Liczba wyświetleń: 2527
Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła byłemu liderowi Ruchu Palikota, Januszowi P., oraz showmanowi związanemu z TVN-em, Kubie W., a także ich wspólnikowi zarzuty. Mężczyźni mieli naruszyć prawo reklamując napoje alkoholowe w internecie.
https://youtu.be/19fhyt62pXM?t=7
Janusz P., Kuba W. oraz ich wspólnik są właścicielami biznesu alkoholowego, który warty jest miliony złotych. Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) tworzy holding alkoholowy, który proponuje m.in. piwa regionalne, alkohole o smaku konopi i wódkę, która również w składzie ma konopie. Gigant alkoholowy współpracuje z najpopularniejszymi sieciami sklepów i marketów w Polsce jak m.in. Żabka, Auchan, Netto, Dino, Carreffour, Aldi czy Stokrotka.
Poza ogromnymi zyskami firma miała także spore długi. Jak ujawniono w czerwcu 2022 roku – opiewały one na sumę 55 milionów złotych.
Teraz trójka panów ma kolejne kłopoty, które dotkną ich jeszcze bardziej personalnie. Postawiono im zarzuty. Chodzi o fakt, że od kilku lat intensywnie reklamują oni alkohole wysokoprocentowe w mediach społecznościowych. Tymczasem polskie prawo tego zabrania.
Jak donosi „Super Express” – sprawa trafiła do prokuratury, a mężczyznom postawiono zarzuty. „Potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz.” – potwierdził gazecie prok. Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zostali oskarżeni o przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zostali już przesłuchani i grozi im grzywna w wysokości nawet pół miliona złotych.
Autorstwo: SG
Na podstawie: „Super Express”
Źródło: NCzas.com
Janek Śpiewak wykonał kawał dobrej roboty. Liczę, że zostaną ukarani. Szkoda, że post jest oparty tylko o superexpress. Alkoholizm pożera nasz kraj od środka, trawi niczym najzłośliwszy rak. Kto wśród swoich bliskich lub znajomych nie ma alkoholików? Nie znam takich… Problem jest z roku na rok coraz większy. Pamiętam jak poddawano mnie ostracyzmowi wśród szkolnych znajomości, bo nie kusił mnie alkohol. Największe promocje w biedronce i lidlu to tez alko, gdzie oferują 12+12! Jakoś zdrowszych produktów nie obejmują takimi promkami. Człowiek ma tylko chlać i żreć nafaszerowane chemią słodycze (i inne g_wno)… Oby to był koniec tych smutnych panów, totalnych dziadersów.