Liczba wyświetleń: 2221
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew pokazał w czwartek mapę, na której terytorium Ukrainy podzielono między kilka państw, w tym Polskę.
Dmitrij Miedwiediew zamieścił na „Telegramie” wpis, w którym dokonał rozbioru Ukrainy. Znacząca część terytorium kraju została rozdzielona między Rosję i Polskę, chociaż część została też przyznana Rumunii oraz Węgrom.
Oskarżanie Polski o chęć rozbioru Ukrainy to stały już element propagandy Kremla.
Mapa Miedwiediewa zakłada, że władze w Kijowie będą kontrolowały jedynie obwód kijowski.
Co ciekawe, przy podziale Ukrainy Miedwiediew nie uwzględnił Białorusi, która aktywnie wspierała Rosję w ataku na kraj Wołodymyra Zełenskiego.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Na podstawie: Twitter.com [1] [2], T.me [1] [2]
Źródło: Goniec.net
Komentarz „Wolnych Mediów”
Myślałem, że to fake news, bo informację podał na „Twitterze” profil należący do ukraińskiej propagandy, ale sprawdziłem – faktycznie, Miedwiediew przedstawił na swoim oficjalnym, zweryfikowanym kanale mapę rozbioru Ukrainy.
TAGI: Rosja, Rozbiór, Ukraina, Wojna rosyjsko-ukraińska
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
A może właśnie jest wiele prawdy w tej mapce… przecież polskojęzyczny rząd w tempie galopującym integruje poszczególne fragmenty administracji… nawet państwowa spółka Wody Polskie – ma odpowiednik – Wody ukraińskie – obie agencje/spółki bardzo zaczęły współpracować… System oświaty też zaczyna się integrować…
Jeśli faktycznie przyłączą część Ukrainy do naszego grajdołu to będzie czas opóścić ten nowy twór…
Akurat spolka Wody Polskie i Wody Ukrainskie ma tego samego wlasciciela w Tel-Aviwie.
Tylko czlowiek malego rozumu by nie zauwazyl ze oferowane skrawki ukrainy posluza do pretekstu do inwazji na te kraje, bialorus nic nie dostala bo nalezy juz do Rosji wiec nie trzeba szukac usprawiedliwienia do podboju.