Liczba wyświetleń: 858
Donald Tusk skierował do MSW projekt zarządzenia, przewidujący użycie 11 listopada żołnierzy Żandarmerii Wojskowej „do udzielenia pomocy policji”. Żołnierze mają zabezpieczać i demonstracje patriotyczne, i odbywający się w tym czasie szczyt klimatyczny.
Projekt zarządzenia „w sprawie użycia żołnierzy Żandarmerii Wojskowej do udzielenia pomocy Policji” pochodzi z 18 września 2013 r. Pismo jest krótkie. Czytamy w nim: „Na podst. art. 18a ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji zarządza się, co następuje: W związku z przygotowaniami do policyjnego zabezpieczenia: 1) 19 sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu […] w dniach 11-22 listopada 2013 r. 2) ogólnopolskich uroczystości państwowych i obywatelskich mających na celu uczczenie odzyskania przez Polskę niepodległości, które odbędą się w dniu 11 listopada 2013 r. żołnierze Żandarmerii Wojskowej udzielą pomocy Policji w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego […]. Prezes Rady Ministrów”
Art. 18a ust. 1 ustawy o Policji, na który powołuje się Tusk, przewiduje użycie wojska „w razie zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, jeżeli siły Policji są niewystarczające do wykonania ich zadań”.
W uzasadnieniu projektu Tusk napisał m.in.: „Biorąc pod uwagę fakt, że rozpoczęcie konferencji [klimatycznej] przypada na dzień 11 listopada 2013 r., kiedy na terenie kraju organizowane są „Marsze Niepodległości”, w trakcie których dochodzi do konfrontacji pomiędzy środowiskami antagonistycznymi, należy zakładać, że w tym dniu na terenie Warszawy może dojść do prób zakłócenia bezpieczeństwa i porządku publicznego. Ponadto ze względu na skalę wydarzenia oraz temat konferencji należy się spodziewać, że w czasie konferencji może nastąpić eskalacja sytuacji spowodowanej organizowaniem na terenie Warszawy manifestacji i akcji protestacyjnych, które mogą powodować wspomniane wyżej zagrożenia”.
Szef PO dodał: „[…] wstępna kalkulacja sił i środków przewiduje, że skutecznym sposobem eliminacji potencjalnych zagrożeń na terenie RP będzie wykorzystanie do wsparcia działań Policji sił i zasobów pozostających w dyspozycji Żandarmerii Wojskowej”.
Szczególnie groźnie brzmią jednak następujące słowa Tuska: „projekt ten będzie również testem dla służb odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa i porządku publicznego w zakresie właściwego zapobiegania i przeciwdziałania zidentyfikowanym ryzykom, a także likwidacji wszelkich źródeł napięć i niepokojów społecznych”.
W ubiegłym roku manifestację patriotyczną rozbiła policja, a sprowokowane rozruchy wykorzystano do ataków na obóz niepodległościowy. Wyznaczenie na 11 listopada szczytu klimatycznego, na który zjadą się działacze skrajnej lewicy z całej Europy, nie było – jak widać – przypadkowe. Wygląda to na prowokację.
O projekcie zarządzenia premiera Tuska jako pierwszy poinformował na Twitterze publicysta „Gazety Polskiej” i bloger Aleksander Ścios.
Autor: wg
Źródło: Niezależna
Dobrze, że w ŻW jest tylu czerwonych znam te struktury:-) Zjawisko jest niezwykle groźne, bo pokazuje kim jest Donald Tusk i dla kogo pracuje. Władza strasząc w takim dniu wojskiem wyraźnie pokazuje iż nie reprezentuje narodu polskiego. Wysyłane jest wojsko przeciwko najnormalniejszemu manifestowaniu miłości do ojczyzny w dniu do tego przeznaczonym.
Po pierwsze – autor artykułu histeryzuje.
Po drugie w kwestii fragmentu: „szykuje się prowokacja przy użyciu wojska”, mam wrażenie, że ktoś chce doprowadzić do kompletnego wariactwa, kiedy sama obecność policji lub żandarmerii zostaje uznana za prowokację. Odpowiadam więc – jeśli obecność sił porządkowych i/lub oponentów z pozostałych organizacji jest dla kogoś powodem do używania wobec innych osób lub rzeczy siły i doprowadzania tym samym do burd, a w rezultacie interwencji oddziałów prewencji, niech nie wychodzi na ulicę. Najwidoczniej nie potrafi się zachować, jak inteligentny i dorosły człowiek.
PS. Poproszę o numery Lotto z następnego losowania.
Oto chichot historii. Otóż podobno historyk z wykształcenia nie potrafi wyciągać wniosków z historii. Jak widać choroba zwana rządzą rządzenia zupełnie zmąciła jasność myślenia. Napawa mnie wstrętem tego typu działanie, które jak domniemam wskazuje, na kolejną prowokację w stosunku do osób chcących uczcić z godnością ten dzień.
Poprawka, autor nie wskazuje na możliwość prowokacji, ale STWIERDZA, że prowokacja będzie. Natomiast wpienienie nie daje nikomu podstawy do wszczynania zamieszek. Wiem, że jest to jedynie rezultat prowadzonej polityki, fakt uczestniczenia w zgromadzeniach różnych ludzi i ogólnie rzecz biorąc psychologia tłumu, ale żadne z nich nie stanowi usprawiedliwienia. Będzie to jednak usprawiedliwienie dla interwencji oddziałów prewencji.
Nie bronię nikomu okazywać złości w trakcie legalnej demonstracji, ale niech to robi w sposób zgodny z prawem i deklaracją organizatora, w postaci okrzyków, czy transparentów. To w interesie demonstrantów jest pozbycie się ze swojego grona elementów, które zjawiły się jedynie dla konfrontacji z innymi grupami i policją.
Widać historyk Tusk dobrze odrobił lekcje z okresu PRL gdzie wojsko wspomagało MO podczas pacyfikacji protestów społecznych i niezadowolenia.
„likwidacji wszelkich źródeł napięć i niepokojów społecznych” . Likwidacja napięć i niepokojów społecznych przy użyciu ŻW to raczej występuje w państwie totalitarnym ewentualnie komunistycznym. Nasz rząd po raz kolejny dolewa oliwy do ognia i z dnia na dzień zapomina o tym czym jest DEMOKRACJA !
@sicc
A co widziałeś?
Bo akurat sprawa prowokacji policyjnej w postaci f-szy po cywilnemu wchodzących w tłum demonstrantów i rozpoczynających zamieszki to nie kwestia wiary, ale dowodów. Przedstawisz je?
Obecny nierząd rządu RP napawa mnie obrzydzeniem.
Drogi FreeG, już sam fakt wyznaczenia konferencji na 11.11, jest oczywistym dowodem, że władze dokonują prowokacji. Czy nie można było rozpocząć jej dzień czy dwa później? Czy nie wiedziano, że będą demonstracje i w ten dzień Polacy raczej myślą o czymś innym niż klimacie? Nie widzicie jak traktowane są demonstracje praktycznie wszędzię? A odnośnie przestrzegania prawa, to nie ma znaczenia czy go przestrzegasz czy nie, bo to nie ty decydujesz czy je przestrzegasz, od tego są inni. Nawet przestrzegając prawa, może się okazać, że go nie przestrzegasz i stąd ta cała sytuacja. Po to są prowokacje. Życzę więcej przenikliwości.
@Jacek K. Poreda
O dacie się nie wypowiadam, ponieważ również uważam, że jest delikatnie mówiąc niefortunna.
Jeśli jednak ktoś po raz kolejny wspomina o prowokacji w formie, którą opisałem wcześniej, to niech potrafi to udowodnić. Nie pierwszy raz dyskutuję na ten temat i nie pierwszy raz dochodzę do wniosków, że wartościowych dowodów na zastosowanie takiego rodzaju prowokacji 11 listopada nie ma. Uważam, że chęć rzetelnego sprawdzenia, jak było na prawdę powinna charakteryzować ludzi o „otwartym umyśle”. Natomiast wiara w widzimisię anonimowego internauty publikującego nic nieznaczący film, tylko dlatego, ponieważ jego opinia pokrywa się z moimi poglądami i stosunkiem do policji, jest zwyczajną ignorancją.
Zbieżność dat to nie przypadek, bo konfrontacja zwolenników marszu i przeciwników szczytu byłaby bardzo na rękę Rządowi.
Marsze Niepodległości, powinny odbywać się we wszystkich wiekszych miastach – nie będzie wtedy sytuacji, ze do Warszawy bedą sciągać siły z połowy kraju (na przykładzie Grecji, gdzie na terenie kraju, demonstracje są zsynchronizowane)
W polityce nie ma przypadków. Sam wydźwięk sprowadzenia wojsk na patriotów (i pewnie bojówek terrorystycznych jak to miało już miejsce) jest oburzający.
Wojsko potrzebne jest do obrony niemieckich lewaków przed polskimi patriotami.
@FreeG
Spokojnie i zgodnie z prawem to demonstrowali ostatnio związkowcy i osiągnęli wielkie g.
Takie protesty mają rację bytu gdy władza jest zależna od wyborców a taka sytuacja nie ma miejsca od czasu gdy zaczęto używać socjotechniki.
Tak dla pewności dodatkowo sfałszowano wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych i być może także prezydenckich.
Problemem nie jest ta czy inna partia tylko sam ustrój polityczny nie mający nic wspólnego z demokracją jaka miała miejsce np. w USA w latach 1928-1980.
A tak mimochodem.
W czasie Euro 2012 także wojsko pilnowało porządku.
żandarmeria to praktycznie policja tyle że w wojsku a czytam i mam wrażenie że sie ktoś czołgów spodziewa 🙂
@Prometeo
Niby masz rację ale … to jednak wojsko i w demokratycznym kraju wojskowa policja jest używana przeciw cywilom tylko na terenach okupowanych. W ojczyźnie zajmuje się ochroną obiektów o szczególnym znaczeniu, konwojowaniem i szukaniem dezerterów.
@MilleniumWinter
„Spokojnie i zgodnie z prawem to demonstrowali ostatnio związkowcy i osiągnęli wielkie g.”
Według Ciebie robiąc burdy osiągnie się więcej? Być może, ale na pewno nie będzie to korzystne dla demonstrujących. Kolejny pretekst dla obostrzania prawa do zgromadzeń i niezliczone argumenty dla polityków.
@FreeG
No to proszę o jakieś sensowne kontrpropozycje? Ja widzę tylko jedną opcję. Władza MUSI SIĘ BAĆ ludu a nie lud władzy.
PS. Ewentualnie można się poddać i przestać narzekać, którą to opcję ja reprezentuję.
Nigdzie nie deklaruję, że mam receptę na sukces, co nie zmienia faktu, że jestem w stanie zauważyć, jak burdy wzmacniają władzę. Szkodzić można skutecznie również i zgodnie z prawem.
Jakby nie patrzyć mam obawy przed każdym 11.11 bo jest zbyt wielu rozgoryczonych i zawiedzionych obywateli którzy chcieli by w życiu podążać wlasną drogą a nie martwić się co zjeść i gdzie zarobić byle zarobić