Masakra Woli to jedno z najbardziej przerażających wydarzeń powstania warszawskiego. W ciągu kilku dni sierpnia 1944 roku niemieckie siły rozstrzelały ponad 50 tysięcy mieszkańców Woli. Poznajcie historie ocalałych, relacje świadków oraz brutalne szczegóły tej masowej zbrodni. Zrozumiecie, dlaczego powinniśmy zawsze pamiętać o tej tragedii przy kolejnych rocznicach powstania warszawskiego.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Zgłoszone do YouTube, żeby natychmiast zdjąć tę propagandę. Pamięc o Polakach nikomu nie jest potrzebna, świat idzie do przodu, nie pora na sentymenty i rozprawianie o jakichś marginalnych praludach. Polacy mieli swoją ostatnią szansę – stanąć do walki pod rękę ze swymi ukraińskimi przyjaciółmi o Wolny Kijów, ale jakoś nie zagarnęli się do tego. Więc nie zasługują nawet na żadne wspomnienie.
Zgłoszone do YouTube, żeby natychmiast zdjąć tę propagandę. Pamięc o Polakach nikomu nie jest potrzebna, świat idzie do przodu, nie pora na sentymenty i rozprawianie o jakichś marginalnych praludach. Polacy mieli swoją ostatnią szansę – stanąć do walki pod rękę ze swymi ukraińskimi przyjaciółmi o Wolny Kijów, ale jakoś nie zagarnęli się do tego. Więc nie zasługują nawet na żadne wspomnienie.