Liczba wyświetleń: 1034
W styczniu i lutym br. do budżetu z tytułu VAT wpłynęło o 40 proc. więcej pieniędzy niż rok temu. Na taki rezultat wpływ miały m.in. przyspieszone zwroty podatku w grudniu i wprowadzenie programu 500+.
Jak zauważa portal Puls Biznesu, w styczniu dzięki podatkowi od towarów i usług budżet wzbogacił się o 22 mld (wzrost o 25 proc.). Ze wstępnych informacji dziennika wynika, że po uwzględnieniu wpływów z VAT z lutego, wzrost będzie jeszcze bardziej imponujący i ma wynieść 40 proc. Tak wysoka dynamika wynika również z przyspieszonego zwrotu VAT w grudniu. Pod koniec ubiegłego roku urząd skarbowy awansem zwracał przedsiębiorcom pieniądze za dwa pierwsze miesiące tego roku.
To jednak nie jedyna przyczyna. W grudniu 2016 roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 6,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2015, w styczniu wzrost przekroczył już 11 proc. Zdaniem ekspertów tak wysoka dynamika jest efektem działania rządowego programu 500+ i dobrej sytuacji na rynku pracy.
Rząd podkreśla rosnące wpływy z VAT-u, które pojawiły się m.in ze względu na wprowadzanie reform dążących do uszczelnienia systemu ściągania tego podatku. – „Planujemy, że w przyszłym roku nasze działania przyniosą co najmniej 12 mld zł, w 2018 – 10 mld zł, a w kolejnym 8 mld zł. W miarę uszczelniania systemu te dodatkowe korzyści będą coraz mniejsze” – podkreślał pod koniec ubiegłego roku w rozmowie z PAP wiceminister finansów Wiesław Jasiński.
Źródło: NowyObywatel.pl
Im lepei… tym gorzej. Idąc dalej, im lepiej Polakom, Tym gorzej dla PO, Nowoczesnej, i lewakom z unii… Gorzej bo polacy zarabiaja lepiej, sa bogatsi, a obecna władza umacnia sie, i może wygrac nastepne wybory, co daje jej duuuzo czasu na rozwiązanie kilku afer, i wsadzenie do pierdla wielu „działaczy” „unijnych”.
No i jeszcze jeden aspekt…To „lepiej” dzieję sie „kosztem” tych co nas OKRADALI…Zatem im jest „gorzej”..Stąd nawoływania pewnej pani… żeby było jak było….
rumcajs 10.03.2017 11:04
Masz rację, ale nie tylko ona nawołuje, jej się tylko „wymsnęło” inni robią zadymę ciszej, co nie oznacza, że słabiej.
To jest ich walka o życie, o być , albo nie być. Nie ma się co dziwić, że jeszcze nie raz nas „poczęstują” różnymi pomysłami. Ale i tak nas, uczciwych jest więcej, damy radę, sursum corda!
skoro 500+ dało taki efekt, to jaki efekt dałoby podniesienie kwoty wolnej od podatku z 3000 do 30 000?… .. .
dopierd.ic oszustom, powsadzać paru do kicia i nagłośnić sprawę, reszta zaraz zacznie płacić jak trzeba,
da się ? da się!…. albo w lewo albo w prawo,
a jak taki rudy śmieć i inni pozwalali na złodziejstwo bo sami spijali najwięcej, no to nie ma sie co dziwić, że jest jak jest
a Polacy coś ponarzekali ale dalej pokornie pchali i pchają swój wózek, ważne żeby zalać gardło i zakąsić
oczywiście nie miałem na myśli polaków oświeconych = KODowców, bo to szlachta naszych czasów,
a to że sparaliżowana umysłowo to już inna sprawa
Swoje lata mam, dzieci juz odchowane, zatem na 500zeta nie mam co liczyc, ale szczerze nie zadroszcze tych pieniędzy z moich podatków dla tych ludzi. Wiem że to nadal mało, ale na tyle stac nasz kraj. Efekty pozystywne sa podawane i wielu pozytywnie zaskakuja. To chwale pis-owi. 30000 tys kwoty wolnej od podatku, zapewne jednorazowo nie wchodzi w rachube, ale stopniowe jej podnoszenioe, co rok np o 50%,a potem stopniowo 40, 30 20 %.. w sakli kilkunastu lat da dość wysoka kwote, a bedzie czas na przygotowanie budzetu aby sprostał temu. Sukces, bo moim zdaniem ten program jest sukcesem, choc na razie nie widac jego skutków demograficznych, ale na to trzeba nieco czasu, to jest to sukces ekonomiczny. Dwojaki, i z punktu widzenia państwowej kasy, jak tez najbiedniejszych ludzi.