Liczba wyświetleń: 1131
„The Times” dowiedział się o przygotowaniu przez Wielką Brytanię antyrosyjskich sankcji za otrucie Skripala. Oficjalny Londyn jest gotowy oskarżyć Rosję o zatrucie byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala, któremu przyznano azyl w Wielkiej Brytanii. Według Timesa może do tego dojść już dziś na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym zostaną zaprezentowane najnowsze informacje o ataku w Salisbury. Brytyjskie służby specjalne są pewne, że za zamachem stoi Rosja i zamierza „zająć twarde stanowisko”.
Gazeta zaznacza, że premier Wielkiej Brytanii Theresa May jest gotowa obarczyć Rosję odpowiedzialnością za zamach. Sprawcy mogą zostać nazwani już w ciągu 48 godzin, zaznacza źródło bliskie dochodzeniu. Londyn jest gotowy przejść do takich środków, jak wydalenia rosyjskich dyplomatów wysokiej rangi i anulowanie brytyjskich wiz powiązanym z Kremlem przedsiębiorcom, a także nałożenie ograniczeń finansowych na uczestników „listy Magnickiego”.
Jak wcześniej poinformował The Telegraph, władze Zjednoczonego Królestwa zamierzają opracować swoją wersję ustawy przyjętej w 2012 roku w Stanach Zjednoczonych. Obejmuje ona osoby, które według amerykańskich władz mają związek z łamaniem praw człowieka w Rosji. Wśród innych możliwych środków nacisku na Rosję ze strony Wielkiej Brytanii wymieniono także anulowanie prawa do zorganizowania Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2018 i uzgodnienie ganiącego oświadczenia pod adresem Moskwy z sojusznikami, w tym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Ustępujący ze stanowiska sekretarz stanu USA Rex Tillerson oznajmił, że Rosja „prawdopodobnie ponosi odpowiedzialność” za otrucie byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala i jego córki – podaje Reuters. „Uważamy, że ci, którzy ponoszą odpowiedzialność (za otrucie Skripala i jego córki — red.) — to się tyczy zarówno organizatorów, jak i wykonawców — muszą ponieść poważne konsekwencje” — oznajmił Tillerson. Ponadto sekretarz stanu podkreślił „oczywisty” udział Rosji w otruciu Skripala — cytuje Reuters agencję Associated Press.
Wcześniej Biały Dom odmówił oskarżenia Rosji o otrucie Skripala po tym, jak premier Wielkiej Brytanii Theresa May poinformowała o związku Rosji z zamachem. Także wcześniej do wiadomości publicznej podano, że May i prezydent Francji Emmanuel Macron postanowili wspólnie reagować na „agresywne zachowanie” Rosji.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oznajmił, że sojusz współpracuje z brytyjskimi władzami w sprawie otrucia Skripala. „Użycie substancji paralityczno-drgawkowej o przeznaczeniu militarnym jest potworne i niedopuszczalne… Wielka Brytania jest bardzo znaczącym sojusznikiem i ten incydent wzbudza duży niepokój w NATO. Sojusz utrzymuje kontakt z brytyjskimi władzami w tej sprawie” — powiedział.
Rosyjski senator Władimir Dżabarow skomentował w rozmowie z Federalną Agencją Informacyjną sytuację wokół otrucia Skripala i jego córki. „Są tam kamery monitoringu, jacyś świadkowie, niech się tym zajmują” — powiedział. Według niego niektóre brytyjskie media już włączyły się w antyrosyjską kampanię, z góry próbują uczynić Rosję winną a nawet grożą bojkotem mistrzostw świata w piłce nożnej 2018. „Zresztą w Anglii ten pomysł krąży już od prawie dziesięciu lat. Odkąd przyznano nam prawo przeprowadzenia mistrzostw świata w piłce nożnej próbują nas go pozbawić” — dodał senator.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło na ręce ambasadora Wielkiej Brytanii w Rosji Lauriego Bristowa zdecydowany protest w związku z oskarżeniami w sprawie otrucia byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala. „Pierwszy wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Władimir Titow stanowczo zaprotestował w związku z wysuniętymi przez brytyjskie władze nieuzasadnionymi oskarżeniami pod adresem Rosji o udział w otruciu Siergieja Skripala i jego córki Julii” – głosi komunikat resortu. Jak podkreślono, działania brytyjskich władz mają otwarcie prowokacyjny charakter, Rosja nie jest zaangażowana w incydent ze Skripalem.
Rosyjscy dyplomaci zastrzegli, że Moskwa nie odpowie na ultimatum Londynu, dopóki nie otrzyma próbek substancji, którą rzekomo otruto byłego rosyjskiego szpiega. Wielka Brytania powinna też działać w zgodzie z Konwencją o zakazie broni chemicznej, która przewiduje wspólne śledztwo. Bez tego wszystkie oświadczenia Londynu nie mają sensu. W tym przypadku możemy wyjść z założenia, że ten incydent jest kolejną pozbawioną skrupułów próbą zdyskredytowania Rosji przez rząd Wielkiej Brytanii – ocenili rosyjscy dyplomaci.
Pracujący dla brytyjskiego wywiadu Skripal i jego córka Julia zostali hospitalizowani w ciężkim stanie 4 marca. Obecnie są w śpiączce. Według wstępnych danych zostali otruci środkiem paraliżująco-drgawkowym.
Źródło: pl.SputnikNews.com [1] [2] [3] [4]
Kompilacja 4 wiadomości: WolneMedia.net
Czyżby była to „zasłona dymna” na przeprowadzenie ataku na Damaszek, za żekome uzycie broni chemicznej??? Rosja juz zapowiedziała że za taki atak bedzie atak odwetowy, zatem trzeba co głupszych przekonac, że ta broń chemiczna to z rosji jest… A rozpoczecie 3 WS, to usprawiedliwione rozpoczęcie demolki swiata…
Aż dziw że zamachowiec nie zgubił paszportu ( ruskiego oczywiście ) …
Brytole właśnie odmówili udostępnienia próbek tej substancji chemicznej Rosji, bo nie chodzi w tej hucpie o ujawnienie „dowodów” i jakieś niezależne śledztwo, tylko o propagandowe, polityczne, ekonomiczne, a nawet militarne skutki oskarżenia i potępienia Rosji za domniemaną „chemiczną agresję” wobec Zachodu. Efekt, który już skrzętnie wykorzystuje USA na forum ONZ i wszędzie gdzie się da. To już jest skrajnie niebezpieczne szaleństwo.
Brakuje mi tylko hasła w Mass Mediach: „Dzisiaj wszyscy jesteśmy ruskimi agentami (byłymi)” i podswietlania budynków na kolor niebiesko, czerwono, biały. Akurat te same kolory dla UK i Rosji.
Rosja faktycznie stała sie mocarstwem, którego zachod nie jest w stanie ani zastraszyc, ani wygrac w ewentualnym starciu, skoro stosowany jest w stosunku do Rosji tak histeryczny atak medialny. Wynika z tego co teraz wyczynia zachód wobec rosjan, że pochwalenie sie putina nowinkami zbrojeniowymi, nie sa czcza przechwałka, a prawdą, a w szczególności fakt opisywany tu, na łamach WM, umacniania sie obecności wojsk rosyjskich w Syrii, łacznie z przeżucenie SU57, czyli samolotu, którego rosjanie mieli nie miec jeszcze kilkanaście lat…
Do szału także doprowadziło srodowisko jankesko-żydowskie to, że stara, z lat 60 bronia zestrzelono w Syrii „hit” eksportowy usa, f-16…
Czyli im wiecej sukcesów ma Rosja, tym wiecej aj-waj, i oszczerstw…