Liczba wyświetleń: 735
Naukowcy doszli do wniosku, że wysyłane na Marsa łaziki powinny otrzymać jakieś dodatkowe wsparcie z powietrza, dzięki czemu będzie można lepiej zaplanować ich trasę po powierzchni Czerwonej Planety. W tym celu agencja NASA stworzyła prototyp marsjańskiego helikoptera, który przechodzi właśnie przez odpowiednie testy.
Powierzchnia Marsa jest nierówna a grzbiety, wzniesienia i doliny utrudniają łazikom poruszanie się w tym obcym środowisku. Dlatego inżynierowie z NASA opracowali niewielki autonomiczny helikopter o wadze jednego kilograma, który według założeń agencji będzie krążył nad łazikiem, gdy jego pole widzenia zostanie zablokowane. Ta latająca maszyna udostępni specjalistom zdjęcia otoczenia w jakim znajduje się w danym momencie łazik, co ułatwi zaplanowanie jego dalszej trasy.
Szacuje się, że gdyby autonomiczny helikopter został wysłany na Marsa, łaziki mogłyby pokonać nawet trzykrotnie większą trasę niż dotychczas w ciągu jednego dnia marsjańskiego. Technologia jest obecnie w fazie testów, więc z całą pewnością nie zostanie wprowadzona w najbliższym czasie. Uczeni muszą upewnić się, że ten helikopter będzie prawidłowo funkcjonował w tym obcym środowisku.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: jpl.nasa.gov
Źródło: Zmiany na Ziemi
Biorąc pod uwagę, że ciśnienie atmosfery na Marsie to ok 1% ciśnienia na Ziemi sukces tego projektu będzie niewyobrażalny. Akumulator, silnik, bateria słoneczna do doładowania i jeszcze jakaś przyzwoita kamera plus urządzenie do komunikacji z Ośrodkiem kierowania na Ziemi, serwomechanizmy, konieczny komputer to przy tym już mały pikuś – i to wszystko będzie musiało latać? Interesujące!
Kilku gości bawi się za pieniądze podatników i dodatkowo wciska kit aż miło.
„Uczeni muszą upewnić się, że ten helikopter będzie prawidłowo funkcjonował w tym obcym środowisku” – ale jajca.
@zydor
Przepraszam, a skąd wiesz jakie jest ciśnienie na marsie? Byłeś tam? Sorki,ale myślę, że wiesz to tylko z „opowieści” pseudo-naukowców. Nikt z nas tego nie sprawdzi, dlatego mogą wciskać nam kit i jeszcze brać za to ciężką kasę.
@zydor
Nie jest możliwa bezpośrednie sterowanie maszyną na Marsie z Ziemi – opóźnienie sygnałów wynosi nawet 30 minut! Taki marsjański helikopter będzie musiał być zdany wyłącznie na własną „inteligencję”.
Ułatwieniem dla konstruktorów jest słaba grawitacja Marsa – wynosząca ok. 1/3 G.
@luzak1977
Nikt nie był na Marsie, ale kilka sond było i m.in. to zmierzyło – dane (zadziwiająco zgodne – radzieckie/rosyjskie i amerykańskie) mówią o ciśnieniu właśnie na poziomie 1% ciśnienia ziemskiego.
Jeśli masz jakieś inne dowody na błędne „opowieści pseudo-naukowców” – podaj proszę, ze źródłem oczywiście 🙂 .
@ZWIK
Nie mam dowodów ani na to, że tam jest ciśnienie 1% ani na to, że jest inne. Powiem więcej – nie mam dowodów, że tam w ogóle coś jest. A ty masz jakieś namacalne dowody? (Fotografie, filmy nimi nie są, bo ich zweryfikować się nie da)
Podejrzewam, że naukowcy także takich dowodów nie posiadają.
misje na Marsa wysyła się PO zdjęcia, filmy, dane, czyli po tzw. szeroko rozumianą wiedzę.
a ty byś wolał kamlota? i uwierzyłbyś, że z Marsa?… .. .