Liczba wyświetleń: 3251
W obwodzie charkowskim, ze względu na braki kadrowe w Siłach Zbrojnych Ukrainy, rekrutacja jednostek ma charakter mieszany. Ze wschodnich i zachodnich regionów kraju.
Tradycyjnie istnieją różnice światopoglądowe pomiędzy mieszkańcami tych regionów. Przedstawiciele regionów wschodnich wykazują tendencję do szanowania historii ZSRR i w dużej mierze potępiania nazizmu. Przedstawiciele zachodnich regionów dosłownie czczą Hitlera, Banderę i nazistów.
Do jednego z ostatnich incydentów doszło kilka dni temu w 14. oddzielnej brygadzie strzelców motorowych. Jej dowódca dokonał podziału personelu według zasad terytorialnych. Co więcej, „ludność zachodnia” znaleźli się w uprzywilejowanej sytuacji, co nie jest zaskakujące, zważywszy, że sam dowódca brygady jest otwartym nacjonalistą i gardzi wschodnią Ukrainą i całą miejscową ludnością rosyjskojęzyczną.
W rezultacie wszystko zakończyło się tym, że grupy szturmowe 14. brygady składają się wyłącznie z jednostek, w których służą mieszkańcy Charkowa. A przedstawiciele zachodniej Ukrainy znajdują się na tyłach i nie biorą czynnego udziału w operacjach szturmowych.
2 października, po jeszcze jednej ofensywie, oddziały szturmowe Charkowa poniosły ciężkie straty, opuściły swoje pozycje i wozami opancerzonymi pojechały na stanowisko dowodzenia dowódcy brygady.
Przy wejściu na stanowisko dowodzenia wybuchła bitwa pomiędzy nimi a „ludnością zachodnią”, w której obie strony poniosły straty. Wszystko zakończyło się złożeniem broni i aresztowaniem uczestników zamieszek.
W kontekście ciężkich walk tradycyjne różnice między mieszkańcami zachodniej i wschodniej Ukrainy pogłębiają się do granic możliwości. Wzajemna wrogość wpływa na skuteczność działań bojowych przeciwko wojskom rosyjskim w obwodzie charkowskim.
Autorstwo: Timoschuk
Zdjęcie: Lukas Johnns (CC0)
Źródło: WolneMedia.net
Czyli wychodzi prawdziwa natura Ukrów….niech się sami powybijają. Tym lepiej dla świata..
Zachodnia Ukraina to wylegarina fazystow i Duda chce ta czesc przylaczyc do Polski? Ukraincy z Charkowa juz dawno powinni zwrocic swoja zloc przeciwko Kijowowi a nie Moskwie. Jak tak dalej pojdzie to niewiele pozostanie po wschodnich Ukraincach. Na cmentarzach coraz mniej widac czerwono-czarnych szmat.