Liczba wyświetleń: 2428
Znów próbują. W tym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że Mpox, czyli ospa małp, stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, zmieniając tym samym dość niewielki problem dotyczący niewielkiej liczby krajów afrykańskich w problem globalny. Co nie tylko jest kolejnym humbugiem tego organu ONZ de facto ściśle powiązanego z przemysłem farmaceutycznym, ale także prawdziwą zniewagą dla opieki zdrowotnej całego świata, biorąc pod uwagę fakt, że wirus ten spowodował w tym roku taką samą liczbę ofiar, jak gruźlica w ciągu zaledwie czterech godzin. Powodem tego absurdu jest fakt, że WHO kierowana przez Tedrosa, którego inne przewinienia obejmują to, że nie udało mu się powstrzymać epidemii malarii w jego własnym kraju, gdy zasiadał w ówczesnym zbrodniczym jego rządzie, postępuje zgodnie ze scenariuszem napisanym przez jego sponsorów.
Mpox to realna choroba, która zawsze była ograniczona do obszaru między Kongo a Nigerią i wymaga lokalnych i adekwatnych działań, a nie globalnych alarmów, które są uruchamiane w celu odnowienia atmosfery strachu. Pomijając fakt, że rezerwuarem owego ortopokswirusa nie są małpy, ale małe gryzonie zamieszkujące afrykańskie lasy deszczowe, u ludzi jego skutki wahają się od bardzo łagodnej choroby, z gorączką i bólami mięśni, do poważniejszego stanu patologicznego z charakterystyczną wysypką, która w niektórych przypadkach – przy braku opieki medycznej – może prowadzić do śmierci. Odpowiednio leczona, jest to łagodna choroba przenoszona w szczególności poprzez kontakty seksualne i dotykająca homoseksualistów lub nastolatków poprzez kontakty rodzinne. W Kongo, gdzie obecnie panuje epidemia małpiej ospy, w tym roku zmarło około 500 osób w porównaniu do 40 000 z powodu malarii; większość z nich w wieku poniżej pięciu lat, ponieważ walka z tą „klasyczną” i nieszczepionkową chorobą zawsze była poważnie niedofinansowana.
Co więcej, szacuje się, że zawsze w Kongo co najmniej 100 000 osób zmarło z powodu niedożywienia i braku wody pitnej. Nie wspominając o bezpośrednich i pośrednich ofiarach niestabilności charakteryzującej się masowymi gwałtami i masakrami, częściowo z powodu walki między watażkami o zaspokojenie apetytu bogatszych krajów na komponenty do produkcji baterii. Wszystko trzyma się kupy.
Taki jest kontekst, w którym WHO działa na rzecz pandemicznego kompleksu przemysłowego, zbudowanego przez prywatne i polityczne interesy na popiołach światowej publicznej służby zdrowia. Czterdzieści lat temu Mpox byłby postrzegany w świetle ubóstwa i niepokojów społecznych, które pozwalają na rozkwit niektórych chorób. Dziś natomiast branża zdrowia publicznego funkcjonuje w oparciu o sytuacje kryzysowe i nie ma większego znaczenia, czy są one prawdziwe, wymyślone czy też wyolbrzymione.
Wszak ci ludzie już od jakiegoś czasu poszukiwali nowej pandemii, a z ospą małp próbowali tego już dwa lata temu, czyli wtedy, gdy koronawirus dogorywał. W roku 2022, pomimo faktu, że podróże były nadal poważnie restrykcjonowane, z dnia na dzień odkryto, że wirus, który zawsze był ograniczony do Afryki Środkowej, rozszerzył się poza swój obszar, pojawiając się jednocześnie w 10 krajach poza Czarnym Kontynentem, ze 107 podejrzewanymi przypadkami zgłoszonymi wówczas w Wielkiej Brytanii (9 przypadków), Portugalii (34), Hiszpanii (32), Francji (1), Belgii (2), Szwecji (1), Włoszech (3), Kanadzie (22), Stanach Zjednoczonych (2) i Australii (1). Rozprzestrzenienie to było absolutnie niemożliwe do wyjaśnienia, nawet przy założeniu naturalnej lub sztucznej mutacji wirusa. Fakt, że nagle znaleziono go poza Afryką i jednocześnie na wszystkich kontynentach, choć z bardzo niewielką liczbą przypadków, trudno uznać za wynik przypadku. Co więcej, wirus pojawił się wyłącznie w krajach anglosfery oraz w krajach będących jej europejskimi waletami: w praktyce małpi wirus poza NATO nie istnieje. I to również jest co najmniej ciekawy przypadek zarówno pod względem merytorycznym, jak i symbolicznym.
Jednakże osobliwości i zbiegi okoliczności nie kończą się na tym: ludzka ospa została wyeliminowana prawie pół wieku temu, a tak zwana małpia ospa była do wczoraj niezwykle rzadka i ograniczona do Afryki Środkowej, ale pomimo tego, na początku roku 2022, Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła specjalny lek przeciwko ortopokswirusom o nazwie Tecovirimat lub Tpoxx. Można słusznie postawić pytanie, dlaczego w czasach, w których liczy się wyłącznie zysk, komuś przyszło do głowy wyprodukowanie leku przeciwko rzadkiej i w rzeczywistości niewystępującej na naszym kontynencie chorobie?
Ale tu właśnie zbiegają się różne mające wzbudzać strach scenariusze: studium z roku 2008, prezentujące aktywny składnik leku zatwierdzonego w Europie dwa lata temu, dosłownie stwierdza, że: „Wraz z nadejściem wojny biologicznej jako narzędzia terroryzmu, ospy prawdziwej nie można już więcej uważać wyłącznie za chorobę o wymiarze historycznym”. Pozostaje teraz kwestia zrozumienia, o jaki rodzaj terroryzmu chodzi, biorąc pod uwagę, że biolaby są specjalnością amerykańską, która jest obecnie narzucana również w Europie, a w szczególności we Włoszech.
Tyle że okazało się, iż sama nazwa, tj. małpia ospa, nie nadawała się do wzbudzania strachu. Dlatego latem 2022 roku, tacy „filantropi” bez skrupułów jak Bill Gates i jemu podobni, zorganizowali swego rodzaju konkurs na zmianę nazwy choroby: „WHO prowadzi otwarte konsultacje w sprawie nowej nazwy dla ospy małp. Każdy, kto chce zaproponować nowe nazwy, może to zrobić”.
Problem w tym, że obecne wysiłki podejmowane w krajach zachodnich mające na celu zniesławienie koncepcji wolności słowa, kryminalizację sprzeciwu i ustanowienie paszportów zdrowotnych do celów kontrolowania przemieszczania się są ściśle skorelowane z ogłoszeniem przez WHO epidemii małpiej ospy.
Ogólnie rzecz biorąc, mamy do czynienia z tym samym środowiskiem spekulantów, którzy poprzez rabunek zasobów, nędzę, wojny i jawne niewolnictwo przyczyniają się do szerzenia chorób, które następnie chcą leczyć za ogromne pieniądze.
I to jest ta rzeczywista ospa, która powinna zostać wyeliminowana raz na zawsze.
Źródło zagraniczne: ilsimplicissimus2.com
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com
Poznaj plan rządu!
Warto przypomnieć, że tak jak przez COVIDEM przeprowadzono symulację pandemiczną podczas Eventu 201, tak mamy już za sobą analogiczną w stosunku do małpiej ospy. Oczywiście nie ma co panikować, ale należy być czujnym.
Mówienie publicznie o tym jaka jest prawda nic już nie zmieni. Są ludzie głupi, do których żadna ilość faktów nie przemówi (za Atorem), są ludzie tacy, którzy otarcie mówią że chcą widzieć tylko to co dzieje się w ich domu i nie chcą słuchać co dzieje się na około (moja lekarka), w końcu są ludzie których świat kończy się w smartfonie (Zombie w ilości >50% społeczeństwa).
Musimy w końcu coś zrobić. Ruszanie palcami po klawiaturze i żuchwą podczas mówienia już nic nie zmieni. Pora na odpowiednie działania i powstrzymanie terrorystów i innych przestępców. Trwa wojna biologiczna!
Taka ospa to znacznie przyśpieszy wprowadzenie gotowego już pewnie systemu pełnej kontroli powiązanego z Iot i 5G co daje nowy ład, czyli G_WNO.
Był CowID -> IDIot będzie i G_WNO.
https://wolnemedia.net/biletomaty-paczkomaty-i-kasy-robiace-zdjecia-wycofanie-gotowki-w-ztm/
> Musimy w końcu coś zrobić. Ruszanie palcami po klawiaturze i żuchwą podczas mówienia już nic nie zmieni.
Tylko co możemy zrobić mając przeciwko sobie cały aparat państwowego terroru będący na usługach globalistów, który już się nawet (jak w Wielkiej Brytanii) nie kryje co do celów i metod.
@ Katarzyna TG
„Tylko co możemy zrobić mając przeciwko sobie cały aparat państwowego terroru będący na usługach globalistów, który już się nawet (jak w Wielkiej Brytanii) nie kryje co do celów i metod”.
Dokładnie tak masz myśleć. Politycy i finansjera celowo kreują taką narrację, którą nazywam „wrażeniem nieuchronności”. Objawia się głównie pozorną pewnością siebie i rysowaniu przyszłości na zasadzie nie „czy”, tylko „kiedy”, tak jakby dana kwestia była przesądzona. A Ty masz przez to zwątpić w sens wszelkich form oporu i dodatkowo szerzyć fatalizm, zniechęcając jeszcze innych. Więc jeżeli naprawdę tak myślisz, jak napisałaś, to przykro mi, ale propaganda cały czas na Ciebie działa.
Radek Wicherek (Polaku Dawaj z Nami).
Świetne spostrzeżenie. Jest takie zjawisko i to ze znacznym wpływem – nadmiernym.
Katarzyna już nawet znaku zapytania nie postawiła… Ale mogę pokrótce odpowiedzieć, jakby pomijając to na co Kolega Radek wskazał. Uogólniając: Więcej świadomości… i świadomych – nie sterowalnych (jak małpy tresowane i psy upodlone).