Liczba wyświetleń: 645
25 marca cywile zginęli i zostali ranni podczas omyłkowego nalotu sił ISAF w prowincji Helmand w Afganistanie. Informację podały 26 marca źródła wojskowe, nie precyzując liczby ofiar.
„Afgańscy cywile zostali wczoraj przez omyłkę zabici i ranni w okręgu Naw Zad w prowincji Helmand” – ogłosiły kierowane przez NATO Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w komunikacie. Celem ataków samolotów NATO były dwa pojazdy, w których mieli znajdować się szef miejscowych talibów i jego zastępcy, jednak później okazało się, że podróżowali nimi cywile.
Jak przypomina presstv.ir, w poprzednim podobnym incydencie w marcu w ataku NATO przeprowadzonym z powietrza zginęło dziewięć osób, w tym dzieci.
Władze Afganistanu, w tym prezydent Hamid Karzaj, wielokrotnie potępiały działania, których skutkiem były ofiary cywilne. W 2010 roku liczba tych ofiar osiągnęła rekordowe 2777. Zginęło także ponad 710 żołnierzy NATO. Fakty stojące za obiema tymi liczbami, sprawiają, że wojna w Afganistanie prowadzona z udziałem około 140 tysięcy żołnierzy NATO, z których dwie trzecie pochodzą z USA, spotyka się z coraz większą dezaprobatą opinii publicznej.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica