Liczba wyświetleń: 799
Ustalenia Jana Kunerta są co najmniej zaskakujące. Ponad 2 tygodnie temu zapytał on 23 ministerstwa i instytucje publiczne o rejestry umów cywilno-prawnych. Informacje na temat wydatków z pieniędzy podatników, o ile nie dotyczą tajemnic państwowych, są informacjami publicznymi i każdy obywatel ma prawo je poznać. Niestety, inaczej uważa spora część obecnej administracji rządowej. Wykazy umów udostępniło jedynie 5 ministerstw. W przypadku 4 resortów nastąpiła oficjalna odmowa, a kolejnych 9 w ogóle nie odpowiedziało.
Prawo do informacji publicznej, a taką z pewnością są rejestry umów cywilno-prawnych zawieranych przez ministerstwa i instytucje administracji rządowe, może być ograniczane tylko w wyjątkowych okolicznościach. Nie wyobrażam sobie, by jakieś ministerstwo miało nie udostępniać tych informacji w zakresie nie naruszającym tajemnic państwowych, tym bardziej, że chodzi tutaj o pieniądze zebrane od obywateli w podatkach. Niezależnie od tego kto rządzi i z jakiej opcji pochodzi, informacje na temat wydatków jakich dokonuje władza muszą być maksymalnie jawne. W tej kwestii musi funkcjonować daleko idąca transparentność.
W tym kontekście co najmniej zaskakujące są ustalenia Jana Kunerta – dziennikarza Polsatu i portalów PolitykaWarszawska.pl czy Bezkompromisowo.pl. Ponad 2 tygodnie temu wysłał on 23 ministerstw i instytucji publicznych wniosek o udostępnienie rejestrów umów cywilno-prawnych zawieranych od momentu przejęcia władzy przez PiS.
Wykazy na temat wydatków za publiczne pieniądze udostępniło jedynie 5 ministerstw. W przypadku 3 ministerstw (Min. Edukacji Narodowej, Min. Finansów oraz Min. Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej) oraz Kancelarii Prezydenta RP nastąpiła oficjalna odmowa udzielenia informacji. Kolejne 9 ministerstw i instytucji w ogóle nie odpowiedziało w terminie 2 tygodni. Z kolei Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Kancelaria Senatu poprosiły o przedłużenie terminu na sporządzenie odpowiedzi.
Jan Kunert zapowiedział na „Twitterze”, że niebawem ujawni zastosowane przez ministerstwa i Kancelarię Prezydenta RP uzasadnienia dla odmów. Nie będę ukrywał, iż jestem bardzo ciekawy, co takiego stanęło na przeszkodzie sporządzenia wykazu umów cywilno-prawnych, których realizację finansowano z pieniędzy podatników…
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: Niewygodne.info.pl
Człowiek jest kandydatem do odwiedzin przez „nieznanych sprawców z wiadomego resortu”…
Albo kandydatem do odwiedzin „smutnych panów”.