Liczba wyświetleń: 1108
Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych uważa, że jako broń w konfliktach zbrojnych w przyszłości może pojawić się broń geofizyczna i genetyczna. Poinformowała o tym RIA Novosti.
Wnioski te znalazły odzwierciedlenie w dokumencie przyjętym w trakcie międzynarodowego forum strażaków i ratowników.
Resort postrzega jako potencjalne zagrożenia broń skierowanej energii, elektromagnetyczną, radiologiczną, nieśmiertelnego działania, a także geofizyczną i genetyczną. Ponadto według Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych nie mniej niebezpieczna jest broń informacyjna, która może mieć wpływ na obiektywną percepcję.
Najpoważniejszym zagrożeniem jest broń, która powoduje zmianę procesów fizycznych zachodzących w powłokach Ziemi, naruszenie struktury DNA u ludzi, mutacje genetyczne i choroby dziedziczne.
Także w materiałach forum zaznaczono krytycznie ważne obiekty, których likwidacja grozi utratą zarządzania gospodarką kraju. Do tych obiektów zaliczają się elektrownie atomowe, zakłady paliwa jądrowego, ropy i gazu, kompleksy energetyczne i obronne, wodociągi, przedsiębiorstwa metalurgiczne i chemiczne, a także transport wodny, powietrzny i rurociągowy.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Nie wiem dlaczego, ale rzadko słyszy się na temat broni która niszczy linie przesyłowe i elektronikę potencjalnego wroga. Potężny impuls EMP, jeden lub kilka skoordynowanych jest w stanie pogrążyć dany rejon, kraj, miasto w ciemnościach, odciąć komunikację, doprowadzić do paniki.
Nieraz trąbione było o tym w różnych miejscach, jednak użycia takiego czegoś nie uświadczyliśmy.
Teraz pytanie – czy dlatego, że takiej broni nie ma? Nie sądzę. Czy dlatego, że jest skuteczność jest zbyt mała? też nie sądzę. Czy ze strachu przed odwetem w ten sam sposób? możliwe (wyobraźmy sobie np. taki atak na Nowy Jork czy inne miasto zależne całkowicie od prądu i elektroniki). Czy może z faktu, że siatki wywiadowcze, podsłuchy, kontrola informacji przechodzących przez te linie daje więcej niż zniszczenie tych „dostawców”?
Zastanawia mnie to od dawna, bo jest to broń prawdopodobnie doskonała w dzisiejszych czasach. Może jednak nie jest taka do końca non-leathal i wpływa jakoś na ludzi.
Ciekawy temat ale moim zdaniem naprawdę nowych i przełomowych broni nie zobaczymy do czasu prawdziwej wojny potęg. Ujawnienie ich nie jest w interesie ludzi, którzy mają dalekosiężne plany i traktują je jak Hitler broń V lub o niej nie mówią wcale.
@Gyllhyrst:
Bo to bron przestarzala i prymitywna w dzialaniu – niszczy infrastrukture, pozbawia potencjalnego okupanta jakichkolwiek miarodajnych zyskow z okupacji/wygranej wojny.
Bron elektromagnetyczna+chemiczna (zywnosc) i genetyczna (bioraca za cel okreslone grupy/osoby) plus psy-ops, propaganda i media/telewizja -> i miliony 'jedza z reki’ kazdemu, kto przejmie kontrole nad ww.
@Prometeusz
dzięki za trop, faktycznie miałoby to sens tylko w przypadku walki o wszystko i pozostawienia za sobą spalonej ziemi a nie w przypadku przejęciu wszystkiego, co „wróg” przez lata budował za własne pieniądze.
@Gylhyrst
aby uzyskać duży EPM potrzebujesz broni o większym stopniu zaawansowania niż bomba A. male pulsy EPM są używane na polu walki ale nikt się nie afiszuje z takimi zaawansowanymi technologiami. dopóki nie ma otwartego konfliktu dwu wysoko technologicznych państw pewnych typów broni nie zobaczysz. z rok temu był artykuł że ruski myśliwiec wyłączył elektronike na amerykańskim niszczycielu. nic wielkiego-taka kuchenka mikrofalowa kierowana-pewnie test polowy.
a na razie mamy same wojny proxy w myśl zasady że kto pierwszy da się wciągnąć w wojne ekonomicznie padnie zanim ta się skończy.
poza tym jak chcesz komuś wyłączyć prąd to wystarczy pare bombowców i bomby grafitowe.-lokalny zasięg, duża precyzja. EPM jest albo kierowany albo obszarowy-jedno tajne drugie klopotliwe.