Liczba wyświetleń: 1446
BOLIWIA. Dzięki postawie boliwijskiego społeczeństwa, stawiającego zdrowe i tradycyjne jedzenie ponad „zachodnie dobrocie”, po blisko 14 latach niepowodzeń sieć McDonald’s została zmuszona do zamknięcia wszystkich swoich „restauracji” (wł. nazwa „bary” – przypis WM) w Boliwii.
Tym samym Boliwia będzie pierwszym krajem Ameryki Południowej pozbawionym wątpliwej przyjemności goszczenia McDonald’s, a zarazem pierwszym na świecie, gdzie korporacja zamyka swój oddział po ponad dziesięciu latach przynoszenia strat. Sieci fastfoodowych „restauracji” nie pomogły liczne kampanie reklamowe usiłujące zachęcić do odwiedzenia jej lokali i korporacja jest zmuszona zamknąć osiem ostatnich „restauracji” w trzech największych miastach Boliwii: La Paz, Cochabamba i Santa Cruz de la Sierra.
Wpływ tego faktu na osoby odpowiedzialne za public relations w sieci był tak silny, że nakręcono film dokumentalny „Dlaczego McDonald’s zawiódł w Boliwii”, w którym szefowie amerykańskiej spółki próbują wyjaśnić, dlaczego Boliwijczycy praktycznie zignorowali amerykańską sieć fast foodów w swoim kraju, pozostając przy zdrowej i zgodnej z boliwijską kulturą żywności. Film kończy się niewygodnymi dla piewców globalizmu słowami „fast food po prostu nie pasuje do Boliwijczyków”. Czy tylko do nich?
Na podstawie: Notizie Fresche
Źródło: Autonom
BRAWO BRAWO !!! Boliwijczycy są bardzo etniczni – a trudno kłamać komuś kto ma jeszcze własny rozum !! Niewypalony przez Fale telewizyjne i migoczące obrazki z podtekstem psychologicznym . Ja nie oglądam telewizji od 5 lat !! nie mam nawet telewizora i dlatego prawdopodobnie na śniadanie jem chleb z masłem, polskim miodem , I kawę Anatol z mlekiem od sąsiada (rolnika) i miodem:). – zawsze staram się jeść to co sam jestem w stanie sobie przygotować np. zamiast pepsi to kompocik truskawkowy:) marchew ziemniaki , cebule czosnek albo kupuje od rolników albo sam sobie coś w ogrodzie posadzę:) albo na balkonie jak moje żurawiny i jabłonki karłowate:) w doniczkach sadze też truskawki poziomki i borówki – nie jest tego dużo ale cieszy mnie to ze to moje własne ze rośnie 😉 Polecam też pomidory koktajlowe;) ze względu na klimat inne mi bez szklarni nie urosną:) zamiast kwiatów przekonałem rodzinę ze zi9oła też maja kwiaty i jeszcze inne walory zdrowotne;)- wiec systematycznie zamieniamy .Sadzimy winogron na ścianie południowej dla soku wina i dodatku ich do innych przetworów:)- to nie Star Trek to małe miasto i mały ogródek 🙂
I to jest właśnie skuteczna broń przeciwko korporacjom.
Tylko jak to wytłumaczyć młodym rodakom, którzy czasami aż sikają na myśl o wydaniu kupy kasy na kilka frytek i „hamburgera”?
@NovySymbol…nie bój , nie bój w nadchodzącej rzeczywistości wsadzą Cie do pierdla, tak jak teraz hodowców trawki . A myślisz po co Codex Alimmentarus narzucili światu ? Własnie przeciw takim nieodpowiedzialnym obywatelom jak Ty ! Taka np marchewka to nie wiadomo ile ma tego czy tamtego (witaminy ect.) jeżeli pochodzi z Twojego ogródka , a takie Monsanto wie ! Jesteś terrorystą ! ( sarkazm, żart przez łzy itp itd )…mówiąc krótko Ty się z tym tak nie afiszuj ..bo za 2-5 lat komisariaty będą zbierać informacje o takich..niezaleznych …czyli czeka Nas baaardzo ciemna dupa !!!
Popełniono duży błąd w Boliwii, bo najpierw należało zniszczyć kulturę i zdeprawować mózgi, a dopiero potem wkraczać z tego typu inwestycjami… stratedzy zawiedli 😉
W pewnym polskim miescie sredniej wielkosci powstal bar McDonalda – wkrotce potem obowiazkowym punktem wszystkich szkolnych wycieczek z calej okolicy byl posilek we wspomnianym barze…
Boliwia Boliwią, a ja życzę jak najwięcej Wolności w Wolności w Nowy Roku:)
Kto nie pije, ten z Platformy;)
8.fuManchu
No cóż – mus wypić!
No to na Zdrowie i Pomyślności w Nowym Roku dla nas i dla WM!
.
Pozdrowienia i wszystkiego dobrego w nowym 2012 (dla nas i dla WM :-)!
Ach! Jakze dobra nowina na Nowy Rok. Zycze wszystkim, abysmy dostawali takowe z naszego kraju.
Wszystkiego dobrego. 🙂
Jak nie jecie w tych knajpach to skąd taka radość? Ja nie lubię dyskotek, uważam to za prymitywną formę rozrywki, ale nie przeszkadza mi to, że inni spędzają tak czas.
,,memento 01.01.2012 21:21
Jak nie jecie w tych knajpach to skąd taka radość?” memento może tego nie dostrzegasz ale jest wiele powodów do radości i wcale nie trzeba wpierniczać w tych knajpkach…
1 Będą zdrowsi – mnie cieszy kiedy ludzie są zdrowsi, nie wiem jak ciebie…
2 Boliwijczycy oddadzą mniej pieniędzy tej zagranicznej korporacji, przez co więcej $ zostanie u nich.
3 Mogą wydawać więcej na ich własny biznes gastronomiczny i w ten sposób napędzać gospodarkę.
4 MC zarobi mniej!
5 Przynajmniej może będą umierać ze starości a nie na zawał w kwiecie wieku przez własną głupotę lub niewiedze!
Jak widzisz jest dużo powodów do radości, jeśli ich nie dostrzegasz to niestety bardzo mi przykro, i w sumie może nawet znalazło by się ich więcej ale myślę że tyle wystarczyć powinno.
A porównywanie jakieś dyskoteki o lokalnym zasięgu ma się nijak do korporacji o globalnym zasięgu. Rozumie że chodzi o spędzanie czasu ale kupując produkty z MCD wspiera się korporacje która ma gdzieś zwykłych ludzi i planetę, dla nich zysk się liczy a że ludzie nie używają mózgów jak trzeba to się powinno zamykać… Bo korporacja niszczy nasze wspólne dobro jakim jest Ziemia a nie wszystkim to chyba pasuje.
Zgodzę się z tym że ludzie powinni spędzać czas jak im się to tylko podoba jeśli nie niszczą/trują planety i innych ludzi dookoła. Niech kupują se co chcą ale z głową!
Bo żyjąc w obecnym tempem ludzie potrzebowali by ponad 2 planety(dokładnie 2,5) takie jak Ziemia żeby przetrwać i sprostać zapotrzebowaniu mas. Albo raczej potrzebujemy bo ciągle tak żyjemy i za wiele się nie zmienia. A jesteśmy na tej planecie taki krótki okres czasu.
memento ale chodzi o kulture zywienia jesli juz male dzieci przyzwyczjaja do tego zeby do mc donalda chodzic to tacy dorosli beda traktowac to jako normalne jedzenie i beda wygladac jak amerykanie. Wprowadzic edukacje ekologicznej zywnosci gdzie uczono by jak chodowac roslinki do jedzenia!!