Liczba wyświetleń: 1960
Krakowski oddział PepsiCo zwalnia pracowników. Nieoficjalne informacje mówią, że te stanowiska trafią do Indii.
Jak pisze portal „Business Insider”, powodem zwolnień ma być przeniesienie niektórych działów do Indii. Pracę w krakowskim biurze Usług Wspólnych może stracić nawet 200 z 800 zatrudnionych tam osób. Przedstawiciele PepsiCo nie zdecydowali się udzielić informacji na temat szczegółów zwolnień. Rzecznik firmy potwierdza jednak, że ta zaplanowała „zmiany organizacyjne w wybranych dwóch działach w biurze Usług Wspólnych w Krakowie”.
PepsiCo nie jest pierwszym przedsiębiorstwem w regionie, która tnie zatrudnienie. Jak pisze krakowska „Wyborcza”, tylko w styczniu krakowskie firmy zgłosiły zamiar zwolnienia ponad 400 pracowników. W lutym planowane zwolnienia grupowe zgłosiły kolejne firmy m.in. z branży tytoniowej i IT – łącznie obejmują one ponad 500 pracowników.
Źródło: NowyObywatel.pl
TAGI: Pepsi, Zwolnienia
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Tam globalne pasożytdy mogą bez przeszkód korzystać z tanich rosyjskich surowców.
Tak będzie z każdym kolejnym biznesem który stwierdzi że zamiast płacić haracz zielonym khmerom z Brukseli wystarczy się wynieść z produkcją z Unii. I w końcu staniemy się zielonym.. skansenem.