Liczba wyświetleń: 694
Chroniący swą tożsamość maskami i kapturami młodzi demonstranci starli się z policją na ulicach egipskiego miasta Port Said, gdzie zamieszki trwają już piąty kolejny dzień.
Położony u północnego wejścia do Kanału Sueskiego Port Said jest jednym z głównych ośrodków antyrządowych niepokojów, które nie przestają wstrząsać Egiptem od czasu obalenia dwa lata temu autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka. Napięcie w mieście wyraźnie wzrosło po skazaniu w styczniu 21 ludzi na karę śmierci za udział w krwawych starciach na tamtejszym stadionie piłkarskim 1 lutego ubiegłego roku, kiedy to zginęło 79 osób.
Materiały reportażowe, nakręcone w czwartek w Port Saidzie przez arabską telewizję satelitarną Al Arabija, pokazują młodych ludzi rzucających kamienie i czyniących obraźliwe gesty w kierunku szpaleru policjantów, którzy ostrzeliwują zasłane śmieciami ulice granatami z gazem łzawiącym. Lokalne władze bezpieczeństwa powiedziały Reuterowi, że wzmacniają ochronę centralnego więzienia i biur zarządu Kanału Sueskiego przed wyznaczonym na sobotę posiedzeniem sądu, który – jak się oczekuje – zatwierdzi wydane w styczniu wyroki śmierci dla sprawców stadionowej masakry.
Wcześniej w bieżącym tygodniu w zamieszkach w Port Saidzie zginęło sześć osób, w tym trzech policjantów. Tamtejsza ludność twierdzi, że ekipa wywodzącego się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego obecnego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego lekceważy jej interesy.
Autor: Marek Nowicki
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl
Nie wierzcie tej tubie propagandowej o nazwie PAP.
Zobaczcie na RT.com co naprawdę dzieje się w Port Said. To regularne walki z użyciem broni ciężkiej i wojska. Na razie zginęło kilkadziesiąt osób (w tym policjanci) więc nie same kamienie i gazy są w użyciu.
chcieli rządów islamistów to mają,łatwo jest islamistów dopuścić do władzy gorzej jest ten stan rzeczy zmienić.
Zaraz zaraz. Przecież to właśnie islamiści się buntują przeciw rządowi za to że unieważnił wyniki jakichś wyborów.
Jak tak dalej pójdzie, to wiosna arabska zmieni się w arabską jesień, ala Libia, lub Syria.