Liczba wyświetleń: 3340
Czas na prawdę, jakiej jeszcze nie słyszałeś (przynajmniej dotyczy to większości). Przyziemną i codzienną. Prawdę o tym, że jesteśmy neoniewolnikami, neochłopami na wolnym wybiegu harującymi na modernistycznych arystokratów. Jeśli wciąż pokładasz wiarę w któregokolwiek z polityków i nie chcesz być pozbawiony tych iluzji, to dla utrzymania swojego dobrego samopoczucia lepiej dalej nie czytaj. Mimo że gorzka to piguła, to jednak im szybciej zrozumiemy ten fakt tym lepiej dla nas.
„Zapomnij o politykach. Są nieistotni. Są po to, abyś uwierzył, że masz coś do powiedzenia. Nie masz. Masz właścicieli”.
Całe clue spektaklu jest w zupełnie innym miejscu niż tam, gdzie reżyserka tej sterowanej szopki politycznej każe nam patrzeć. Mianowicie Ekonomia. A dokładniej bankowość. Masa jest Oficjalnych szwindli prowadzonych przy pomocy banków, na które wszystkie rządy PRL-u_2.0 wyrażały zgodę. No, pocieszające jest to, że dzieje się to na praktycznie całym świecie…
Weźmy i omówmy pierwszy z brzegu „legalny” przekręt kosztem społeczeństwa, czyli kreacja mamony poprzez udzielanie kredytów przez komercyjne banki. Nikt dzisiaj w systemie FIAT-owych walut nie pożycza ci pieniędzy — to jest tylko semantyka. W rzeczywistości prywatny bank 'Kreuje’ (czyli tworzy z powietrza, ot tak, dosłownie klik i jest) nowy wirtualny zasób pieniężny, od którego nalicza odsetki będące 'wynagrodzeniem’ za tę czynność.
Choć to niewiarygodne, to jest tak, jakbym ja (gdybym identyfikował się jako bank) wpisał sobie na komputerze np. 1 mln PLN (czyli polinów), a wpisując to, suma ta nabrałaby realnej mocy nabywczej dzięki powszechnemu uznaniu tego faktu, że jako „bank” mogę kreować pieniądze właśnie w ten sposób. Co jest zabezpieczone przez „legalny” system prawny Polinu. Następnie bym pożyczył ci tę sumę i miesięcznie żądał zwrotu rat powiększonych o narzucone odsetki. Wirtualny kapitał będzie umorzony, lecz odsetki stanowią realny zysk banku. A teraz za moją osobę podstaw komercyjne banki, a za siebie społeczeństwo i masz obraz rzeczywistości, o której mówię.
Mógłbyś się zapytać, jakim k*&$a! prawem ja, prywatna osoba, mogę sobie wpisywać posiadanie mamony i ci ją pożyczać, i jeszcze żądać odsetek, a ty tego nie możesz robić?! Odpowiedź by brzmiała: prawem silniejszego i prawem dymania frajerów. Gdyż musisz wiedzieć, drogi krajanie i krajanko, że jesteś dla nich frajerem, tępym żywym inwentarzem do wykorzystywania, z którego się śmieją zarządcy Polinu, tak jak śmiali się z nas w trakcie plandemii, imprezując w plenerze, gdy cała Polska miała nakazane chodzenie w kagańcach. Ale to tylko anegdotka.
Najlepsze jest to, że to nie jest żadna tajna wiedza czy kolejna teoria spiskowa, lecz codzienność. Powszechnie dostępna wiedza, którą łatwo zweryfikować, ale z jakichś względów nikt głośno o tym nie mówi. Oczywiście pojawiają się do tego w pakiecie „ekonomiczne” komentarze i indoktrynujące interpretacje dla nieświadomych, że jest to słuszne, ponieważ bla, bla, bla itp. wartości argumenty. Ale każdy, kto potrafi samodzielnie myśleć, sądzę, będzie umiał wyciągnąć właściwe wnioski, jak BARDZO jest to „sprawiedliwy” system…
A teraz, wyposażony w tę wiedzę, pomyśl, jak dbają o dobro społeczeństwa polskiego WSZYSTKIE bez wyjątku polskojęzyczne partie, z wentylem bezpieczeństwa, czyli Konfą oblepioną „antysystemowymi” naklejkami i mesjaszem Braunem na czele, tak że żadna z nich nawet nie zająknęła się na ten jakże fundamentalny (dosłownie) dla życia społecznego temat.
To są właśnie ci tzw. politycy, należący do będącej na usługach Systemu Korporacji, służalczej, wyselekcjonowanej i kontrolowanej (zazwyczaj poprzez „haki”) kasty z polinowego Sejmu ze żmijowymi poręczami, odgrywającymi swoje role w teatrzyku dla nieświadomej populacji. Są po to, aby odwracać naszą uwagę od tego, co naprawdę się dzieje i pilnować interesów oraz licznych szwindli swoich mocodawców. Przy okazji udając, że coś tam niby robią dla nas znaczącego i ciągle sprzedając puste obietnice. Najlepiej wychodzi im wzajemne obrzucanie się błotem, niczym małpom w cyrku, gdyż tym w istocie są.
„Zapomnij o politykach. Są nieistotni. Są po to, abyś uwierzył, że masz coś do powiedzenia. Nie masz. Masz właścicieli”.
Autorstwo: Marcin Piotr Gross vel Grohmanon
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Skoro banksterzy kreują sobie mamonę, żeby na jej pożyczaniu trzepać kasę, to chyba nie dla zysku (skoro sami mogą sobie robić kasę) ale dla ciemiężenia i trzymania w garści społeczeństw żeby harowali na te odsetki i na tę wirtualną kasę, za którą bądź co bądź mogą przecież coś tam kupować? Tutaj nie chodzi w ogóle o kasę ale o władzę i o zaspokajanie sadystycznego popędu rzeszy psychopatów trzęsących światem.
Szerzej na ten temat:
ISBN 978-83-60562-45-1
ISBN 978-83-60562-52-0
ISBN 978-83-60562-60-4
i ew. ISBN 978-83-65842-05-3 (tom I i II)
„Tutaj nie chodzi w ogóle o kasę ale o władzę i o zaspokajanie sadystycznego popędu rzeszy psychopatów trzęsących światem.”
Kazma trafiłeś w sedno.
Nadrzędnym celem elit znajdujących się na szczycie, nie są pieniądze tylko władza absolutna, dlatego autorowi artykułu w przyszłości proponuję dogłębnie przemyśleć treść następnego artykułu, i przede wszystkim używać przy tym prostszych słów (taka forma języka pisanego zawsze trafi do znacznie większego grona odbiorców).
Pozdrawiam 🙂
Jeżeli możesz produkować dowolne ilości mamony, gdyż kontrolujesz banki centralne to jest dość OCZYWISTYM, że nie chodzi wcale o kasę. Kasa jest tylko narzędziem do kontroli. Jest dokładnie tak jak opisał to powyżej Kazma, chodzi o „trzymanie w garści społeczeństw” celem uzyskania władzy absolutnej jak to trafnie zauważono – co starałem się zasugerować na początku artykułu określając nas jako neoniewolników. Musisz harować niczym średniowieczny chłop, dodatkowo podtruwany z wszelkich możliwych stron tak abyś nie miał zarówno odpowiednio ani Czasu ani Energii na rozkminienie w jakim położeniu się znajdujesz.
Oczywiście Finansowe kajdany to tylko jeden z wielu elementów naszej niewoli, jednak w moim odczuciu kluczowy. Kluczowy choćby w tej kwestii, iż stwarzający największe szanse na przebudzenie społeczeństwa, a w mojej opinii to jedyna nadzieja na cokolwiek pozytywnego w tym upadłym świecie 🙂
A sądzę tak dlatego, że mechanizmy finansowe są jawne (jakkolwiek z oczywistych względów niepopularyzowane) więc nie mogą być wyśmiane jako teoria spiskowa, a więc są niezbitym dowodem na fakt, że politycy którzy rzekomo są naszymi przedstawicielami są albo:
A) głupcami, którzy kompletnie nie rozumieją ekonomiczno-społecznych uwarunkowań środowiska w jakim żyjemy (’szabelkowa’ większość)
B) doskonale wiedzą o co kaman, a więc współuczestniczą w 'legalnej’ zbrodni na Narodzie (szubrawcza kumata mniejszość)
W obu przypadkach owi politycy NIE służą Narodowi. Albo z powodu własnej głupoty co ich dyskwalifikuje do przewodzenia albo z powodu bycia szujami vel zdrajcami Narodu.
Jednym z problemów obecnego stanu rzeczy jest fakt, że społeczeństwo broni systemu gdyż w niego wytrwale wierzy karmione propagandą i wytresowane w dzieciństwie indoktrynacją. Jeśli zasłona zostanie zdarta z oczu tych ludzi kierujących się ślepą wiarą w system to upadnie również Iluzja na której opiera się cały legitymizm władzy tej korpo-gangstokracji.
Co więcej, idąc dalej tropem kasiory, podstawowym zadaniem człowieka jest przetrwać, a w dzisiejszym świecie za to odpowiada głównie posiadanie mamony. I w ten sposób złapali nas za jaja. W trakcie plandemii jak sądzisz ilu ludzi siedziało cicho właśnie ze strachu, że stracą swoje możliwości generowania dochodu i tym samym środków na przetrwanie. Człowiek, który ma zabezpieczony swój byt i swojej rodziny nie może być tak łatwo kontrolowany jak ma to miejsce dzisiaj.
Przy dzisiejszym finansowym systemie gdzie jesteś prostytutką przez pół roku pracującą dla Państwa-Alfonsa („dzień wolności podatkowej”), następnie gwałconą przez banksterów poprzez odsetki od wirtualnych kredytów, a kończąc na niewidzialnym złodziejstwie czyli sterowanej Inflacji poprzez masową 'produkcję’ pieniądza (czyli rozwadnianie wartości tego co zostanie ci w portfelu) – to sorry ale przeciętny człowiek ma baaardzo utrudnione zadanie na zbudowanie niezależności finansowej.
Chcę przez to powiedzieć, że postrzegam ówczesny cały bandycki System niczym domek z kart, w którym system finansowy jest niczym pierwsze (i najważniejsze) domino, które jeśli padnie (w swej obecnej pasożytniczej formie) spowoduje stopniowo upadek całego Systemu Korporacji.
Lecz aby do tego doszło Społeczeństwo (nie tylko w Polandii) musi zostać wyprowadzone z mroków ignorancji, w których to trzyma się je umyślnie.
Odnośnie sugestii używania prostszych słów – dziękuje przyjacielu za dobrą radę 🙂 cóż wierz mi, staram się jak mogę upraszczać swoją formę komunikacji, lecz z drugiej strony wiem z autopsji, że jednak w większości ludzie (niezależnie czy wykształceni czy tzw. prości) wcale nie są tak głupi jak przyszło się uważać, są Ogłupiani, a to już znaczna różnica. Wierzą niezachwianie w autorytety, mitycznych 'ekspertów’ i nie mają wiary w siebie, do tego dołóż efekt stadny oraz szkolną tresurę pseudo-edukacji (z pod egidy gangstokracji) i masz przepis na nie zdolną do samodzielnego myślenia owieczkę.
Jednak jeżeli uzmysłowić ludziom tak oczywiste, powszechne i niepodważalne oszustwo uprawiane w biały dzień przy aprobacie tzw. Rządu czy Sejmu (najciemniej pod latarnią) wówczas padnie mit służących ludziom polityków jak i państwa w obecnej formie (szytej na miarę banksterskiego ekosystemu) i poluzują się więzy umożliwiające kontrolowanie umysłów tych ludzi, wówczas powoli zaczną dostrzegać prawdziwą naturę otaczającej rzeczywistości. Co w mojej ocenie jest podstawą do myślenia o lepszym jutrze.
Stąd właśnie wybrałem taki tytuł artykułu. Nie atakuję w nim całego Imperium, atakuję jedną z jego kluczowych twierdz, na której opiera się główny filar jego władzy nad ludzką rasą.
„Jednym z problemów obecnego stanu rzeczy jest fakt, że społeczeństwo broni systemu gdyż w niego wytrwale wierzy karmione propagandą i wytresowane w dzieciństwie indoktrynacją”
Dobrze to ująłeś „wytresowane w dzieciństwie”, dlatego żeby ludziom otworzyć oczy i zapobiec dalszej indoktrynacji, potrzebna jest właściwa edukacja (rzetelny, prosty i jasny przekaz medialny, który trafi do jak najszerszego grona odbiorców i spowoduję przebudzenie społeczne). Historia i statystyka mówią wyraźnie 20% świadomych zjednoczonych osób w populacji obali każdy system.
„Oczywiście Finansowe kajdany to tylko jeden z wielu elementów naszej niewoli, jednak w moim odczuciu kluczowy.”
Zgadza się takie zniewolenie społeczeństwa, prokuruję ponad 90 % zła na tym świecie, a faktyczną przyczyną tego stanu rzeczy są „szare eminencję” finansowego świata, których jedynym pragnieniem jest władza absolutna.
Moim zdaniem powyższy post jest znacznie lepiej napisany od artykułu, ponieważ używasz w nim prostszej formy i odnosisz się w nim do czytelnika jak do przyjaciela z którym doskonale się rozumiesz.
Tak trzymaj, pozdrawiam 🙂
Ale oni stali się bardzo pazerni– zwykłe odsetki od pustych kredytów ich niezadowalają. Na pandemii czy wojnie można zarobić znacznie więcej. Na przykład rakiety, które przed wojną kosztowały po 100 000 sztuka teraz sprzedają się za milion dolarów jedna. Podatnicy za wszystko zapłacą, choćby sztucznie zawyżonymi cenami energii i surowców. Jesteśmy ich trzodą w zagrodzie, którą się doi.
@Gutropi, w tym wypadku chodzi o dług, im większy tym bardziej jesteś uzależniony od nich, zwłaszcza gdy oddasz im swoje zasoby naturalne i nie masz żadnej własnej produkcji.