Liczba wyświetleń: 828
Organizacja Free West Papua Campaign zaoferowała 50 000 funtów nagrody każdemu, kto podda prezydenta Indonezji, Susilo Bambanga Yudhoyono „obywatelskiemu aresztowaniu”, podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii. „Uważamy, że należy stawić czoło sprawiedliwości, gdy tysiące ludzi ginie w Papui Zachodniej” – powiedział Alex Regent, reprezentujący organizacje, dla indonezyjskiej gazety Harian Detik.
Prezydent Indonezji, po osobistym zaproszeniu Davida Camerona, planuje odwiedzić Wielką Brytanię w dniach 31 października-2 listopada 2012 roku, podczas trwających obchodów diamentowego jubileuszu królowej Elżbiety II. Free West Papua Campaign zaleca aby każdy kto zechce podjąć się tego wyzwania „spokojnie i łagodnie położył rękę na ramieniu lub łokciu Yudhoyono”, tak aby nikt nie miał powodu do narzekań z powodu zranienia prezydenta lub też pretekstu do uwięzienia śmiałka. Po dotknięciu indonezyjskiego prezydenta, organizacja zaleca wyrazić następującą formułę: „Susilo Bambang Yudhoyono, to obywatelskie aresztowanie za ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości w Papui Zachodniej. Wzywam Ciebie do towarzyszenia mi w drodze na komisariat, by odpowiedzieć na oskarżenia”.
Organizacja nie ma kompetencji do wydania nakazu aresztowania Yudhoyono – zapewnia Julian Aldrin Pasha, rzecznik prezydenta Indonezji. „To nie jest możliwe, aby głowa państwa mogła zostać zatrzymana lub aresztowana. Prezydent jest bezpieczny. Jego ochrona w czasie wizyty w Wielkiej Brytanii została w pełni zagwarantowana przez królestwo Wielkiej Brytanii. Londyńska Metropolitna Police zapewniła, że plan nie dojdzie do skutku” – utrzymuje Pasha, i dodaje: „Brytyjski rząd widzi postępy [rządu Indonezji] w kwestii praw człowieka i demokracji”.
Organizacja Free West Papua Campaign została założona przez Benny’ego Wendę, uchodźcę z Papui Zachodniej, który otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Wielu członków jego rodziny zginęło podczas bombardowania papuaskich wiosek przez indonezyjskie wojsko. On sam niedawno znalazł się na liście osób poszukiwanych przez Interpol, po skardze wniesionej przez indonezyjskie struktury władzy. Na przestrzeni ostatnich miesięcy, nakaz został skasowany.
Od momentu nielegalnego wkroczenia indonezyjskich wojsk do Papui Zachodniej, w latach 1960., z rąk indonezyjskich służb bezpieczeństwa zginęło ponad 100 tysięcy rdzennych mieszkańców terytorium. Ostatnia akcja „obywatelskiego aresztowania”, ogłoszona przez Free West Papua Campaign jest kolejną próbą zwrócenia uwagi na dramatyczną historię Papui Zachodniej i zmuszenia rządowych notabli do wzięcia odpowiedzialności za dekady prześladowań, tortur, morderstw i terytorialnej okupacji bez sprawiedliwego referendum niepodległościowego.
Opracowanie: Damian Żuchowski
Na podstawie: freewestpapua.org, thejakartaglobe.com
Dla „Wolnych Mediów”
Poznaj plan rządu!
Nagroda za obywatelskie aresztowanie Jaruzelskiego, Kwasniewskiego, Tuska, czerwonego Millera, Oleksego i agenta Bolka!
część brytyjczyków to zakłamana wspólnota broniąca kolonizatorów czerpiących zyski z ludobójstwa dokonanego na Papuasach i ze zniewolenia obywateli innych narodowości.
Wiele Polek i Polaków jest nieświadomymi niewolnikami brytyjskiego systemu niewolnictwa i kolonizacji.
Prezydent Indonezji jak wielu innych prezydentów jest członkiem światowej sieci tyranów i despotów nazywających się demokratycznymi przedstawicielami plemion i społeczności, które ich wogóle nie wybierały.
Przy okazji warto przypomnieć masakrę ( ludobójstwo ) dokonane przez brytyjczyków na hinduskiej ludności w skolonizowanych przez brytyjczyków Indiach w miejscowości Armitsar. Proponuję przypominać o tym KAŻDEMU brytyjczykowi, również publicznie tej arystokracji brytyjskiej (np. w formie różnego rodzaju przekazów medialnych – ustnego przekazywania informacji, dużych napisów widocznych dla innych ludzi itp)
Nie ma rzeczy niemożliwych a prezydent Indonezji może zostać aresztowany nawet przed odlotem do anglii. Ewentualnie może to być jego ostatni lot w życiu (podobnie jak było to w przypadku pasożytniczo-podatkożernych ofiar smoleńskich).