Kolejny krach bankowy

Opublikowano: 15.07.2017 | Kategorie: Gospodarka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1226

Według najnowszych raportów analityków Deutsche Bank AG i America Merrill Lynch, w najbliższym czasie czeka nas kryzys nieporównywalnie większy od tego, jaki miał miejsce w 2008 roku. Informacje te potwierdzają również analizy Bloomberga oraz Reutersa. Tym razem kryzys dotknie nie tylko takie kraje jak Grecja, Włochy czy Hiszpania, ale przede wszystkim Niemiec, USA, Japonii, Francji i Wielkiej Brytanii.

Wiele zależy tutaj oczywiście od polityki banków centralnych, ale nikt już chyba nie ma wątpliwości, że działa ona na zasadzie przede wszystkim ochrony własnych interesów. Kraje bogate odrobią straty w najbliższych latach, natomiast dla krajów pogrążonych w kryzysie, będzie to przysłowiowy gwóźdź do trumny. Warto już w tej chwili przygotować się nie tylko do znaczącego wzrostu podatków, cen produktów i innych konsekwencji takiego kryzysu.

Wstępne informacje precyzujące spodziewany termin rozpoczęcia kryzysu na światowym rynku finansowym mówią już o końcówce 2017 roku.

Autorstwo: Jarosław Narymunt Rożyński – Prezydent.org.pl
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. Dorota Nawigatorka 15.07.2017 10:42

    „Według najnowszych raportów analityków Deutsche Bank AG i America Merrill Lynch, (…). Informacje te potwierdzają również analizy Bloomberga oraz Reutersa.”
    Noooo, to przynajmniej wiemy co jest dla nas przygotowywane. Mam nadzieje, ze jesli plan zostanie wdrozony, to zostana takze wdrozone alternatywne rozwiazania, ktore opisane sa chocby w NISS. I w ten sposob przebudowac mozemy cala te niewolaca machine w sprzyjajacy nam organizm.

  2. BrutulloF1 15.07.2017 11:31

    Przede wszystkim odchudzić biurokrację. Reset wszystkiego. Niech system się oczyści z darmozjadów a wsadzi spekulantów. Zadłużenie się państw na rzecz ratowania banków było tylko odsunięciem w czasie uderzenia o ziemię i przez cały ten czas wysokość – z jakiej mieliśmy spadać – rosła.

  3. robi1906 15.07.2017 20:20

    no to ja, stanę się chyba prorokiem wszechczasów,
    zapowiadam wam, bowiem permanetny kryzys,
    czyli brak pieniądza w obiegu co kilka lat, i tak w „kółko macieja”,
    aż do momentu gdy wszyscy ludzie,
    staną sie dłużnikami kilku domów lichwiarskich.

    czy ktoś mnie okrzyknie „nowym mesjaszem?”, czy chociażby najbardziej przewidującym maklerem giełdowym, szczerze wątpię i naprawdę g… mnie to obchodzi,
    bo zapowiadam wam prawdę.

    lichwa nie spocznie póki nie posiądzie „wszystkiego”, wszystkiego dosłownie,
    nie miejcie złudzeń, że się od tego uratujecie, giełda czy bankowe „produkty finansowe”, łącznie z „amber gold” czy z „frankowiczami”, to wszystko ma służyć jednemu,
    my,
    mamy stać się żebrakami, mamy stać się mieszkańcami slumsów, tak jak murzyni w nigerii,
    i niczym więcej.

  4. emigrant001 15.07.2017 23:10

    Tekst o niczym ale można pogdybać. Ostatni kryzys był konsekwencją bańki nieruchomości i uderzył w banki. Najbliższy będzie konsekwencją nadpłynności finansowej giełdowych gigantów. Kolejne QE napompowały konta korporacji do granic absurdu. Jeśli wystąpi kryzys to nie zacznie się od banków ale od dużych firm. Duże firmy maja łańcuchy podwykonawców, więc będzie efekt domina. Banki nadal będą miały się dobrze ponieważ wystarczy, że podwyższą stopy procentowe o powiedzmy 10pkt i zyski takiej operacji zrównoważą straty złych kredytów dla firm. Jako as w rękawie mają możliwość przejęcia depozytów pow. 100 000€ przetestowaną na Cyprze. Banki mają dziś sytuacje komfortową więc kryzys im nie zagrozi. Gdy zaczniemy czytać o grupowych zwolnieniach w Apple Inc czy Microsofcie to znaczy, że kryzys nastąpi niedługo. Frankowicze go niestety nie przeżyją, natomiast pozostali z kredytami na 30 lat będą mieli źle lub bardzo źle. Banksterom to nie zaszkodzi.

  5. janpol 16.07.2017 00:40

    Jak dzieci… No co z tego, że ktoś ma więcej niż inny ktoś? Niech nawet jakiś „legendarny Izaak Rothschild” ma 100% wszystkich akcji i obligacji na świecie, ma całe złoto jakie jest do kupienia (a całe nich ma) i CO Z TEGO? Może sobie co najwyżej zbudować taką wieże jak Sknerus McKwacz i „pławić się w bogactwie”. Dlaczego nie możecie zrozumieć, że dziś najważniejsi są ludzie i to co mają w głowach. Naprawdę już zapomnieliście o przykładach gdzie kasa (i to co za nią kupili) np. za ropę utonęła w piaskach pustyń, bo nie było ludzi, którzy umieli ją wykorzystać (np. Irań w czasach Rezy Pahlawiego ale też odwrotnie: Kuwejt czy ZEA gdzie za kasę najpierw sprowadzono ludzi (np. z Europy) a potem zaczęto budować z jakimś mniejszym lub większym sensem ale ja myślę, że też do czasu, czyli dopóki jest kasa za ropę a potem?). Nie ważne kto ma i ile kasy, tylko czy może ją wydać z sensem, czyli czy ma ludzi którzy mu pozwolą ją spożytkować a jeżeli będzie chciał sobie „ponarozrabiać” (czyli działać niezgodnie z prawem) to można mu ta kasę zabrać i koniec „balu”. Na tym właśnie polega demokracja i prawo w rozumieniu LIBERAŁÓW.
    A w/w „kryzysy” dotkną tych (i te instytucje) co na czas nie zrozumieją, że bogactwo pochodzi nie ze spekulacji walutami, swapami, opcjami, kontraktami, a ostatnio „emisjami CO2” itp. „instrumentami” (które, zostały pomyślane i wdrożone jako DODATKOWE ZABEZPIECZENIE ryzyka związanego z nie do końca przewidywalnym handlem instrumentami bazowymi a dziś stanowią często podstawowe źródło dochodów banków inwestycyjnych (a ich wartość już kilka lat temu przekroczyła PKB wszystkich razem krajów na świecie, czyli ogon już zaczął kręcić psem!) ale też niestety tzw. banki komercyjne są w to „umoczone”(czyli te gdzie trzymamy depozyty i za pomocą których regulujemy coraz więcej rożnych płatności). Bowiem (niezależnie od tego co twierdza różni „mądrusie”, gadające głowy „pseudo-specjalistów” od ekonomii) to od banków inwestycyjnych zaczął się kryzys 2007/8 i to one pociągnęły za sobą banki komercyjne a było to spowodowane (i możliwe) poluzowaniem Glass-Steagall Act (ustawa zakazująca łączenia działalności inwestycyjnej i komercyjnej) za czasów czerwońca De Billa Clintona w 1999r. Gospodarki, takie jak Polska, gdzie podstawą jest rolnictwo, przetwórstwo żywności (nawet jeżeli nie jest to podstawowe źródło dochodów państwa), w miarę samowystarczalne energetycznie z WŁASNYM bankiem centralnym i niewielkiej giełdzie (o słabym przełożeniu na dokapitalizowanie przedsiębiorstw tu notowanych – a co jest jednak nie w smak „elytom” światowym – FAKT) są w miarę odporne na takie kryzysy.

  6. robi1906 16.07.2017 12:02

    janpol
    no to koniec „balu”, panno lalu, mozna by rzec.
    nie ma nic złego w tym, że Rotszild ma całą kasę na tym globie?,
    Twierdzisz, że skoro arabusy to takie przygłupy, co to mają kasę za ropę, a forsę za to przepuszczają na prawo i lewo (chodzi o białe dziwki i narkotyki),
    to tak to jest, to jest prawo natury,
    murzyn głupi, arab głupi, polak głupi, francuz to tchórz, ruski to cymbał,

    ale tylko żyd, to mądry „człowiek”,
    nie pije i nie pali, dorobił się uczciwie na lichwie, to suponujesz panie janpol?.

    To że na całym świecie coraz więcej biedaków i coraz więcęj „milionerów”, to tylko efekt tego, że takie są naturalne prawidła natury,
    czy naprawdę tak twierdzisz?.

  7. janpol 16.07.2017 12:23

    Każdy powinien widzieć to co JEST! A że niektórzy widzą co chcą to ich problem nie mój.

    Każdy człowiek od urodzenia (choć ja prywatnie uważam, że od poczęcia, bo nie ma na razie dowodów, że jest inaczej) do NATURALNEJ śmierci (jaka by ona nie była, przyczyn mam nadzieję będzie coraz mniej, dzięki rozumowi i Nauce a nie „aferałom” i „pożytecznym 1diotom”) ma prawo do wolności i godnego życia, niezależnie od rasy, narodowości, płci, wyznania czy statusu majątkowego. Ci, którzy uważają, ale raczej tez i działają w tym kierunku (bo za samo „uważanie” raczej bym nie „ścigał”), inaczej powinni być przynajmniej „zdecydowanie poproszeni” przez społeczeństwo lub instytucje państwowe do tego powołane o przestrzeganie prawa.

  8. robi1906 16.07.2017 12:50

    To o czym miał świadczeć Twój post nr, 5?.
    Zwłaszcza początek, o czym miał świadczyć?, bo na to nie odpowiedziałeś,

    Izaak Rotszild, to nie jest dla mnie zadanie akademickie!!!!!!!.

    To jest prawda, która nas otacza,
    otaczają nas śmiertelną „pajęczą siecią”, od tysiąca lat!,
    „pożyczają” i niszczą nasze wartości.

  9. janpol 17.07.2017 15:49

    Bez obrazy ale chyba trzeba otwartym tekstem: jak ktoś widzi czego nie ma to już dziś są na to leki i specjaliści!

    W sprawie władzy „lichwy” i pieniądza w demokratycznym świecie, taki krótki przegląd FAKTÓW. Ludzie pożyczali i zarabiali na tym od zawsze ale, jak stara jest nasza cywilizacja NIGDY pieniądz nie był najważniejszy, chociaż nie jeden stał się ofiarą nadmiernie oprocentowanych kredytów i to od starożytności. Ale już np. Rimsin I (władał Larsą i Ur (miastem znanym m.in. z pierwszych banków udzielających pożyczek na procent – ale czy na pewno? Bo w wielu starożytnych źródłach, w tym w Biblii, jest zapodana uwaga do zastosowania przez lud, że należy pożyczone krowy oddać wraz z przychówkiem co dla większości badaczy jest jednoznaczne, że fakt osiągania korzyści z pożyczania jest stary jak cywilizacja) w czasach kiedy znany skądinąd Hammurabi władał Babilonem i okolicami czyli ok. 3800 lat temu) wydał edykt o darowaniu wszystkich należności co „puściło z torbami” wielu „bankierów” a ślad po tym zachował się do dziś, jako dowód m.in. że prawdziwą władzę dają nie pieniądze (majątek) tylko władza polityczna. Podobnie jak jeden z moich ulubionych „mędrców starożytności” Solon (którego uważam za pierwszego znanego i realnie władającego liberała, a który dzięki szacunkowi i wiedzy ale też i dzięki pochodzeniu, został wybrany na władcę i co zresztą zmienił w czasie swojej władzy, czyli do władz mogli być wybierani nie tylko arystokraci ale i inni wolni obywatele Aten) władając w Atenach jako archont eponymos a później ajsymneta (tyran z wyboru, a tak w starożytnej Grecji było i takie „stanowisko”) ok. 2611 lat temu zniósł prawo Drakona (dziś znane jako „drakońskie prawo” umożliwiające np. sprzedać wierzycielowi wolnego obywatela – dłużnika w niewolę) i zniósł długi innym obywatelom np. drobnym rolnikom. Co jest kolejnym dowodem na to, że władza polityczna (dziś powinna pochodzić od ludu czyli wyborców czyli nas nie „onych” i „lichwiarzy” o czym ciągle zapominamy ale będę o tym przypominał do znudzenia, może w końcu trafi…) jest ważniejsza niż władza pieniądza nawet międzynarodowego (już zapomnieli co poniektórzy jak widzę „casus Islandia”). Dlatego, jak sądzę, należy spodziewać się w niedalekiej jednak przyszłości jakiegoś „politycznego rozwiązania” (nie finansowego) związanego z długami spowodowanymi „machinacjami” na rynku „instrumentów pochodnych” bo sprawy zaszły za daleko. A wtedy wielu 'lichwiarzy” będzie musiało obejść się smakiem a nie realnymi pieniędzmi czy zyskami.

  10. INVESTOR 19.07.2017 00:47

    Są kraje gdzie barter i LETS mają się dobrze. Większy kryzys był planowany około 2019 roku. Jakim cudem Polsce ma pomóc fakt słabego powiązania z bankowością inwestycyjną, skoro: de facto zniesiono tajemnicę bankową, obalono rzymski porządek prawny => trójpodział władzy, bankructwa skoków przejadły fundusze BFG, których i tak wystarczyło na pokrycie 8% depozytów, obrót ziemią rolna jest utrudniony. Polska partia bolszewicko-faszystowska kroczy dokładnie ścieżką Benito Mussoliniego. Jesteśmy obecnie w sytuacji z 1923r. kiedy to parlament włoski uzyskał prawo wyboru swoich sędziów. Polskie rezerwy złota to śmiech na sali. Nie wspominając o ilości amunicji w magazynach. Powiązania ministra obrony(minister ds. wywołania wojny) są jasno opisane w książce Tomasza Piątka http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4738714/macierewicz-i-jego-tajemnice . Sytuacja polski przypomina bal na Tytaniku, albo Donieck i EURO 2012. Czyż nie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.