Liczba wyświetleń: 736
Rosyjscy naukowcy dokonali oceny ryzyka kolejnej kolizji z ciałem niebieskim wielkości tego, które wpadło do atmosfery nad Uralem. Potwierdziło się, że może do tego dojść praktycznie w każdym momencie.
Specjaliści z Instytutu Badań Kosmicznych Rosyjskiej Akademii Nauk stwierdzili, że praktycznie w każdej chwili może dojść do kolejnej katastrofy kosmicznej. Wszystko wskazuje na to, że Ziemia znalazła się w rejonie przestrzeni z większą niż zwykle liczbą małej wielkości ciał niebieskich posiadających orbity często przecinające się z ziemską.
Duża ilość obserwacji jasnych bolidów i towarzyszących upadkowi gromów dźwiękowych może świadczyć o skali zjawiska. Ewidentnie rośnie prawdopodobieństwo uderzenia czegoś nawet większego i to obiektu, który może pozostać niezauważony do samego końca. W ciągu ostatnich kilku dni odkryto przynajmniej kilka nowych asteroid, które przelecą lub przeleciały w bliskiej odległości. Można sobie tylko wyobrażać o ilu w ogóle nie wiemy.
Po upadku meteoru czelabińskiego w tej sprawie oficjalnie wypowiedział się doradca Akademii Inżynierii Nauk Jurij Zajcew. W wywiadzie dla agencji Interfax stwierdził, że Ziemia wleciała w nieznany wcześniej pas asteroid i innych obiektów kosmicznych, które mogą zagrozić kolizją. Wcześniej sądzono, że takie zdarzenia mogą wystąpić co 700-900 lat a teraz wygląda na to, że takie kosmiczne katastrofy zdarzają się co 90-100 lat.
Na podstawie: www.newsru.com
Źródło: Zmiany na Ziemi