników NSA stacjonujące na całym świecie zajmują się śledzeniem telefonów w czasie rzeczywistym.
W sierpniu 2004 roku, nowa technologia umożliwiła Agencji NSA namierzenie telefonu komórkowego, nawet jeśli został on wyłączony. Wojska JSOC nazywają to „znalezieniem”. Według członków zespołu pozwoliło im to namierzyć tysiące nowych celów, członków sponsorowanej przez Al-Kaidę rebelii w Iraku.
Jednocześnie NSA opracowało nowe komputerowe połączenie nazywane Regionalna Bramka Czasu Rzeczywistego (ang Real Time Regional Gateway) do której wojsko i oficerzy wywiadu mogą wrzucić każdy bit danych lub przejętych dokumentów dostając zwrotnie numer telefonu lub listę potencjalnych celów. Pozwala to również dowódcy by zobaczył, na ekranie, każdy rodzaj śledzenia/nadzoru dostępnego na danym terytorium.
Technika, w której NSA może podsłuchiwać telefony komórkowe, nawet gdy są one wyłączone i pozbawione zasilania jest najprawdopodobniej wykonywana przy współudziale firm telekomunikacyjnych, które udowodniły, że mają przyjazne podejście do programu podsłuchiwania przez NSA. Konie trojańskie, przebrane za rutynowe aktualizacje systemu są metodą, przez którą prawdopodobnie NSA zyskuje bezpośredni dostęp do milionów telefonów komórkowych i innych urządzeń Amerykanów.
Autor: Paul Joseph Watson
Źródło oryginalne: PrisonPlanet.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Ciekawe od którego roku produkuje się telefony które takie coś umożliwiają?
Ciekawe to jest jak to robią. Jakie zjawisko fizyczne na to pozwala.
Informacja wydaje się kłamliwa.
tu nie chodzi o podsluchiwanie rozmow telefonicznych, a o podsluchiwanie rozmow, ktore ludzie przeprowadzaja majac np tel w rece lub kieszeni.
YYY Jak dla mnie to bzdura
,bateria która podtrzymuje pamięć telefonu o ile takowa jest w telefonie ” nie jest powtarzam nie jest w stanie uciągnąć połączenia z przekaźnikiem telefonii komórkowej.Boże ,widzisz a nie grzmisz.
@baltazar zanim pochopnie wysuniesz swoj wniosek i wysmiejesz ta infromacje zastanow sie czy warto pisac co place na klawiature przyniosą czy moze czasem lepiej sie wstrzymac. Wyłączony telefon bez baterii moze być używany do podsłuchiwania rozmow w obrębie tego telefonu. Mimo ze tel jest wyłączony i nie ma bateri, mikrofon w telefonie dziala jak normalny mikrofon a z tego co wiem duzo glosniej ,wyrazniej i ze sporej odleglosci wiec ktos moze podsluchiwac o czym rozmawiasz jesli kolo ciebie leZy wyłączony telefon z wyjętą baterią 🙂 Czyli twój telefon działa jak normalny mikrofon i slychac wszystko co robisz, wiedzialem o tym juz ze dwa lata temu.
1) Z wiekszosci nowych telefonow nie da sie wyjac baterii.
2) Mozna zalozyc, ze rozladowany telefon czuwa jeszcze przez pewien czas.
3) Polozenie telefonu mozna ustalic na podstawie wskazan GPS lub triangulacji.
4) Mozna zalozyc, ze naladowany telefon moze zapisywac dobiegajace do niego dzwieki i wysylac te dane przy ponownym wejsciu w zasieg sieci.
Chcesz rozmawiac prywatnie? Zostaw telefon poza zasiegiem glosu. Chcesz ukryc swoje polozenie? Wsadz telefon do worka po chipsach.
@baltazar…
Jeśli należy się do Al Kaidy, to równie dobrze można powiedzieć że należy się do CIA nieprawdaż?
Bo czymże jest al kaida?
Nawet tu na WM o tym już nie raz było…
Jak na mój gust to za dużo prawdy w tym newsie nie ma. Bateria do podtrzymywania zegara jest tak mało wydajna, że fizycznie nie ma opcji jakiejś komunikacji po wyjęciu głównej baterii.
Fachowcem od takich bajerów to nie jestem jednak sporo w tym tekście wydaje mi się realne choć źle napisane.
Technologia określania położenia urządzeń bez zasilania istnieje już od wielu lat i jest z powodzeniem wykorzystywana w dużych hurtowniach czy transporcie kontenerowym.
Zasada bardzo prosta, kontener ma w sobie bierny element z numerem identyfikacyjnym i jak tylko znajduje się w pobliżu czujnika ten go zasila i sczytuje numer. System drogi ale wykonalny.
W przypadku telefonów wychodzi znacznie taniej bo za element bierny płaci klient kupując telefon. Kluczem jest infrastruktura ale zastanówcie się jaki to problem zamontować to w bramkach sklepowych czy niektórych śmietnikach na ulicy.
Oczywiście taki system ma swoje ograniczenia ale w mieście wydaje się być bardzo sprawny gdzie wszytko jest podłączone do internetu.
Należałoby podać jakich modeli telefonu to dotyczy, bo z tego co mi wiadomo, to najnowsze nie mają możliwości wyjęcia baterii, a dodatkowo posiadają drugą bateryjkę umożliwiającą paro minutową rozmowę.
Najlepszym sposobem jest worek po chipsach lub owinąć folią aluminiową telefon trzy-krotnie (jak kanapkę).
100% metoda to pozbyć się tego telefonu bo nie jest tak naprawdę do niczego potrzebny, jakoś 40 lat temu nie było telefonów komórkowych i wszystko funkcjonowało jak należy. Trzeba też pamiętać o szkodliwości telefonów komórkowych…
Nie zdziwił bym się, jak niedługo wejdzie dyrektywa która zabrania sprzedaży telefonów z wyjmowalną baterią. Oczywiście dla bezpieczeństwa klienta by nikt go nie oszukał sprzedając podróbkę – wymiana na nową tylko w serwisie firmowym.
Prosze czytac uwaznie, chodzi o namierzanie telefonu nie o podsluchiwanie. W połowie artykulu zapewne jest blad tez w tlumaczeniu – chodzi o sledzenie, nie o podsluchiwanie, a sledzenie chyba jest logiczne prawda ? Podsluchiwanie byloby mozliwe gdyby telefon mial jaka dodatkowa baterie podtrzymujaca lub byl zasilany przez fale magnetyczne.