Konwulsje Europy

Opublikowano: 05.12.2024 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1976

Wydawałoby się, że Polacy jako bezbronni, z rozbrojonym wojskiem na potrzeby zewnętrznych awantur są nieskuteczni, by stanowić istotną przeciwwagę dla policyjno-legislacyjnej przemocy i głupoty „elit”. Głowa do góry. Zbrojni Amerykanie z pozorami supermocarstwa są w jeszcze gorszej sytuacji. Ich ogromne państwo i administracja nie działają w żadnym sektorze poza wojennym.

Nikt z odchodzącej do historii amerykańskiej administracji nie próbuje wznowić rozmów z Rosją. Doprowadzenie przez nich sytuacji międzynarodowej do poziomu zagrożenia w każdej chwili konfliktem nuklearnym zaowocowało, że dziennikarz (?) Tucker Carlson postanowił kolejny raz udać się do Moskwy. Tym razem ma zamiar przeprowadzić wywiad z nestorem rosyjskiej dyplomacji – Sergiejem Ławrowem. Celem – odkłamać medialny przekaz, by ocalić pokój. Z pewnością wyłącznie dla Ameryki przy liczącym ponad dwa wieki wychowaniu w skrajnym egoizmie. Szczytna misja. Nie każda osoba publiczna ma charyzmat Rogera Watersa.

Sytuacja dowodzi jak dalece nieumiejętność, a w zasadzie premedytacja braku dobrej woli, by słuchać przeciwnika i jego racji, zagraża fizycznie Amerykanom. Od lat powtarzane cierpkie uwagi, że chamstwem i przemocą nie można budować szczęścia powszechnego, nie docierała do jankeskich głów. Podróż Tuckera Carlsona obnaża pełną niemoc aktualnej i świeżo wybranej administracji. Orędownik pokoju, za jakiego przedstawiany jest Trump, widząc państwo upadłe, bez oglądania się na skompromitowanego konkurenta powinien wcielić w czyn zapowiedź o jednym telefonie, którym odzyska łączność ze światem zewnętrznym. Gra idzie o wszystko, a nie efekt urażonej dumy trupa.

Sekretarz stanu Blinken opowiada na forum NATO: „Dostarczaniem choćby ogromnych ilości pieniędzy, amunicji Ukraińcy nie przeciwstawią się agresji rosyjskiej; potrzebni są ludzie”. Tematyka i dobór słów zdradzają w nim raczej sekretarza „agresywnej obronności” (eufemizm dla ministerstwa wojny), a nie dyplomaty dbającego o interes państwa i jego mieszkańców.

Ludźmi z nowego naboru o obniżonych kryteriach przydatności do służby (niepełnoletni i weterani) ma zapełnić się front. Nie ma mowy o przeszkoleniu. Na ten aspekt zwracają uwagę Amerykanie, ponieważ podręczniki dla szkolonych rekrutów są dostępne wyłącznie w języku angielskim, którego nieboracy nie posiedli. To wszystko oznacza gwarancje posłania następnej fali ludzi spośród państw natowskich i z Ukrainy na stuprocentową śmierć. Takie zapowiedzi są otwarciem wrót do Gazy II w Europie.

Uważane za niedopuszczalne ugrupowania patriotyczne mogą dziś gorzko triumfować we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, bo w Polsce z łatwością przyszło wyprzeć się polskości pod naciskiem bezczelnych pseudokosmopolitów, którzy rządzą Polską prawem kosmitów.

Surrealistyczny optymizm elit zapowiadają stale tacy sami ludzie jak Stoltenberg, Rutte reprezentujący państwa liczące 5-7 milionów mieszkańców. Powierzone im funkcje w NATO pomagają śnić o potędze w oderwaniu od realiów. Administratorzy Zjednoczonych Stanów Europy figurujący jako UE, identycznie nie liczą się ze skalą niezadowolenia i biedy wynikających z dławienia gospodarki, inflacji, problemu faworyzowanej migracji spychającej rdzenną ludność do poziomu koczowniczego przetrwania. Taki jest obraz Europy w konwulsjach przy uwzględnieniu danych dostępnych głównie źródłom wojskowym przeznaczonym dla elit.

Kto nie wierzy w europejskie cele, ten ma potwierdzenie, jak sprzedała się Telewizja Polska, przybierając nazwę światowej TVP World nadającej całodobowo i oczywiście, a jakże – w języku angielskim. Medium dla elit i o nich samych.

Politowanie budzi fakt, że przodująca w rankingu najbardziej skorumpowanych państw Ukraina wysyła ultimatum pod adresem NATO z żądaniem przyjęcia jej pod wspólny parasol. Zbanderyzowana jak dotąd ukraińska horda, może stać się gwarantem śmierci cywilizowanej Europy, jaką znaliśmy, dopóki nie zakosztowaliśmy unijności i natowskiego parasola, skazujących nas na jeden z priorytetowych celów rażenia w rozlanym konflikcie wbrew naszej woli. Przy braku żołnierzy, na propozycję Rosji o wymianie jeńców z Ukrainą, strona ukraińska nie wyraziła zainteresowania powrotu jej obywateli do kraju. Dezercja narasta.

Sytuacja Polaków jest najwyraźniej dużo bardziej niekorzystna, niż w Syrii, zbliżając ją do ukraińskiej.

Wieloletnie zaprzeczenie dyplomacji, suwerenności i gospodarności wystawi słony rachunek każdemu – politycznemu aktywiście i biernemu. U nas nawet nie ma odważnego dziennikarza, który zdobyłby się na wyjazd do Moskwy w poszukiwaniu odwilży i redukcji napięcia politycznego. Polityczny beton zbrojony wróciłby go znad granicy, albo zatrzymał w areszcie na kilka lat. Trochę tak jak tego zasmakowali dopiero niektórzy Amerykanie.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2] [3]
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. pikpok 05.12.2024 13:16

    Kontrolowany chaos jak za plandemi ?

  2. LichoNiespi 05.12.2024 13:24

    No cuz mozna powiedziec? Narod Polski to Polacy i po-laczki ktorych jest wiecej niz prawdziwych Polakow, glosowali na wyborach i dalej glosujom na ich opra-wcow .Glosujom na ludzi ktorzy nie majom nic wspolnego z Polskom.Na ludzi ktorzy powoli i systematycznie niszczom polski narod, zas polski narod..po-laczki i Polacy jeszcze chyba spiom ale nie dlugo przebudzom sie z rekom w nocniku……czyli Polacy poprzez ich glosowanie w wyborach na tych i owych kandydatow majom lub spotka ich to na co zasluzyli.

  3. replikant3d 05.12.2024 21:35

    LichoNiespi, ale ,,polaczki,, pociągną na dno resztę NORMALNYCH Polaków..niestety..

  4. niecowiedzacy 06.12.2024 01:46

    Będzie jak w przysłowiu: Kaczki grykę zjadły, Bocianowi za to w dupę dali.

  5. emigrant001 06.12.2024 22:17

    Jak pozwalacie sprzedajnym eliciarzom grzebać wam w jelitach to spodziewacie się cudu nad wisłorzeką? Kto wybrał obecną lub poprzednią „władzę”? Marsjanie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.