Kuwejt wprowadza drastyczny totalitaryzm biometryczny

Opublikowano: 11.09.2024 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2969

Kuwejt wydał nowe zarządzenie. Dotyczy ono represji w stosunku do tych mieszkańców kraju, którzy nie podporządkowali się dotąd skandalicznemu dyktatowi władzy. Te wprowadziły bowiem przymus „rejestracji biometrycznej” – innymi słowy, nakazały zastosowanie wobec mieszkańców procedury podobnej do tej, która obowiązuje w stosunku do więźniów i skazańców.

Fakt, że większość Kuwejtczyków nie uczyniła nic, co uzasadniałoby kradzież ich danych oraz totalitarną biometryczną kontrolę, naturalnie nie jest dla władz problemem. W emiracie tym ludzi i tak w dużej mierze traktuje się jako własność panującego. Stąd też skandaliczne i ordynarne zawłaszczenie danych nie stanowi tu wyjątku.

Terminem, który rząd wyznaczył na podporządkowanie się dyktatowi, jest 30 września. To dla obywateli – przymus ten dotyczy jednak także nie-obywateli, którzy zamieszkują Kuwejt. Ekspaci, gł. zagraniczni pracownicy, stanowią bowiem około 70% mieszkańców kraju. Klienci, którzy nie dotrzymają terminu pobierania odcisków palców, będą mieli zablokowane wszystkie kanały bankowości elektronicznej od 30 września. Wszystkie karty bankowe zostaną zablokowane od 31 października, a pełne zamrożenie konta zostanie wprowadzone od 1 grudnia, donosi „Times Kuwait”.

A co, jeśli ktoś nie chce zostać pacjentem owego cyfrowego panoptykonu? A takich, trzeba zaznaczyć, nie brakuje, i to mimo tradycji lokalnego zamordyzmu. Około 176 tys. obywateli oraz 800 tys. ekspatów w dalszym ciągu się temu nie poddało. Tym jednak władze chcą, w praktyce, zniszczyć życie, pozbawić możliwości zarobku, i jeszcze przy okazji upokorzyć.

Właśnie wydano zarządzenie w tej kwestii. W jego myśl osoby, które nie przeszły owej represyjnej i uwłaczającej procedury, mają stracić dostęp do „usług rządowych”. Pod tym eufemistycznym mianem rządy zwykły rozumieć możliwość wyplątywania się z biurokratycznego labiryntu wzniesionego wokół ludzi. Wpierw organa państwowe narzucają prawne zakazy, nakazy i restrykcje, za pomocą przymusu pilnują ich przestrzegania, następnie zaś oferują „usługi rządowe”, w ramach których można (poświęcając czas, pieniądze i nierzadko szacunek do siebie) dostać odpowiedni dokument czy inny biurokratyczny świstek, którego wymóg wynikał z tych pierwszych.

Kuwejt tę możliwość dla niemal 1/5 mieszkańców zamknie. Ale to bynajmniej nie wszystko. Chcą też zdusić finansowo myśli o oporze.

Bank Centralny Kuwejtu również „zrobi swoje”, by dopiec tym, którym brakuje serwilizmu wobec władzy. Planuje wprowadzić „stopniowe” wygaszanie dostępu do usług biurokratycznych. Zgodnie z założeniem, osoba, która nie chce być zapędzona do biometrycznego kojca, w pierwszej kolejności otrzyma ostrzeżenie. Jeśli to nie poskutkuje, ma ona spotkać się z blokadą bankowości elektronicznej. Następnie bank wyłączy jej także karty płatnicze, jeśli zaś wciąż dany delikwent nie ukorzy się przed wolą jaśnie władzy – wszystkie jego aktywa mają zostać w pełni zamrożone. Co warte zaznaczenia – fakt zamrożenia czyichś środków czy niemożności uzyskania do nich dostępu ma nie zwalniać z zobowiązań finansowych.

Tę będą dalej wymagalne, mimo faktu, że ich dokonanie będzie praktycznie niemożliwe. Za to wszelkie należności dla takich osób mają trafiać na zablokowane konta i też podlegać zamrożeniu. Osoby takie w dalszym ciągu będą miały także prawny obowiązek dokonywania, przykładowo, spłat kredytów. Banki zaś będą mogły „potrącać” z konta środki tytułem opłat „za obsługę”. Miło, nieprawdaż?

A żeby jeszcze ktoś nie pomyślał, że może przed prześladowaniem finansowym w podobnym stylu uciec za granicę – przekroczenie granicy ma też być niemożliwe bez poddania się owej „rejestracji biometrycznej”.

Opracowanie: Foxi
Źródło zagraniczne: BiometricUpdate.com
Źródło polskie: WolneMedia.net

Komentarz admina „Wolnych Mediów”

W Polsce jest podobnie — trzeba zostawiać odciski palców (rejestracja biometryczna) podczas wymiany dowodu osobistego lub wyrabiania paszportu. Wszyscy grzecznie oddają odciski, bo bez aktualnego dowodu osobistego niczego nie załatwią w urzędach i w bankach, nie będą mogli zawrzeć żadnych umów (np. o pracę) i nie wyjadą za granicę. Gdy dowód straci ważność, bank przez 60 dni informuje o wygaśnięciu ważności dokumentu, a potem blokuje konto, czyli pieniądze. Na to samo wychodzi, co w Kuwejcie. Ciekawe, jak rozwiązali tam kwestię obywateli bez rąk, palców lub ze startymi opuszkami palców? W Polsce mogą dostać dowody osobiste ze skróconym terminem ważności do 12 miesięcy, nawet gdy wiadomo, że palce im nie odrosną, co jest dla nich dosyć uciążliwe.

image_pdfimage_print

TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. adm. Maurycy Hawranek 11.09.2024 08:53

    W Polsce wymyślili to inaczej — trzeba zostawiać odciski palców podczas wymiany dowodu osobistego lub wyrabiania paszportu. Wszyscy grzecznie oddają odciski, bo bez dowodu osobistego niczego nie załatwią w urzędach i w bankach, a bez paszportu nie wyjadą za granicę. Na to samo wychodzi.

  2. Gutropi 11.09.2024 10:11

    Własność prywatna jest święta. Państwo nie powinno pod żadnym pozorem zabierać/ blokować prywatnych aktywów. To jest krwawica ludzi, którzy nie szczędząc potu ją wypracowali. Nie wolno tego ruszać! Inna sprawa, jeżeli środki pochodzą z przestępstwa lub jeżeli obywatel ma zaległości finansowe/podatkowe wobec państwa. Tylko wówczas -wyłącznie do wysokości tych zobowiązań można zablokować/zabrać pieniądze.
    Po to, jako społeczeństwo jesteśmy zorganizowani w państwo, aby ono zabezpieczało nasze interesy, naszą własność i naszą wolność, a nie było narzędziem do okradania i zniewalania obywateli.

  3. Murphy 11.09.2024 11:06

    @Gutropi: Jak widać teoria to jedno a praktyka drugie.

  4. Irfy 11.09.2024 12:04

    Kuwejt to monarchia. Niby teoretycznie, jakoby rzekomo „konstytucyjna”, ale jednak monarchia. A w monarchiach monarcha zarządza państwem według swojego widzimisię. Tak jest we wszystkich prawdziwych monarchiach, takich jak Kuwejt, Katar, Arabia Saudyjska, Rosja, Korea Północna czy Białoruś.

    W Kuwejcie i tak jest luz, bo po pierwsze – jeśli się komuś pomysły monarchy nie podobają, to może wyjechać gzie indziej. A jeśli chodzi o pieniądze, można mieć zagraniczne konto. Co polecam również obywatelom Polski.

    Przed cyfrowym łagrem uciec się nie da, to nierealne. Nie da się powstrzymać rządów przed likwidacją gotówki, tak jak nie dało się ich zmusić do niewprowadzania covidowych zamordyzmów. Dlatego należy się nauczyć wyszukiwać w systemie dziury. Te na pewno powstaną albo się pojawią, bo przecież trzeba jakoś płacić za narkotyki albo usługi prostytutek. Z jednego i drugiego masowo korzystają szczególnie politycy, więc na pewno będzie się dało kupować towary i usługi poza systemem.

    Tyle że będzie się to odbywało w formie „bezppapierkowej”. A jak, to już kwestia tego, co będzie najwygodniejsze. Bogaci pozakładają sobie Fundacje w rajach podatkowych i pootwierają konta na nie albo przejdą na rozliczenia w krypto. Średniacy pootwierają konta zagraniczne na siebie, ale bez wglądu ciekawskich władz ze swoich krajów. Lub będą korzystać z krypto. A bezdomni oraz „wykluczeni cyfrowo” emeryci – wymrą. Ewolucja.

  5. Kazma 11.09.2024 12:24

    A co szkodzi oddać odcisk swojego palca, kiedy nie popełniło się ani nie planuje się popełnić żadnego przestępstwa? Już tak nie dramatyzujcie!

  6. Katana 11.09.2024 12:38

    Kazma.
    „Nie mam nic do ukrycia”? Bo nic nie robisz… Nie głosisz Prawdy.
    Czy nie dostrzegasz, że to jest uznawane za przestępstwo?

  7. Kazma 11.09.2024 12:56

    Kiedy rządzą bandyci, przestępcy, ludobójcy, to i tak wszystko może być przestępstwem. Niestety minęły czasy, że zwykli ludzie mogli zmieniać bieg historii – już oni się o to postarali, tak więc pozostaje nam tylko cieszyć się każdym dniem co nam pozostał, o ile w ogóle ktoś ma taką możliwość.

  8. Katana 11.09.2024 13:03

    //Niestety minęły czasy, że zwykli ludzie mogli zmieniać bieg historii//
    Więcej cierpliwości…! Zmieniaj swoją historię. To też część historii.
    //pozostaje nam tylko cieszyć się każdym dniem co nam pozostał//
    Tak, i pieprzyć to co oni uważają za przestępstwo.
    „Mowa jest blasfemią a milczenie kłamstwem”. (Czesław Miłosz). To punkt wyjścia.

    „(17) Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. (18) Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. (19) Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. (20) To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym.” Mt15

  9. Irfy 11.09.2024 13:11

    @Kazma
    Cóż, jeśli przekażesz mi odcisk swojego palca w takiej postaci, w jakiej pobierają je umiłowani przywódcy, to za zwrot kosztów i opłatę za fatygę mogę ci zapewnić popełnienie bardzo wielu przestępstw. Raczej lżejszych, bo nie chce mi się w twoim imieniu nikogo mordować, pozostawiając na miejscu i narzędziu zbrodni liczne odciski twoich palców 🙂

  10. Kazma 11.09.2024 15:55

    Mogą nas gadziny wykończyć na 1000 sposobów, to cóż znaczy jeden więcej? Można dużo gadać, ale niczego gadaniem nie wskóramy, tylko i wyłącznie działaniem, a jak widać działać nie ma komu, albo nikomu się nie chce, może dlatego, że mamy jeszcze względny dobrobyt. Może za długo trwał dobrobyt i myszy stały się niezdolne do niczego…

  11. Katana 11.09.2024 16:07

    Irfy. Bardzo dobre spostrzeżenie. Ale władzowi przecież „pierdzą fiołkami” więc nie oszukają, wykorzystując te odciski. Sędziom to nie przeszkadza, że to dalej jest traktowane jako (mocny) dowód w sprawie karnej.
    Kazma. //niczego gadaniem nie wskóramy, tylko i wyłącznie działaniem,// Może nie gadanie ale rozmawianie to też forma działania. Można kogoś przekonać do jakiejś prawdy a nawet do Prawdy (w ogóle). Można pozwolić się przekonać. Nawet po czasie, jeśli nie zawsze.
    Z takim można coś zdziałać.

  12. Grohmanon 11.09.2024 17:29

    Niemal wszyscy ludzie w PRL-u wiedzieli, że są oszukiwani.
    Dziś? 2/3 Polaków dobrowolnie zaszczepiło się preparatem identyfikacji bydła (COW ID) – bo za żywy inwentarz nas uważają, nasi Władcy i ich lokalni namiestnicy.

    To mówi wszystko. To jest jak w tym filmie Matrix. Nieuświadomiony Syndrom Sztokholmski. Urodziliśmy się w kajdanach i tylko część nieszczęśników takich jak my je dostrzega. A większość nie tylko ich nie widzi ale jeszcze broni naszych oprawców. To jest problem.

    Dlatego właśnie obecnie najważniejszym Działaniem jest Gadanie i edukacja ludzi. Gdyż w innym wypadku co byś nie zrobił to zilustrują cię w wieczornym dzienniku jako 'terrorystów’ i niebezpiecznych wariatów, a otępiana gawiedź to łyknie.

    Komuna upadła nie dlatego, że jakiś wałęsający się agent WSI skakał przez płotki tylko dlatego, że System dostrzegał, że nikt nie wierzy już w jego legitymizację, wiarygodność była bliska zeru. Co zresztą pokazało oddolne stworzenie Pierwszej Jedynej i Prawdziwej Solidarności w liczbie 10 mln członków w dobie represji Systemu! Dlatego w ramach operacji kontrolowanego wyburzenia przeprowadzono transformację systemu i łagodne lądowanie struktur zarówno dygnitarskich jak i agenturalnych.

    Niestety ludzie kupili bajkę, m.in. dzięki propagandzie Michnikowej i tym podobnych łajz. Więc jesteśmy w domu. Konsumpcjonizm ogłupił i zachłysnął Polaków. Ostatni Rozbiór Polski zbliża się wielkimi krokami… ale jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy 🙂

  13. Katana 11.09.2024 18:11

    //Urodziliśmy się w kajdanach i tylko część nieszczęśników takich jak my je dostrzega. A większość nie tylko ich nie widzi ale jeszcze broni naszych oprawców. To jest problem.//
    Nigdy nie jest tak, że wszyscy w jednym czasie mogą zostać oświeceni (paruzja). Absolutnie.
    Można jednak zmniejszyć skalę doznawanych krzywd. Gdy jeden człowiek doznaje oświecenia wtedy wszyscy ludzie tego dostępują… ale w pewnym sensie. Wszystko jest względne.

  14. replikant3d 11.09.2024 19:36

    Katana, zapomnij o tym. Globaliści doskonale się przed takimi możliwościami zabezpieczyli. Tam nie pracują głupcy lecz prawdziwi geniusze od socjotechniki. Mając do dyspozycji ukrywane technologie w tym komputery kwantowe z prawdziwego zdarzenia ( nie te prymitywne ,,kalkulatory,, którymi oficjalnie się chwalą) Przeprowadzili miliony symulacji by taką ewentualność wykluczyć…No ale pomarzyć zawsze można…jak widać Arabusy są zapatrzeni w Chiny…

  15. Foxi 11.09.2024 20:01

    Do tego mają zaawansowany i wydajniejszy system społeczno-polityczny. O całe tysiące lat wyprzedający to co ma do zaoferowania cała nauka Ziemi. Jeden koleś co ujawnił istnienie tego systemu został zlikwidowany po tym jak zaczął o nim mówić.

  16. Katana 11.09.2024 20:23

    replikant3d. Jest takie miejsce w Tobie samym gdzie żaden komputer nie dotrze.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.