Liczba wyświetleń: 1019
Sojusz Lewicy Demokratycznej poczuł solidarność z chorym kolegą i złożył dziś do Sejmu petycję o umożliwienie wspomagania leczenia środkami na bazie marihuany. Do petycji dołączono też projekt tzw. Ustawy Kality.
Projekt „Ustawy Kality”, nazwanej tak roboczo przez Włodzimierza Czarzastego, został złożony w Biurze Podawczym Sejmu. SLD jako partia znajdująca się poza parlamentem nie ma inicjatywy ustawodawczej.
„Sojusz zwraca się do Sejmu o podjęcie działań zmierzających do zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w sposób umożliwiający dopuszczenie do stosowania w lecznictwie medycznej marihuany oraz substancji o charakterze leczniczym, zawierających olej konopny” – napisano w petycji, do której dołączono projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Choroba Tomasza Kality, byłego rzecznika SLD, wywołała szeroko zakrojoną dyskusję o dopuszczeniu do wspomagania leczenia środków zawierających marihuanę lub olej konopny.
Czarzasty podkreśla, że projekt jego ugrupowania nie ma być konkurencyjny wobec złożonego w lutym projektu Kukiz’15 – jednak zawiera pewne różnice. Ten autorstwa SLD zawiera zapisy o dystrybucji, określa, jakie rodzaje olejów mogą być dopuszczone do obrotu. Projekt Kukizowców zaś idzie bardziej w stronę zezwoleń na samodzielną uprawę. To już czwarta inicjatywa ustawodawcza Sojuszu, który – tu akurat konsekwentnie – o legalizację leczniczej marihuany się dopominał.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Popieram projekt Kukiz 15, dla dopuszczenia uprawy w Polsce i legalizacja LM .
SLD legalizacja LM przez sprowadzanie import ? To co sami możemy wytworzyć. Więcej wyobraźni życzę SLD .
Jestem za zalegalizowanie wszystkich lekarstw bez recepty! nie tylko LM, ale też i zwykłej, też leków na astmę, na cukrzycę itp. wszystko bez recepty – leki będą tańsze bo nie będzie monopolu ja teraz pewnych firm, ludzie nie będą chodzić do lekarza tylko „po receptę” same zalety !
ps. jak ktoś chce się otruć przecież i dziś może kupić trutkę na szczury 😛
Określenie Lecznicza Marihuana jest mylące bo sugeruje, że to inna odmiana od psychoaktywnej, rozrywkowej Marihuany. Chodzi o zalegalizowanie właśnie tej psychoaktywnej dla CELÓW leczniczych.
Istnieją też konopie bez THC ale wtedy nie nadają się ani do celów leczniczych ani do rozrywkowych. Warto też dodać że skutki uboczne leczniczo/rozrywkowej marihuany są w praktyce do pominięcia wobec sktuków ubocznych typowych leków (ksenobiotyków).
To może niech robią samo THC bez zioła.