Liczba wyświetleń: 1379
Litwa uznała pogaństwo za oficjalny związek wyznaniowy. Teraz ci oczekują wpływów z podatków, które będzie zbierało na nich państwo.
Na Litwie od wielu lat bardzo wiele osób angażowało się w pogańskie ruchy. W maju 2018 roku stowarzyszenie Romuva zrzeszające pogan osiągnęło 5 tys. członków. Skutkiem tego było podpisanie z rządem konkordatu, co nadało poganom pewne przywileje. Mogli nabywać grunty pod budowę miejsc kultu, uznawano urzędowo małżeństwa zawierane w ich obrządkach oraz przyznawano ulgi podatkowe i pozwalano na naukę ich wierzeń w państwowych szkołach. Był to ostatni krok przed obecną sytuacją, czyli uznaniem za związek wyznaniowy. Teraz poganie oczekują napływu państwowych pieniędzy z kieszeni Litwinów.
Litewski Sejm w czwartek zagłosował za uznaniem stowarzyszenia Romuva za oficjalny związek wyznaniowy. Od 2018 roku liczba członków powiększyła się o zaledwie około 100 osób.
Romuva wyznaje rekonstrukcję pogańskich wierzeń plemion bałtyjskich, które zanikały od XIV wieku, czyli katolickiego chrztu w ramach unii z Królestwem Polskim. „Mimo iż Romuva zrzesza oficjalnie około 5,1 tys. obywateli Litwy, jej władze postanowiły nadać jej status równy z największymi wyznaniami” – zaznacza portal Kresy.pl. Uznanie za religię nadaje kolejne przywileje poganom. Kościół Romuva będzie mógł korzystać ze zwolnienia z podatku gruntowego, zaś pogańscy szamani zostaną objęci ubezpieczeniem społecznym.
Arcykapłan Romuvy Jonas Vaiškūnas zapowiedział, że według ustawy o wspólnotach i związkach wyznaniowych wspólnoty i związki wyznaniowe posiadające osobowość prawną mają prawo do państwowych pieniędzy na rzecz kultury, oświaty i działalności charytatywnej. „Jednak to prawo nie działa” – skarżył się poganin. „Okólnik podpisany przez ówczesną minister ubezpieczeń społecznych i pracy Monikę Navickienė wyraźnie stwierdza, że przy ogłaszaniu projektów finansowania organizacji pozarządowych oraz wspólnot i stowarzyszeń religijnych należy wspierać wyłącznie tradycyjne wspólnoty religijne” – kontynuował Vaiškūnas.
Autorstwo: DC
Na podstawie: Kresy.pl
Źródło: NCzas.info
Arcykapłan matko i córko same autorytety, ludzie pobudka.
Państwowe pieniądze powinny być wydawane przede wszystkim/wyłącznie takim duchowym ruchom, które posługują się duchem propaństwowo. Prospołecznie. Propozytywnie w ujęciu uniwersalnym.
Nie zaś takim, które w swej genezie posiadają przewagę cech duchowo szkodliwych Państwu.
Panom, Paniom, dzieciom dorosłym starcom.
Lub takich, które niepożądane cechy ducha sprowadzają, wzbudzają, pielęgnują i utrwalają.
Powinna być zawsze przedstawiana rzeczywista ocena wpływu dotowanych kultów pogańskich na ich uczestników na społeczny ich wymiar we wspólnocie zwanej Państwo, zanim dotacja zostałaby przyznana. I powinny mieć na stałe wpisaną możliwość dobrowolnej i niezapowiedzianej rewizji, dokonywanej przez państwo, jako bezpiecznik dotacji.
słowo pogaństwo samo w sobie nadaje znaczenie bardzo negatywne, wręcz pogardliwe. Każdy system wierzeń, a takim jest ,,pogaństwo”, a także nasz stosunek do niego, jest formą wiary i nie powinien podlegać ocenie. W czym Chrześcijaństwo czy Katolicyzm miałoby być lepsze od ,,pogaństwa”? Oficjalne religie, na czele z Katolicyzmem, są formą zniewalania ludzi i trzymania ich w ciemnej niewoli. Kreowany przez Globalizm model historii polegający na wmawianiu ludzi, że przed Chrześcijaństwem ludzie żyli w ciemnocie i zacofaniu nie ma żądnego uzasadnienia w prawdziwej historii, w tym historii Polski. Jeśli chodzi o finansowanie to oczywistym jest, że jedyny sprawiedliwy model finansowania religii czy wierzeń, to nie finansowanie z kasy państwowej żadnej religii, związków wyznaniowych, itp. Pozdrawiam. Jacek
A dla mnie wygląda to trochę jak powrót do przeszłości. Należy teraz spodziewać się w tamtej okolicy najazdu rycerzy bandytów z krzyżami na płaszczach?
Komentujący powyżej @Jacek ma racje. Dodam że słowo „poganin” nigdy nie oznaczało żadnych wierzeń. To był jedynie pogardliwy stygmat. Gdyby faktycznie chcieli powrócić do wierzeń przodków – powinni nazywać się rodzimowiercami. A nazywając siebie poganami otwierają furtkę dla każdej głupoty i zła wydłubanego z dna szamba, które też nazwie swoją aktywność jako „pogaństwo.” Mam tu na myśli kilka szkodliwych kultów wymyślonych w całości przez hitlerowców z gestapo. To są sekty wymyślone po to by usprawiedliwiać naziolom ich żądze mordowania skierowaną przeciw zwykłym ludziom. Tam na litwie jest tego zła dużo, oni mają tradycje kolaborowania z hitlerem. Zresztą w Polssce te kulty też są obecne. Nakręcają się na Wielkie Otwarcie Wrót do szamba.
@Magmarjo @Jacek K. Poreda @Foxi
Oni nazywają siebie Romuva, czyli rodzimowiercami.
Określenie pogaństwo pochodzi prawdopodobnie ze monoteistycznego światopoglądu autora wpisu.
Określenie arcykapłan wydaje się również pochodzić z tego samego światopoglądu.
Romuva kapłanów określają jako krive i wajdelota. To drugie określenie było obecne także na terenach dzisiejszej Polski.
Jeśli ktoś używa neutralnego światopoglądu, używa określeń duchowny i etnowierstwo/rodzimowierstwo w kontekście etnicznych wierzeń.
Brawo, Panie Jacku! 100/100.KAŻDA religia dla innych religii będzie „pogaństwem”.Nasze słowiańskie pradawne, pokojowe do bólu religie, wyplenione zostały przez katowatykańską sektę, przez mordowanie , zabijanie, torturowanie. Wszystko po to ,żeby wprowadzić ichnią naukę miłości bliżniego…