Lista wstydu

Opublikowano: 09.06.2024 | Kategorie: Audycje, podcasty i vlogi

Liczba wyświetleń: 1615

Są tacy, co bronią brutalnych ataków nielegalnych imigrantów na polskich pograniczników.

Źródło: YouTube.com

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Romeo 09.06.2024 16:41

    nie wiem czy słusznie, pewnie nie, ale jestem tylko człowiekiem, a więc nieomylnym, bo na podobieństwo boskie stworzonem.
    Żart – jestem taki sam, jak większość: byle jaki, nie przekraczający 50% losowego paskudztwa pomimo dużo ponad 50% zabiegów o ukrycie tego. Bezskuteczne.
    Ale ad rebus: mam po Suwerennym tu, a wcześniej ostatnim grillowaniu Menztena wrażenie, że państwo się obudzili z boleśnie nabrzmiałą erekcją przedwyborczą, ale taką naprawdę tępą krawędzią grzebyka rzezaną.
    W jednym – Suwerennym – i drugim – menztenowym – wydaniu alarmistyczne biedapierdy antyemigranckie, mające silnie oddzielić identyfikowany jednoznacznie jako docelowy wyborczo aktyw (pamiętam, jak razem z Suwerennym 16.10.2023r. nie mogłem się doliczyć 10% PISu z latePole z poprzedniego wieczora, nie mogąc siłą rzeczy zrozumieć, jak mogły one przypaść wszystkim innym, a nie akurat Konfederacji – do wyborów określanej przecież PIS-bisem).
    Więc trzeba by, zamiast „list wstydu” wytoczyć instytucjonalnie najskuteczniejszy oręż:
    – to nie jakieś tam – wymienione tą „listą” pokraki artystowskie tęczowo zdezorientowane ewolucyjnie, nawet jeśli zarabiające tym na życie, przez upublicznianie swoich wizerunków i cokolwiek politycznie nieakceptowanychi poglądów
    są odpowiedzialne za zaistniałą sytuację – w domyśle zgon na służbie jakiego tam bogu ducha winnego nikogo, chyba jedynie w wyniku eksperymentu społecznego wysłanego do pełnienia służby pomimo niespełniania żadnych kryteriów go do tego predestynujących/wymaganych na tym stanowisku, a wręcz – nieumiejącego wykazać się elementarnym instynktem samozachowawczym i refleskem.
    Chyba, że – tropem Maciaka z Musisz to wiedzieć – przyjmując spiskowoteoretyczną koncepcję, że po prostu najlepsi „koledzy” go wepchnęli na cokolwiek, a teraz, doraźnie korzystnie politycznie, wyjdzie
    – jak paszporty rzekomych zamachowców z WTC w kupie gruzu leżące na wierzchu, żeby je podniósł spostrzegawczy pracownik NSA,
    że była to włócznia Zulu Czaki.
    Odpowiedzialność za to nieszczęście (tak, NIESZCZĘŚCIE, śmierć, kalectwo czyjekolwiek, nawet jeśli zawinione przez samego poszkodowanego, to cholerne i niesprawiedliwe nieszczęście) spoczywa na całości systemowej państwa.
    Potrzebna jest rewolucja, taka z dekapitacjami i innymi atrakcjami dla WSZYSTKICH przedstawicieli władz (dosłownie WSZYSTKICH, których bezproduktywnie utrzymywano dotąd z publicznych podatków na stanowiskach funkcjonariuszy publicznych), na podobieństwo aranżowanych Edwardowi II, po pomówieniu go przez żonę, o gejostwo, zanim w UK stało się ono normą.
    Nie ma za co.
    Ale państwo Konfederacjostwo chyba nigdy się nie odważy na kategoryzm jakiejkolwiek rewolty.
    Po co, skoro można wygodnie w żakieciku od babci ściśniętym wytaczać się przed prestutytki medialne na jakieś konferencje, snuć jakieś usuwające zęby mądrości impresje postalkoholowe?
    Z gejśnicami.

  2. Katarzyna TG 09.06.2024 16:52

    > Ale państwo Konfederacjostwo chyba nigdy się nie odważy na kategoryzm jakiejkolwiek rewolty.

    Trudno się odważyć gdy się stoi w kolejce po systemowe frukta.

  3. pikpok 09.06.2024 17:09

    Zanim Usrael zaczął wprowadzać „demokracje” na Bliskim Wschodzie był względny spokój. Jeździliśmy tam nawet żeby zarobić. Teraz globalna mafia pasożytdnicza okrada te kraje z zasobów naturalnych, a do nas przysyłają ludzi mogących stanowić problem.
    Za chwile to my będziemy mieli problem, bo i nas załatwili.Nasze złoża przejęli , a nam zabraniają korzystania z tanich surowców rosyjskich.
    ,,Jednak są na tym świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Znając zasady przyznawania koncesji i obowiązujące w Polsce prawo, byliśmy przekonani, że dostaniemy tę koncesję – mówi Dariusz Wyborski. – Będziemy się odwoływać od tej decyzji.” https://lubin.naszemiasto.pl/kghm-nie-dostal-koncesji-w-lubuskiem/ar/c1-2151124

  4. Romeo 09.06.2024 19:57

    @pikpok – ponad rok temu -niestety – zmarły Krzysztof Karoń opisał to w ekonomicznym fragmencie swoich wywodów, jako naiwną do 1989r. uległość naszego chłopo-robotniczego aktywu pejsatego bolszewickiego rewizjonizmu styropianowego wobec programowo nieprawdziwej iluzji (umacnianej jakimiś serialami, filmami… …tak-tak, 1978r. Wojny gwiezdne…) potęgi katpitalizmu gospodarczego, rozumianego przez ten aktyw staromodnie:
    – jako właściciela środków produkcji zainteresowanego podtrzymywaniem i rozwojem produkcji/wydobycia/hodowli/uprawy.
    A tu – jak K.Karoń zauważa – taki psikus, by nie rzec „psikutas bez s”:
    – zamiast kapitalizmu gospodarczego wprowadzono nam kapitalizm finansowy.
    Pozamykano co można, sprzedano, choćby za symboliczną złotówkę, aktyw chłopo-robotniczy wywalono na bruk i – hop:
    – jest kilkudziesięciomilionowa klientela dla banków.
    Do tego uprawianie w tych warunkach koncepcji indywidualnej dorosłości wymagającej od kończących 18 r.ż. (najpóźniej), pójścia natychmiast (bez zbędnej zwłoki) na tzw. „swoje”.
    Za co, niby? No jak: 100 banków nasypie im kredytów, spokojnie…
    A po ponad 30 latach ich dzieci – o ile wcześniej ich nie pozabijali w narodowym świętym widzie, peklując w beczkach po kapuście – nie muszą już nawet iść do tych banków.
    Bo, nie mając zdolności kredytowej, mogą sobie spokojnie wyjbeać monsterka na murku swojej byłej szkoły podstawowej. Średniej. I niech smakują tego monsterka z należytym skupieniem, nieważne, że już letniego, bo na następnego może im nikt już nie dać.
    Wiecie, szanowni czytelnicy, co jest najgorsze? Świadomość, że było to przy naszym tępym udziale i ślepej ufności.

  5. Romeo 09.06.2024 20:04

    @Katarzyna TG – bezustannie i bohatersko walczą, powinniśmy to docenić – metaforą z serialu Przyjaciół, opisujących żałosną walkę Chandlera – „Jasne – niezwykle trudno jest walczyć z ustami przy pośladkach przeciwnika”!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.