W wieku 67 zmarł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta, duszpasterz osób niepełnosprawnych, opozycjonista w czasach PRL, wolnościowiec, gorący orędownik uczciwych rozliczeń w Kościele katolickim.
Od wielu lat walczył o należyte upamiętnienie ofiar ludobójstwa Polaków dokonanego przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
„Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia »Wspólnota i Pamięć« ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie…” – poinformowało Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Ukry odetchnęły z ulgą…Nikt już im nie będzie ,,bruździł,,…mżna spokojnie dalej fałszować historię…
Dobroca 09.01.2024 20:38
Cześć Jego pamięci!
Zrobił więcej dla Polaków niż 38 milionów tychże dla siebie.
Niech spoczywa w spokoju.
Wśród Polaków pozostanie w jak najlepszej pamięci.
Szczere kondolencje dla bliskich i znajomych oraz pokładających w aktywnej działalności zmarłego nadzieję na sprawiedliwość w kwestii ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.
po ciężkiej chorobie… czyli nowotwór… no ładnie…
Ukry odetchnęły z ulgą…Nikt już im nie będzie ,,bruździł,,…mżna spokojnie dalej fałszować historię…
Cześć Jego pamięci!
Zrobił więcej dla Polaków niż 38 milionów tychże dla siebie.
Niech spoczywa w spokoju.
Wśród Polaków pozostanie w jak najlepszej pamięci.
Szczere kondolencje dla bliskich i znajomych oraz pokładających w aktywnej działalności zmarłego nadzieję na sprawiedliwość w kwestii ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.